Nie za duży ten rezystor? Pod tym linkiem co niżej, gość używał 100 omów. Musi być też kilkuwatowy bo będzie się grzał.
Printable View
Nie za duży ten rezystor? Pod tym linkiem co niżej, gość używał 100 omów. Musi być też kilkuwatowy bo będzie się grzał.
LEDy ktore są sprzedawane są przygotowane na prądy 0,18A-0,24A , natomiast prąd mamy w autach w obwodach światełek 0,4A , dlatego nie wytrzymują długo. Po prostu się przepalają .
Rozwiazaniem jest wlutowanie rownolegle opornik .
Z prawa Ohma , przy prądach stałych , dla danego napięcia (12V) , by zmniejszyć prąd (natężenie inaczej) musimy zwiększyc oporność odbiornika prądu , w tym wypadku Ledy , wlutowując równolegle opornik :
#........... . . . ...........____Opornik___
#................. . . . ....|.....................|. . . . . . . . . . .
PLUS -----------+----- LED ------+-------------------- MINUS
To co tu napisałeś,to żeby zwiększyć wg.prawa ohma oporność odbiornika to musisz rezystor dać szeregowo,wtedy rezystancja LED,plus rezystor daje ci większą oporność,natomiast równolegle zmniejszasz oporność tego układu.W tym wypadku to nie oto chodzi żeby diody się nie przepalały,tylko żeby obciążalność LEDa była zbliżona do żarówki.
kadlubek sam chyba nie wiesz co piszesz. Czy Ty naprawdę uważasz że diody się przepalają bo pobierają mniejszy prąd niż żarówki ? To jest chyba oczywiste że dioda będzie bardziej energooszczędna niż żarówka, a co za tym idzie pobiera mniejszy prąd.
Zauważ że większość ledowego badziewia liczona jest na 12V. Chcąc z kiepskiej diody uzyskać dużo światła daje się rezystor na granicy wytrzymałości diody, dodaj do tego jakieś 2V bo w instalacji masz nie 12V a około 14V i masz odpowiedź.
diody led tak naprawde dzialaja nie na 12v a jeszcze mniej , okolo 10,5V. dlatego sie przepalaja , z tego co napisalem wczesniej
Dla tych kt?rzy nie musz? si? martwi? o can bus mam idealne rozwi?zanie z przepalaj?cym si? ledami:
http://allegro.pl/xxx-zarowka-led-ru...942170803.html
Kupuj?c te zar?wki wy?ama? te 3 chipy (oznaczenie bodajze 301) i zostawi? sam rezystorek. Chipy s? po??czone r?wnolegle i grzej? si? jak szalone po to, ?eby can bus nie wykryl przepalonej zar?wki. Spytacie po co przeplaca? za led z can bus skoro zwyk?e tez spasuj?? A po to bo macie gotow? obudowe zar?wki plus 2 razy http://www.ledstyles.de/index.php?pa...596fbc32cf6b38 kt?re maja ponad dwukrotnie wi?kszy pr?d przewodzenia od zwyk?ego leda. Zostawiajac ori opornik (ma co? ko?o 140 Ohm) zyskujemy prawie nie grzej?c? si? zar?weczk? (czytaj opornik) i prad rz?du 57 mA (z uwzgl?dnieniem napi?cia ?adowania czyli 14 V i przyjmuj?c spadek napiecia na diodzie po 3 V) przy kt?rym dioda mocno ?wieci i nie traci na zywotno?ci. Mo?na bardziej ograniczy? prad diody zmieniaj?c rezystor na co? ko?o 200 ohm i wydluzajac ?ywotno?c ale moim zdaniem jest to zb?dne.
No i jeszcze zyskujemy szeroki k?t swiecenia czyli niwelujemy efekt niewidocznego srodka tablicy rejestracyjnej.
Dla zainteresowanych diodami LED http://www.steruj.pl/przykady/8/52
http://neonarium.w.interia.pl/poradnik/text_2.htm
Jesli nie masz Can Busa to radzę wylamać srubokretem te 3 "chipy" bo po co ma się niepotrzebnie grzać. Jeśli z Can Busem to zostawić ale mnie np przez układ tych 3 "chipow" po pol roku zaczely mrugać i starczylo wylamac srubokretem i po klopocie. Delikatniejsi mogą użyć lutownicy i wylutować :P Oczywiscie cieszyć się w tablicy rejestracyjnej i bagazniku, bo teraz zauwazyłem ze temat tyczy się samej podsufitki :P