widze, ze troche blednych informacji tu padlo.
Przy xenonach najpierw kalibruje sie punkt 0, a pozniej diagnosta doregulowuje strumien swiatla recznie. Auto poziomowanie wplywa na wysokosc padania swiatla. Witac to bardzo dolkadnie jak ktos dolozyl xenon i zaoszczedzil na czujnikach na zawieszeniu. Jadac np na autostradzie i mocno hamujac lampy praktycznie nie oswietlaja drogi, sytuacja jest odwrotna podczas przyspieszania
U kolegi ewidentnie wyskoczyl silniczek i klosz sobie lata jak mu sie podoba