Oryginalnie napisane przez
monlag1
Masz przeladowanie po sam sufit (turbo za niedlugo odfrunie jak bedziesz tak dalej jezdzil). Na filmiku wolalbym widziec nie gruszke tylko ramie zmiennej geometrii,ktorym ona porusza. Jezeli wczesniej(kiedys tam) auto jezdzilo normalnie
(bez notlaufu) i nie ruszales nic przy ciegnie gruszki(tzn. nie skracales lub nie wydluzales go), to masz najprawdopodobniej zapieczona geometrie ,ktora nie chodzi w pelnym zakresie,ale zanim zabierzesz sie za wyciaganie turbiny,odlacz gruszke od suszarki i ja sprawdz-mozna strzykawka i kawalkiem wezyka czy chodzi plynnie bez przyciec i czy trzyma podcisnienie. Poczytaj ten temat, a na pewno rozwiazesz swoj problem. Co do czyszczenia samej turbiny pisz na pw (chetnie pomoge). :D
P.S.
przeplywka daje jeszcze rade ,ale jest juz zmeczona zyciem....