Temperatura cieczy - płynu, problemy z temperaturą

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez L@mberT

Panowie mam pytanie za 100 punktów, dojechałem do domu auto było zagrzane dość mocno, zgasiłem je i mówie zajrzę pod maskę.. odkręcam zbiornik płynu a tu syyyyyyyyyk
i płyn się podniósł i to sporo do góry ale nie wylał się,
coś mam nie tak z autem rozumiem ? na zimnym silniku płyn jest w połowie zbiornika a podniósł mi się tak na 3/4 :/

---

równie dobrze mogą to byc początki uszczelki pod glowica do wymiany ale moge się mylić :P
wiem za to jak to sprawdzić :)
na włączonych i lekko rozgrzanym silniku dolać plynu tak żeby było full pelo i czekać jak zaczną wypływac bomble to uszczelka do wymiany im szybciej i im wiecej ich tym jak najszybciej udać sie do mechanika :P
a i jak rura od chlodzenia jest zabarddzo napompowana to tez wskazuje na uszczelke :)
ps. pisze jak u mnie było, mam nadzieje że u Ciebie to zupelnie co innego :)

rury mam mięciutkie, nie są jakiej nabombione ... zainteresowalo mnie to bo mam wysoką temperaturę okolo 99 -100 stopni podczas jazdy i z ciekawosci odkrecilem zbiornik pozgaszeniu, a patrze a płyn idzie do góry jak szampan ...

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez L@mberT

rury mam mięciutkie, nie są jakiej nabombione ... zainteresowalo mnie to bo mam wysoką temperaturę okolo 99 -100 stopni podczas jazdy i z ciekawosci odkrecilem zbiornik pozgaszeniu, a patrze a płyn idzie do góry jak szampan ...

---

Mam identyczną sytuację z tą temperaturą i płynem, który zaczyna wylewać się ze zbiorniczka; jestem ciekaw czy powodem wycieku płynu jest uszkodzona pompa wody, może wyrobiły się łopatki w pompie i dlatego jest tak duże ciśnienie w obiegu.Może w tym temacie jest jakaś podpowiedz:
http://www.a3-club.net/forum/showthr...t=11677&page=2

Witam,
problem dotyczy Audi A3 1.9 TDI 130KM silnik ASZ.
Problem wyglada nastepujaco:
po odpaleniu silnika po chwili temperatura skacze na 90 stopni (wskazanie licznika). W rzeczywistosci nie ma mozliwosci zeby silnik mial taka temp. Wskazówska czesto wychula się do wskazania 110 stopni i zalaczaja sie wentylatory, potrafia chodzic bardzo dlugo, a czasem zapali sie czerwona kontrolka plynu chlodzacego/temp. silnika. defakto temperatura jest normalna tzn ok 90 stopni, pompa wody jaknajabrdziej sprawna i cala, wymieniony termostat, uszczelka pod glowica rowniez wymieniona. Uszczelka byla wymianiana bo wyrzucalo plyn chlodzacy przez zbiornik i grzal sie silnik. Po wymianie uszczelki wszystko ladnie pracuje tylko to wskazanie temp. dziwnie szaleje. wntylatory zalaczaja sie za kazdym razem gdy wskazowka pokazuje 110 stopni. nie ma znaczenia czy na postoju, czy podczas jazdy. niemniej jednak nie dzieje sie tak caly czas. raz wskazania szaleja, a raz wskazowka stoi sztywno przy 90 stopniach, wentyle nie wlaczaja sie - czyli jak by w normie. teraz moje pytanie czy tu szukac winy w tym podwojnym czujniku temp. co jest z tylu silnika? jak to jest z tym sterowaniem wentylatorow i wskazaniem licznika tzn. jesli ten podwojny czujnik bedzie walniety i pokaze temp 110 stopni to sterownik wlaczy wentylatory? niestety nie mam interfejsu zeby podpiac auto pod komputer i sprawdzic odczyty ale z mechanikiem mierzylismy temp. w zbiorniczku i nie zgadzala sie ze wskazaniami na liczniku. przeczytalem tematy zwiazane z temp silnika i owym czujnikiem, jeden temat byl nawet podobny ale niestety juz zamkniety i nie moglem dopytac szczegolowo o swoj problem, dlatego zalozylem nowy temat.
Z gory dziekuje za pomoc.

W temacie, ktory zalozylem i zostal zamkniety przez Moda forumowicz Sztomel podal taka odpowiedz:
z całą pewnością nadal płyn chłodzący ma nadmierną temperaturę i najprawdopodobniej problem z przedostawaniem się gazów spalinowych do układu chłodzenia nie został całkowicie zlikwidowany. Wentylatory nie włączają się na podstawie wskazań czujnika G62/G2 tylko dzięki dwuobwodowemu termowłącznikowi znajdującemu się u dołu chłodnicy auta z jej lewej strony (patrząc z miejsca kierowcy). Odczyt temperatury płynu chłodzącego vagiem z pewnością potwierdzi nadmierną temperaturę płynu chłodzącego.

Ustosunkowujac sie do tego:
raczej niemozliwym jest, zeby temp cieczy chlodzacej po ok 3 min pracy silnika, zimnego - po nocy, osiagnela temp. 110 stopni. Natomiast zaraz po odpaleniu wskazuje 90 stopni. I dlaczego raz jest wszystko w normie, a raz nie?

a ze tak zapytam rozrzad kiedy wymieniany dokladnie chodzi mi o pompe wody?
wiem ze twierdzisz ze pompa jest ok ale objawy wlasnie na nia wskazuja

pompa byla wymieniana przy 206tys km. a aktualnie ma 218 tys km

awaria sama się rozwiązała - zapowietrzony układ chłodzenia. wystarczyło włączyć ogrzewanie na full i zostawić samochód odpalony na godzinę. po tym objawy zniknęły, auto się nie grzeje, wentyle nie włączają się same, wskaźnik wskazuje poprawnie temperaturę

a to dziwne, bo przeciez układ chłodzenia sam sie odpowietrza, gdy zlewasz stary płyn i zalewasz nowy to nie jest tak jak w przypadku starego typu samochodów ze musisz cudowac, włączac wentylacje nagrzewac silnik az do otwarcia termostatu itp, poniewaz odpowietrza sie on sam. dlatego dziwie sie ze akurat cos takiego mogło pomóc.

no i wlasnie koledze sie odpowietrzyl

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez bolekwrc

awaria sama się rozwiązała - zapowietrzony układ chłodzenia. wystarczyło włączyć ogrzewanie na full i zostawić samochód odpalony na godzinę. po tym objawy zniknęły, auto się nie grzeje, wentyle nie włączają się same, wskaźnik wskazuje poprawnie temperaturę

---

Sprawdziłem styki na wentylatorach i obie wtyczki w porządku, przy okazji sprawdziłem czy wentylatory działają na zasilaniu bezpośrednim, wszystko ok. Zacząłem bawić się z tym odpowietrzaniem ogrzewanie na FULL i tak z 15 minut, kontrolowałem temperaturę na klimatroniku i zegarach, klimatroniki 101 stopni a zegary pokazują ok 92 stopnie i dopiero załączają się wentylatory czyli mam do wymiany czujniki temperatury? który należy wymienić???