-
zrobiłem tak jak tutaj pisze przestawiłem z 0 na 30 narazie i poprawy nie ma jutro zmienię jeszcze na 50 i zobaczę. Może być jakaś inna przyczyna złego palenia na ciepłym ? odrazu mówie głowica jest dobra, płyn nie ubywa jedyne co może mieć jakiś problemy ze współpracą to rozrusznik i akumlator bo oba orginalne czyli 2005 r
-
podlaczam sie do tematu i chcialem zapytac o rade.
Jak to w silniku BKD na cieplym troche dluzej zapala. Zmiana map ok 500zl.
Przegladalem tez tematy o zmianie dawki rozruchowej z 0 na 50, a ze bede w piatek mial mozliwosc zmiany to chcialem dowiedziec sie czy rzeczywiscie warto to zmienic i czy nie wplywa to negatywnie na silnik (czasem jedno sie poprawi a 3 spieprzy)
-
Na Twoim miejscu zrobił bym nowy program u dobrego tunera - odpalanie na ciepłym + wiecej KM. Zadowolony bedziesz i gwarancja bedzie:thumbright:
-
nie wiem czy w BKD warto robic wiecej KM. Glowice pekaja przy 140, to co dopiero przy wiekszej mocy i bardziej wyzylowanym silniku
-
napisz jeszcze cos ciekawego, bo jestem ciekaw tej teorii..
od "wyzylowania" silnika to ci moze turbo pasc, a z glowica nie ma to nic wpolnego.
tak czy tak ci peknie, wczesniej lub pozniej, co bys nie robil.
a dawki, jakos nikt sie nie chwali ze mu pomoglo takie "domowe" podniesienie
-
w mojej a3 z silnikiem bkc sam podniosłem dawke z 0 na 50 i efekt jest. i to taki że na ciepłym po przekręceniu kluczyka pali na dotyk, a wcześniej zajmowało to kilka sek lub trzeba było 2 razy przekręcac kluczykiem. na zimnym wszystko było ok i po zmienie nic się nie zmieniło.
-
Owszem potwierdzam u mnie też pomogła zmiana dawki .
-
A jak ze spalaniem po zmianie dawki wtrysku waszym "domowym" sposobem?
-
podnosiłem dawkę jak dobrze pamiętam w lipcu. zwiększonego spalania do tej pory nie zauważyłem. komputer pokazuje jak przed zmianą tzn. trasa 5, miasto 7-7,5. obliczenia na kartce bardzo zbliżone do tego co podaje fis.
-
Ja już dobre parę miesięcy jeżdżę na zwiększonej dawce paliwa. Samochód pali od strzału, a co do spalania, to nic się nie zmieniło.
Nie wątpię że zawodowy tuner ma dużo większe o tym pojęcie i przy okazji można dodać trochę kucy.
Generalnie kto co woli, ja zmieniłem osobiście u siebie sam. Parę stówek piechotą nie chodzi, a maniakiem KM nie jestem.
Pozdrawiam