Nie zdajecie sobie sprawy z tego ile ktoś w to pracy wsadził ;)
Nie bronie absolutnie stylu (o ile można to tak nazwać) w jakim podążał właściciel, ale ktoś się naprawdę namęczył przy tym samochodzie... Pomijając fakt, że trzeba mieć niezłe zdolności żeby tak rzeźbić :D