No właśnie dlatego interesuje mnie wycięcie kata, żeby ożywić silnik :)
Printable View
No właśnie dlatego interesuje mnie wycięcie kata, żeby ożywić silnik :)
A nad czym się tu zastanawiać? "Boszka", tnięcie, rurka - spaw i osłona aby nie kusiło wzroku
Mam szybkie pytanie... poleci mi ktoś konkretne "coś" co by wspawać w miejsce kata ? Strumienice, czy sama obudowę? najkonkretniej to z linkiem do allegro:) bo wybór jest ogromny, a może ktoś ma coś sprawdzonego
Samą rurkę :-P nakryć osłoną i tyle ;-)
Strumienica nic nie daje. Jedynie uszczupla portfel o +/- 100 zł
tapnięte z S3
Moj tez jakos dziwnie brzmi, mial juz tak odkad kupiłem. Mam go od grudnia 2013. Przesyłam wam filmik może ktos mi cos podpowie zaim zaczne z tym coś robić.. Kuzyn mi powiedzial ze to katalizator bo u niego w megance tez tak chodzi. Pytanie: Ciąć? czy nie ruszać? Nowy kat?
https://www.youtube.com/watch?v=SiDa...ature=youtu.be
porcelana w kacie jest potłuczona , miałem tak samo
a czy wyciąć decyzja należy do ciebie .
ja kata wywaliłem i zaczęły się problemy , musiałem wstawić kata uniwersalnego
Ja może jestem już stary i mam inne podejście do wielu spraw w szczególności do tanich przeróbek czy napraw.
Tak jak kolega napisał powyżej . Jak wywalisz mogą być problemy . Układ wydechowy też ma konkretną kompresję i taka jest optymalna pod seryjny silnik. Wytniesz zmienisz te parametry ... mniejszy opór nie wiąże się wcale z większą mocą czy momentem. Kup polski zamiennik i będziesz miał spokój . Z normą Euro 3 taki jak dla twojego to koszt około 400 ile się nie mylę.
Dzięki wielkie. Mi nie chodzi tam o jakis przyrost tych 5km czy lepszy moment. Poprostu ten dźwięk jest nieprzyjemny i chcę się tego jakoś pozbyć, a jak wycięcie ma nieść za sobą problemy to lepiej chyba wymienić
na zamiennik. Jezeli kosztuje 400; kupię go i wytnę stary który sprzedam załóżmy za 250 na złomie ( tak tutaj wyczytałem) to koszta mnie wyniosą 150 + robota. wiec nie jest źle.
Dzieki za rady !
mam pytanie, wymieniam katalizator i okazało się że już było coś kombinowane ponieważ w nowym katalizatorze fi rury od strony tyłu auta wszystko mi się zgadza natomiast od strony silnika fi rury nowego katalizatora jest mniejsze i wchodzi mi w rure tam gdzie jest sąda lambda czy coś się stanie jeśli to tak zaspawm???
panowie pytanko. wiem ze temat byl wałkowany, przejrzałem cały, ale chciałbym się upewnic. poszła mi plecionka, przy okazji jej wymiany będe chciał pozbyc się katalizatora. rozumiem że najlepsze rozwiązanie to wywalic bebechy z katalizatora, i wspawac rurke fi55 w obudowie kata? widzetez ze są dwie skrajnie rozne opinie co do dzwieku silnika potem, jedni pisza ze jest ok i fajnie slychac turbo a drudzy ze jest denerwujący metaliczny dzwięk - wiec jak to w koncu jest? i pzy okazji, ma ktos moze wymiary plecionki w AGU? pozdro