mi już tak dzwoni od ponad roku i nadal nie wiem dokładnie co to, bo nie chce całkowicie paść :D
Printable View
mi już tak dzwoni od ponad roku i nadal nie wiem dokładnie co to, bo nie chce całkowicie paść :D
Hehe no cóż bywa :) dziś sprawdziłem ten 20 kanał i podczas jazdy z wyłączonym nawiewem ładowanie wynosiło 14V a gdy włączyłem nawiew na maksa podgrzewanie foteli i tylnej szyby spadło do 13.2V. To chyba prawidłowe wartości.
Dzisiaj granica mojej cierpliwości została przekroczona. Pod maską coś wściekle klekocze od dłuższego czasu. Wiem że to albo napinacz albo rolka z tego co poczytałem na forum. Jednakże okazuje się że u mnie nie ma tego sprzęgiełka na alternatorze, jest stała, jednolita rolka. Wymieniłbym napinacz, ale nie podobają mi się te drgania na pasku. Klekot wzmaga się po włączeniu klimy, ogrzewaniu tylnej szyby lub wszystkich świateł, oraz podczas kręcenia kierownicą. Do niedawna działo się to tylko na zimnym silniku, teraz ciągle dzwoni. Dzisiaj na postoju, otworzyłem maskę i palcami próbowałem docisnąć napinacz do paska, ale były takie bicie, że nie można było tego utrzymać dłużej niż 5 sekund. Brak tego sprzęgiełka na alternatorze może wprowadzać takie drgania?
Ja wymieniłem napinacz i stukanie ustało :)
drgania również znikły?
a sprawdź czy sprzęgło od kompresora klimy jest dokręcone albo nie lata za bardzo, bo często gęsto to jest przyczyną też takich dźwięków tym bardziej jak mówisz ,że dźwięk się wzmaga po włączeniu klimatyzacji..jeśli napinacz jest podobny jak w dieslach to brak sprzęgła na napinaczu też to będzie powodować tak samo rozwalające się łożysko na alternatorze które łatwo można sprawdzić z pomocą 2osoby..jedna patrzy na rolkę a druga gasi samochód, jeśli rolka się cofnie to łożysko do wymiany jeśli nie drgnie jest ok
wczoraj zamówiłem nowy napinacz. Na tym klekotaniu zrobiłem ponad 40 tys km, więc jeżeli byłoby to niedokręcone lub luźne sprzęgło klimy to chyba by się dawno wysypało. Zobaczę co będzie po wymianie napinacza.
jak konczy sie napinacz ŁANCUCHA WAŁKÓW rozrządu to także klekota jak diesel, napinacz nie napina tylko skacze góra dół powodując klekotanie, już był przypadek na forum że aż łancuch przeskoczył o jeden ząbek i auto mialo kompresje 4bary na cyl , nie dalo rady odpalic, szczescie ze zawory tloków nie pocałowały :)
U mnie jest pasek na rozrządzie.
tak mistrzu jest pasek, ale łączy on koło pasowe wału z JEDNYM wałkiem, a tam jest jeszcze drugi wałek napędzany właśnie łańcuchem od tego 1szego wałeczka. Jednak napinacz łańcucha wałków jest po drugiej stronie pod deklem, nie tej co wszystkie paski.
Więc jak Ci terkocze z okolic paska wielorowkowego to pierwsza podejrzana sprawa to napinacz, miałem coś podobnego w a4 b6 tylko z silnikiem 1.8tBFB po wymianie napinacza jak ręką odjął. Włączając klimę, odbiorniki elektryczne o dużym poborze prądu(np szyba tylna) czy majtając kierą wywierasz większe obciążenie na pasek,a z tego co kojarze jest jeden paseczek na alternator, pompe wspomy i klime. Z tego co piszesz wnioskuje,że skończyły się łożyska w rolce napinacza, wymienisz i będzie po bólu i hałasie ;)