Mialem na c-klasse i wiecej takiego szajsu nie zaloze.Wprost tragiczna dla mnie opona.Moze akurat nie pasuje do c-klassy ,ale bylem w szoku jak tragicznie na nich sie jezdzi.Na szczescie tego go.... nie kupilem tylko dostalem razem z mercem.
Printable View
mam pytanie jeździłem na ultragipach teraz nabyłem continetntal jeździł ktoś na tym jak to się sprawdza
http://www.opony.com/parametry-opony...205-55r16-91-h
wg testu średnio
http://www.oponeo.pl/artykuly/v/309/...c__2009_.htmlx
Średnio? chyba coś źle przeczytałeś ;)
Ja jestem zwolennikiem Conti na zime, choc mam teraz goodyeary i też są niezłe.
Klebery. o ktorych mowa na poczatku, tez mam dwa - porażka
Conti są ******ste na śniegu... ale niekoniecznie zima, znaczy śnieg
Musze kupić na zime dwie sztuki - myśle, że będa to conti
Miałem w 8L jakieś starsze Conti, w sumie to ta rzeźba bieżnika się nie zmienia diametralnie, taka "choinka", pamietam że jak popadało śniegiem to na dwupasmowej ulicy mogłem samą kierownicą, bez ręcznego "rozbujać" auto do tego stopnia że leciałem kontrolowanym poślizgiem raz jednym bokiem, raz drugim, a wystarczyl jeden ruch i auto spowrotem jechalo prosto. także jak dla mnie, rewelka
Na lodzie i błocie pośniegowym to już inna bajka, nic nie pomoże
dzieki za info przyjdzie zima to przyjdą testy
co do ultragrip to dobre gumy musiałem stanąć na serpentynach bo uno sie rozkraczyło była mega śnieżyca i nie mogłem ruszyć bo ściągało mnie do rowu bo taka przechyłka dwóch pasażerów mnie pchneło i ominołem uno poczekałem wyżej i juz bez problemu ruszyłem ale do przyjazdu piaskarki z tego co mówili na cb byłem ostatnią osobą która przejechała - extrim
tak że polecam goodyaear ultragrip a potestujemy conti
Zeszłą zimę przejeździłem na GOODYEAR Ultra Grip 7+
Kupiłem nówki i powiem że bardzo sobie chwale. Nie jezdziłem co prawda po górach ale sporo po pozamiejskich terenach o które panowie drogowcy specjalnie nie dbają. ;) Miałem co prawda dwie sytuacje że autko nie chciało ruszyć z miejsca ale to już wtedy jak zawiesiło się na "brzuchu". No cóż ostatnia zima dała się we znaki na podkarpaciu przynajmniej.
Generalnie w kopnym śniegu jak i świeżo napadanym gdy trzeba było rano pierwszemu przetrzeć szlak :) radziły sobie bardzo dobrze. Polecam.
Goodyear UG7+ - zdecydowanie polecam , 2 zimy już przelatane , nieco się przyząbkowały ale przyczepność na snieżku , błocie super. Jeździłem także po stromych pagórkach i też dawały rade ... no do momentu zawiśnięcia na brzuchu jak to kolega mówił :)
Tyle,że miałem na 195/65/15 świeżo spod igły i oczywiście made in germany.
Continental Winter Contact TS 810 - najlepsze opony jakie dotychczas ujeżdżałem , a miniona zima nie rozpieszczała. Bardzo ciche opony , właściwie bezszumowe, doskonale się kleją do nawierzchni , dobrze idą po śniegu , gorzej jest na grubszej breji , ale przy takowej nie szukałbym idealnej opony , awięcej zdrowego rozsądku. Wcześniej kilka sezonów było na Dunlop-ach , mogę ocenić jako dobre , radzą sobie może nawet na błocie pośniegowym , ale są twarde i dość wyraźnie słyszalne. Gdzieś widziałem wątek , że conti to szajs, bo nie dały rady na c-klasse , otóż miałem swego czasu przygode z autem tylno napędowym , koledzy z podwórka mają C i E klass i zawsze zimą są problemy. Różne opony były przerabiane i możecie się ze mną nie zgodzić , ale w tym wypadku dobre opony są mega ważne , ale ważniejsza jest przewidywalność i zdrowy rozsądek , bo wielokrotnie zdarzało się tak , że ja na swoich conti czy dunlop w audi przebrnąłem śniegi , a koledzy z gwiazdą na masce prosili o pomoc (wypchanie auta).Pozdrawiam i udanych zakupów