Printable View
hmm ledwo na nogach chodziłem a ojciec juz mnie na deskach z górki spychał... z wiekiem i z nowa modą przesidłem sie na parapet.. mineło lat 5 i zateskniłem za boazerią! jedno jest pewne! boazeria rulezzzzzzzzz:) jestem za nartami! te carvingowe nowe ahhh czekam na śnieg:)
Ten spor o to co jest lepsze troche nie ma sensu bo ci co jezdza na nartach beda zawsze mowic ze narty sa najlepsze i na odwrot, wiec niech kazdy jezdzi na tym co mu sprawia przyjemnosc ( oczywiscie z usmiechem na twarzy) i tyle na ten temat 8)
respekt dla narciarzy i snowboardzistow
peace :wink:
krux, po podzieleniu tematu pytanie to stad zniklo wiec je powtorze - jezdziles na fun carvingach??
Ja sie wtrace tylko do wypowiedzi DTM :) o tym ze kazdy glupi sie nauczy jezdzic na desce zapraszam na stok i sie torche posmiejemy bo jak ci nie bedzie wychodzilo nawet ustanie to kim bedziesz ? glupszym :) ? to po 1 :)
po 2 wszystkie kombinacje (triki) jakie sa na nartach zostaly zaporzyczone z deski ;) mowie o jezdzie po rurce ... , rampy itp. :) na nartach to kiedys tylko skakali do gory i tyle... do dzis powstaja nowe triki na zawodach snow... i pozniej sa odgapiane w nartach jako cos innego .
WSZYSTKI ktorzy twierdza jakie sa mozliwosci na descie i nartach zapraszam na maly tescik sprawnosciowy na stoku ;) zobaczymy co ma wiecej mozliwosci :) i na czym sie latwiej jezdzi bo jesli kazdy glupek moze na desce jezdzic to hmmmm... bedzie z kogo smiac :D
nie i nigdy nie bede jezdzil- wiem to na pewno. Nie wiem czy czytales moje poprzednie posty , ale powtorze ze snowboard i skateboard to styl i pasja mojego zycia a nie zajawka tylko na spedzenie wolnego czasu. To troche tak jak bys byl mega pasjonatem samochodow i ktos by cie namawial na motor bo tez ma wiele mozliwosci.Cytuj:
Oryginalnie napisane przez DTM
Co do carvingow pelen szacunek widzialem kolesi co robia na tym fajne rzeczy, mimo to srednio mi sie to podoba tak jak i zwykle narty , ale to kwestia wyboru, wiec jeszce raz niech kazdy robi to w czym sie dobrze czuje i wszyscy beda zadowoleni :mrgreen:
Peace :wink:
Troszke sie zrobilo zamieszania z tym dzieleniem tematu wiec zrobilem to jeszcze raz :) Teraz cala dyskusja o wyborze nart czy deski znajduje sie tutaj :) Pomozcie tez Piotrkowi z tymi nartami bo nikt mu jakiejs konkretnej odpowiedzi nie udzielil :PCytuj:
Oryginalnie napisane przez DTM
piotrek, pojezdzij sobie np.tydzien na desce i tydzien na nartach to wtedy zobaczysz co ci sie bardziej podoba bo kazdy sprzet ma swoje wady i zalety. Jak potestujesz to bedziesz wiedziec na czym sie czujesz najlepiej :wink:
tamta wypowiedz dotyczyla porownania nauki jazdy na desce z nauka jazdy na prostych nartach ktora to jest wiele trudniejsza niz na desce wiec nie uogolniaj tak tego :!:Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Proxa
a z zaproszenia nie skorzystam - mialem powazne skrecenie kostki i nie moglbym jezdzic w miekkich butach - jak juz to tylko narty mi pozostaja :?
mala uwaga carvingi to nie to samo co fun carvingi :PCytuj:
Oryginalnie napisane przez krux
czytalem i pytajac odnoslem sie do tej wypowiedzi:
i dlatego zapytalem bo "nawet nie poznasz dobrze przeciwnika a juz wiesz jaki jest" :PCytuj:
Oryginalnie napisane przez krux
dodam ze na takich nartach mozesz sie bawic w kazdych warunkach i na wszystkich stokach a na desce juz wszedzie nie pojezdzisz sobei dobrze :P
ps. rozumiem... co pasja to pasja :mrgreen:
ps. zeby sobie dobrze pojezdzic na desce to najlepiej wybrac sie do austrii - tam dopiero mozna sobie pojezdzic :twisted:
DTM moja siostra zlamala bardzo powaznie kolano na NARTACH miala usowana łękotke czy jak to sie mowi ... z kolana iii cooo ? na nartach jezdzic nie moze... !!! ale na desce zasowa :P hihihihiihi
[ Dodano: Pią 10 Lis, 2006 12:44 ]
wszystko przez narty tak latwo sie polamac :P bo sie zjada czy cos... wogole trzeba pilnowac 2 nart 2 kijkow makabra :D jezdzilem i jak wlazlem na deske to niebo :P fakt ze na poczatku ciezko bylo ale... :D
wiadomo alpy to nie polskie gory :cry: , ale niekoniecznie. Ja mam blisko pepikow i ich zaplecze zimowe to lata swietlne w stosunku do Polski - polecam spindlerowy mlyn- super miejscowka, mnostwo mozliwosci. Dodatkowo jak spadnie we wro snieg to z kolegami bedziemy montowac rurke i skrzyneczke - snowboarding w miescie pod domem heh taka zajaweczka trickowa :lol:Cytuj:
Oryginalnie napisane przez DTM
Na snwb mozna jezdzic wszedzie jak sie chce, są nawet grupy ktore jezdza tylko w miescie katujac ogromne porecze , ale to juz hardcore bo dzwon na takiej poreczy to szpital murowany :lol: