miska olejowa problem

podłanczam sie do tematu...
- odstawiłem dzisiaj Audi na serwis.. mam totalną "sachare" w silniku... musiałem gdzies uderzyc... jak mi olej cekl to normalnie jak z kranu;/..
- ile taka usługa może mnie kosztowac? jesli to miska? albo jesli sama śruba czy uszczalka.?

w twoim modelu niema uszczelki pod miską olejową ,koszt miski to około 150 zł, a wymiana to jest odkrecenie około 12 imbusowych śrub , jakies 30min roboty...:thumbright:

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez t0m3k

Witam, ostatnio lekko uszkodziłem plastikową osłonę silnika i była okazja obejżeć autko na kanale. I moim oczom ukazała się miska olejowa zachlapana olejem. Po krotkich ogledzinach stwierdziłem że olej ten sączy się spod korka, ktory w dodatku ma 2 podkladki. Wygląda na to że chyba gwint w misce się spsuł. Co mi radzicie drodzy forumowicze? jest jakiś sposob na niedrogą naprawę czy tez czeka mnie zakup nowej miski?

---

Przy kazdej wymianie oleju powinna być nowa podkładka która kosztuje 2 zł jest ona z miedzi i powinna byc użyta jeden raz .Moze tu jest problem anie gwint.

Ja dzisiaj chyba przekręciłem gwint w misie :/ Śruba do pewnego momentu się odkręca, a później się obraca, ale nie odkręca...:/ Jedyny plus tego, że na lekko wykręconej śrubie olej nie wycieka. Tylko co teraz? przegwintować gwint w misie na większy czy kupić drugą? Używana miska to dobry pomysł? Chciałbym uniknąć zamiennika.

Maeiusz_ZT.tk jesteś pewien że na rozgrzanym silniku olej nie ucieka ci?? lepiej sprawdź bo miałem tą samą sytuację i jak się rozgrzał silnik to olej uciekal, ja mam przegwintowaną miskę

Nie wiem jak na rozgrzanym, ale odpalałem auto, trochę pochodził i olej się nie pojawiał.

to pojeździj troche i sprawdz lepiej żebyś później jaj nie miał.

Tez mam przekrecony gwint, i olej nie pojawial sie do pewnego momentu. Teraz widze ze cały czas kapie, korek jest mokry. Na szczescie za 1000 km wymiana oleju, i pewnie przegwintuje miske. pozdro

Czasami nie gwintujcie bez ściągania miski.... Miska na stół i Gwintowanie. Osadzenie miski na sylikonie lub specjalnej paście, i odczekanie kilku godzin przed jazda samochodem.

Cholerka i mnie dziś dorwała walnięta śruba w misce olejowej ( tzn korek ).
SPrawa wyglada tak ze juz jakos czas temu zauważyłem że cieknie mi spod korka spustowego oleju. Postanowiłem się przygotować. Kupiłem olej filtr no i oczywiście nowy korek. Po odkręceniu starego korka i spuszczeniu oleju wymienilem filtr zakrecilem nowy korek i wlałem olej. Po odpaleniu silnika zauważyłem że dalej cieknie mi olej spod korka, zdeczka sie wku...em. Zlałem olej do czystego naczynia i zauważyłem że z otworu w misce wystaje mi drut tak jakby byl to gwint ( z 1,5 zwoja wyszlo mi z miski ) . Dlatego pewnie mi ciekł olej bo podkladka nie dochodzila idealnie do miski.
Teraz dwa pytania....
1. Co zrobić z tym drutem? Chwilowo nawaliłem taśmy teflonowej , obciąłem ten kawałek zwoju co wystawał i dokręciłem śrubę
2. CZy spuszczenie oleju i wlanie go spowrotem nie wpłynie źle na silnik? Wylewałem go czy czystego wiaderka a poza tym jak przelewałem do baniaczka na olej przecedziłem gazą tak dla pewności.

Narazie olej nie cieknie ale nie bede czekał aż zacznie. Proszę o podpowiedzi kolegów.
Pozdrawiam


Aaa śruba teraz się przekręca