wymiana oleju w skrzyni

No jak Ci zalali zły to się nie dziwię, że skrzynię remontowałeś, a twojej rady to tylko przez grzeczność nie skomentuję. Kolego @lukaszSP jest temat o olejach do skrzyni wystarczy poszukać.. jedyne sensowne rozwiązanie to olej ori dobrany pow vinie albo rodzaju skrzyni. Jest też firma na allegro, która się na tym dosyć dobrze zna BCS_skrzynie. Zadzwoń do nich na pewno Ci dobrze doradzą co i jak zrobić. Olej w skrzyniach automatycznych wymienia się w ten sposób, że zawsze trochę starego zostaje, a nowy się miesza. Nic nie trzeba kombinować. Zazwyczaj jest to bardziej płyn hydrauliczny niż olej i wbrew opinii mojego przedmówcy nic się nie ma prawa stać, jak jest dobrze dobrany. Jedyne co to jak będzie czysty, to mogą być bardziej widoczne wycieki, jeżeli posiadasz takowe ale jak teraz problemów nie masz, to na nowym tym bardziej ich mieć nie będziesz, a skrzynia dłużej pożyje.

olej i filtr zakupiony. polecili mi olej PALTINUM ATF III 3litry. w przyszłym tygodniu mechanik ma wymienić. Aż się boje. ale już mam najechanie prawie 300tyś i prawdopodobnie nie było wymiany. ale juz po trochu czuc lekkie szarpanie przy przełączaniu. rano jak jest zimny nie chce jechać. tzn obroty w granicy 2,5tyś a auto się toczy. po chwili jest juz ok. Może pomoże. Zobaczymy.

No to pytanie tylko dlaczego kupiłeś zamiennik ale robisz to na własną odpowiedzialność.

Ja olej wymienialem w ASO, nie pytalem co lali, bo zakladalem ze sie znaja... Fakt jest taki ze przed wymiana oleju zrobilem prawie 40kkm i nic sie nie dzialo a 100m po wymianie skrzynia zaczela rwac, na co ASO powiedzialo ze pewnie zmienialem bo mialem problemy i oni sie nie poczuwaja do winy i tyle. Potem auto trafilo do jozefowa a tam odrazu nawet nie sprawdzajac stwierdzili ze remont generalny i tyle...

No to na pewno ich wina, pytanie co zawiodło, jakbyś wiedział dokładnie, to można by wywnioskować co źle zrobili. Podczas tej wymiany można sporo spieprzyć, za mało nalać odpalić i już skrzynia mówi papa, zły nr oleju - skrzynia mówi papa. Na bank jakby wszystko dobrze zostało przeprowadzone, to nie byłoby problemów, bo olej nowy od starego różni się tym, że lepiej chroni współpracujące części, hydrodynamika pozostaje dokładnie ta sama. Zwłaszcza jak się stało po 100m to powinieneś zadzwonić po ASO i ja przy takich kosztach już bym się szarpnął na rzeczoznawcę. On by wykrył co i jak ;)

Wiesz, wyslalem potem 3 pisma, auto bylo w serwisie na kontroli stanu oleju itp. Serwis odpowiedzial ze oni wszystko zrobili zgodnie ze sztuka. Dodatkowo z tego co pamietam twierdzili ze pod pokrywa tam gdzie jest mechatronika byla nie oryginalna uszczelka (widac bylo silikon) wiec ze to moja wina bo ja mialem juz nagrzebane i moge spadac na drzewo.
Rzeczoznawca okreslil koszt swoich prac + pismo na ponad 1000zl (trzeba wyjac skrzynie). Potem adwokaci, koszty itp... odpuscilem :(

W serwisie od skrzyn wycenili naprawe na 2000-4000zl wiec zdecydowalem sie poprostu naprawic to co tamci zepsuli...
Jak wyjeli skrzynie to oczywiscie wymienili sterownik na jakis tam regenerowany, koszyk ktory byl podobno pekniety (nie wierze w to) zalozyli nowe tarczki, sprzeglo hydrokinetyczne do regeneracji no bo niby jest dobre, ale wie Pan jak juz mamy wyjete to lepiej zregenerowac. I to chyba tyle... ogolnie naprawde czulem sie ze jestem dojna krowa na kase... dlatego odradzam ten serwis. Zreszta SAMKOtez nie lepsi, przejechal sie facet powiedzial ze skrzynia do remontu 5000.- moga zrobic komplet. A wogole to sam sobie jestem winien bo to normalne ze po 150kkm trzeba robic generalke skrzyni i jak nie chcialem to trzeba bylo sobie kupic manuala wiec niech teraz nie marudze bo za przyjemnosc automatycznej skrzyni sie placi. Wiec jak uslyszalem taki tekst to poprostu wyszedlem... Banda naciagaczy !!!

