-
Tego nie widać. Musisz popytać, koło 1000 PLN ale ty masz zużycie naprawdę w normie dla Diesla o takim przebiegu. 100ml / 1000 km to jest nic kolego. Zastosuj inny olej, ten Castrol lubi znikać, bo tak jest zrobiony. Polecam Ci Motula 5W40 X-cess, on jest bardzo dobry i koledzy na forum mają świetne wyniki na nim. Może to trochę pomoże ale w Twoim wypadku na pewno turbina nie jest jeszcze do regeneracji. Pewne źródło też mamy na forum od kolegi elemenateur i dobre ceny. Powodzenia.
Z niedogrzewaniem to raczej chodzi o termostat ale ty masz jeszcze odchyłki w normie, które mogą występować jeżeli masz np nieoryginalny zderzak bez częściowo zasłoniętej przegrody.
-
Więc mówicie że jak na 5tyś km, silnik spali mi 0,5 litra oleju to jest norma ?
Myślałem że od wymiany do wymiany (te 15tyś km) nie będę miał dolewek świeżego oleju...
Jak dam zdjęcie zderzaka to poznacie czy oryginalny ?
Niby jest oryginalny bo są naklejki itp :
http://img190.imageshack.us/img190/4347/sdc13971d.jpg
Uploaded with ImageShack.us
http://img546.imageshack.us/img546/2226/sdc13970.jpg
Uploaded with ImageShack.us
-
Jakbyś miał nowe auto to może ale ty nie masz nowego, więc pomiędzy wymianami normalnym jest, że pojawiają się ubytki. I tak nie są duże.
Zobacz czy masz taką plastykową wkładkę.
-
No fakt nie są duże, ale myślałem że na oleju będę jeździł od wymiany do wymiany bez jakichkolwiek dolewek.
Z tego co mi się wydaje to na 15 tyś km przebiegu będę musiał dolać 1 litr oleju.
No zobaczymy, to była moja pierwsza wymiana... teraz będę mógł obserwować ile rzeczywiście spali oleju.
Wymieniłem też termostat bo silnik się nie dogrzewał, a gdzieś czytałem że niedogrzany silnik spala więcej oleju.
-
Witam
Panowie ucieka mi obecnie ok 1L oleju na 4500 km. Pisałem już kiedyś o tym więc przejde do rzeczy.
1)odma wyczyszczona
2) kompresja 11,2...11.0...12,5...12.
3) nie kopci nie dymi wogóle, nie smierdzi olejem, dolot suchy
4) na analizie spalin HC wyszło na jałowym ok 37 jedn. ( facet mówił że chodzi o 3,7 a norma to do 1) stwierdzono zurzycie pierscieni przez diagnoste-według mnie cienki fachura.
5) chce się poratować zalewając syntetyk na ok 4-5 tys w celu wypłukania(obecnie 10w40, a silnik bez jakiegokolwiek nagaru na korbowodach czy wałku rozrządu) do poczytania:
http://www.audiklub.org/forum/viewto...p?f=1&t=108719
co myślicie o tym że syntetyk wymyje nagary z pierscieni co pomoże w uszczelnieniu? czy wogóle jakieś mechaniczne naprawy? chce zalać full syntetyk ale boje się że bede mu dolewał 5l do wymiany a to spory koszt.
-
pierścienie nie są strasznie drogie, najprawdopodobniej olejowe ci przepuszczają i to jest powodem ubytku oleju, ja bym wymienił i miał święty spokój
-
tak, tylko że zabieg wymiany pierscieni wraz z regeneracja glowicy i panewkami i resztą ****reli kosztował ojca w tdi niedawno 6 tys.
pytam o zalanie tego syntetyku, czy jest mozliwość że to pomoże w jakimś stopniu?
-
Raczej nie pomoże, bo 10W40 to nie olej mineralny, który mógłby podkleić pierścienie. Kompresja na pierwszych dwóch cylindrach w widoczny sposób różni się od 2 pozostałych i to pewnie tamtędy się przeciska delikatnie olej. Spróbuj sobie zalać olej 5W50, Millers robi bardzo dobry i jest dostępny u kolegi z pewnego źródła na forum. Może delikatnie wyrówna kompresje. Generalnie nie wiem dlaczego panikujesz przy zużyciu 220 ml / 1000 km to nie jest nic strasznego i nie ruszałbym tego na razie. Na pewno turbina też trochę przepuszcza więc sprawa jest raczej jasna. Ogólnie ciśnienia masz w normie i nie rozkładałabym silnika! Norma minimalna to 0,7 MPa czyli 7 Bar. Powodzenia.
ps. Bez przeprowadzenia próby olejowej, to się nie podejmuje decyzji co jest do zrobienia, gdyż równie dobrze prowadnice zaworów mogą być zużyte i delikatnie przepuszczać olej, który regularnie sobie kapiąc nie da żadnych objawów w postaci dymienia. Pierścienie przy przeciążeniach powinny dawać widoczne objawy.
-
dlaczego akurat 5w 50 mialbybyć lepszy od 5w30?(ten pewnie troche zbyt żadki), millers ma strasznie droge te oleje 170 zł gdzie nie zmieniłbym z dwa razy poźniej niż 4-5 tyś to spory wydatek, Mobil mógłby być ?
Co do próby olejowej, to jest komedia, NIKT- o tym u nas nie słyszał i się nie podejmie!!! już myślałem że jakiś klubowicz mi pomoże... nawet w serwisie boscha rozłożyli ręce. Wszyscy diagnoze zrobią po zrzuceniu głowicy(koszty znamy), a o wymianie gumek bez sciągania głowicy też nie chcą słyszeć. Co do kompresji, mogą gniazdka zaworowe być troszke przypalone bo 70 tys na lpg(pałowanie tylko na pb)
-
No to masz odpowiedź. Ja nie wiem o jakiej cenie mówisz ale te oleje kosztują tyle samo (Millers 5l około 170 PLN Mobil 4l około 145 PLN) i Millers jest lepszy. Zrobisz jak zechcesz. Gęstość oleju jest prawie taka sama jak wody i chodzi tu o lepkość, która w wypadku Millersa 5W50 jest wyższa od standardowego oleju 10W40 czy 5W40, które mają mniejszą lepkość. Olej sam z siebie posiada właściwości uszczelniające i ciężej przecisnąć ten o wyższej lepkości ale powoduje on większe opory wewnątrz silnika, tak w skrócie. Ja przy gazie bym nie oszczędzał i lał syntetyka.
Co do próby olejowej, to możesz pojechać do innego miasta, a zanim to zrobisz to podzwoń. Wykonuje się ją bardzo prosto i dziwi mnie to, że mechanicy nie wiedzą o co chodzi. Moim jednak skromnym zdaniem, dopóki silnik nie będzie brał w okolicach 600-700 ml / 1000 km nie ma sensu tego ruszać. Spróbuj najpierw wymiany oleju na 5W50 powinno pomóc, jeżeli nie to przy zużyciu 2 razy większym przejdź sobie na półsyntetyk, żeby Ci nie drenowało kieszeni i tak na paliwie oszczędzasz ;)