Zreszta po wymianie tego wszystkiego niby skrzynia jezdzila ok, ale biegi nie byly zmieniane tak plynnie jak kiedys. Do tej pory sobie w brode pluje bo mialem sprawne auto i chcialem zrobic mu dobrze a sie wszystko wysralo dlatego mowie ze czasem lepsze (wymiena oleju) jest wrogiem dobrego (dziala to nie rusz) zwlaszcza jak masz przebieg 200 czy 300kkm

Jak się miało zepsuć, to jakbyś nie zmienił to i tak by się zepsuło ale oni nie mają prawa się czepiać, że w skrzyni coś było robione, jak widzieli sylikon, to po prostu powinni Ci to zgłosić. Nikt w sądzie by ich poważnie nie potraktował, jeżeli awaria nastąpiła w przeciągu 100 km od wyjazdu z wymiany. Uszkodzenie sterownika, nie następuje poprzez klejenie sylikonem ;) a złe podłączenie albo zwarcie w układzie, koszyk mógł być następstwem.

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez cosmo-pl

Jak się miało zepsuć, to jakbyś nie zmienił to i tak by się zepsuło

---

Logicznie wnioskując masz 100% racji. Z mojego doświadczenia - odkąd wymieniłem olej w skrzyni na oryginalny ATF w VW zaczęły się same problemy.

Na chwilę obecną, mam gdzieś wyciek, bo ubywa mi oleju w skrzyni – ale nic spod silnika/skrzyni nie kapie – więc tajemnica. Olej ostatnio spuszczałem to był brudny i zamiast spuścic około 5l to zeszlo tylko 1,5l po przejechaniu 10tys km – tylko tak można sprawdzic stan oleju w tej skrzyni. Wyje na jedynce przy zimnym silniku i już się do tego przyzwyczaiłem. Gdy skrzynia zaczyna chodzic glośniej co robie? - co jakiś czas jeżdze do ASO i kupuje oryginalny olej i dolewam po litrze i czekam. Narazie się udaje, z doświadczenia widze że czasami taniej jest zajeździc tą zepsutą częśc i wtedy ją wymienic, niż ją naprawiac jak nie wiesz co jest zepsute.

Jeden mechanik powiedział, że może to byc wyciek ze skrzyni do silnika?! I żeby to naprawic trzeba będzie silnik wyciągac!!! Może to prawda, może to magia...

Swoją drogą może ktoś z forum pomoże.

witam ja sie podepnę, wszyscy o automatach dyskutują a ja mam pytanie co do manuala, bodąc ostano na kanale zauważyłem olej na skrzyni, nie znam historii wymian oleju a zatem mam takie pytanie czy da się sprowadzić stan(poziom) oleju w silniku 1.6 5biegowa skrzynia auto z roku 96.

@majchrzak1

To nie jest takie trudne rozkręcić skrzynię z silnikiem i sprawdzić, nie sądzę aby jednak olej do silnika przeciekał, bo co by się z nim tam nagle działo? A przede wszystkim którędy? Ja jednak obstawiam wyciek, po prostu go pewnie nie zlokalizowałeś i tyle. Jak wszystko dobrze było zrobione, to nie wierzę, żeby coś Ci się stało złego. Co innego, jak ktoś przeprowadził wymianę nieprawidłowo, jak u kolegi powyżej. Ja się jednak nie dziwię, że wyje albo skrzynia się zajechała jak miałeś tylko 1,5 l. Może się ktoś pierdzielnął i Ci nalał 2l jak do manualnej. Ja już byłem świadkiem takich akcji: "Cysiu ile tam oleju do skrzyni w tym a3" a ze 2 lytry tylko tego, sprawdź tam jokie G bo nie pamiętom" Ogólnie, musi to być czysto zrobione, są 2 różne skrzynie automatyczne (a może nawet więcej), do których są różne oleje, wchodzi około 2,5l do 3l oleju. Poziom sprawdza się specjalnym urządzeniem. Dodatkowo jest jeszcze przekładania główna automatycznej skrzynki, gdzie w przypadku skrzyni 01M wchodzi inny olej. Audi twierdzi, że można tego oleju nie wymieniać, podobnie jak w skrzyni manualnej ale moim zdaniem, co 5, 7 lat czy 200 000 km warto to zrobić, nie powinno zaszkodzić. Kwestia aby to zrobić dobrze i przede wszystkim regularnie, jak serwisówka podaje, jeździć na kontrolę poziomu! Niedobory jakiekolwiek powodują to co u Ciebie, najprawdopodobniej potrzebę wymiany przekładni planetarnej. Samochody niestety nie są idioto odporne.

@pawel16
Jest masę tematów o tym, na skrzyni jest śruba od poziomu, którą się wykręca i sprawdza czy olej wycieka. Jeżeli nie był zmieniany nigdy, to należy go zmienić.