Sa tutaj motocyklisci? :)

NIELICHA HISTORIA :rolleyes:
nie spotkałem sie z tym nigdy...

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez miomichal

tylko musze zalać skuter i nie ma problemu

---

wolałbym zobaczyć jak jeździsz na tych wszystkich R1, CBR-1000RR i reszcie mocnych sprzętów, o których tak rozmawiasz i opowiadasz tyle na spotach chociażby. Bo jeżeli naprawde jeździsz tak jak mówisz to bardzo chętnie skorzystam z kilku porad.

Zweryfikujemy to w najbliższym czasie w rzeczywistości?

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez szataniszcze

a po kiego grzyba te kominiarki? u wszystkich motocyklistów jakich znam - nigdy nie widziałem....

---

Mega wygodna rzecz. Łeb się poci do kominiary. Potem płuczesz ją i śmigasz dalej :D Po za tym i jakoś łeb lepiej siedzi w kasku :)

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez sprytny

Mega wygodna rzecz. Łeb się poci do kominiary. Potem płuczesz ją i śmigasz dalej :D Po za tym i jakoś łeb lepiej siedzi w kasku :)

---

i pewnie uszu sie nie zaginają przy wkładaniu:thumbright:
bbuuuahahahahahahhaa
musicie woniej jeździć to będziecie sie mniej pocić w tych topkach:D

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez miomichal

głowa sie bardzo poci i kominiarka chroni przed wiatrem i muszkami ktore wbijaja sie w szyje jak igły przy wiekszych predkosciach

---

True! Kominiarke wypierzesz bez problemu a wyscialke juz trudniej w kasku sie pierze. Do tgo ochrona szyji przed wiatrem, itd. Ja nie wyobrazam sobie jazdy bez kominiarki dla odmiany :D

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez .i.KALI.i.

Zweryfikujemy to w najbliższym czasie w rzeczywistości?

---

kupujesz cosik ? ;-) no w koncu bo larrius ze mna juz nie chce jezdzic ;-)
Dodano:

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez szataniszcze

musicie woniej jeździć to będziecie sie mniej pocić w tych topkach

---

nie da rady wolniej gdyz tu cyt. z filmu "bo ja lubie zapierdalac..."
Dodano:

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez szataniszcze

a po kiego grzyba te kominiarki? u wszystkich motocyklistów jakich znam - nigdy nie widziałem....

---

to tez wyglada tak:

1teoria,
jak masz swoj chelmofon to sobie jezdzisz jak chcesz i smierdzi albo i nie (natomiast jak bedziesz chcial dac sie komus przejechac Twoim moto to niekoniecznie bedzie on zadowolony bijaca wonia z twojego chelma..)

2.teoria
mniej boli przy naciaganiu :-) heheheheh (uszy i inne wystajace organy hehe)

3teoria
w chlodne dni jest cieplej
w cieple dni nie kapie ci pot z czola do oczu podczas jazdy (polecam jazde przy otwartej szybie i komarach w oczach tez jest hardcor )

4.teoria
to tez forma lanserki kto ma jadniejsza kominiare i w jakich barwach :)

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez LORK

kupujesz cosik ?

---

We will see... ;)

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez szataniszcze

i pewnie uszu sie nie zaginają przy wkładaniu:thumbright:
bbuuuahahahahahahhaa
musicie woniej jeździć to będziecie sie mniej pocić w tych topkach:D

---

pośmiejemy się za miesiąc jak będziesz miał do prania cały środek kasku bo będzie je.bał potem.

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez sprytny

pośmiejemy się za miesiąc jak będziesz miał do prania cały środek kasku bo będzie je.bał potem.

---

nie no spoko, generalnie osobiście poce sie za pieciu więc podejrzewam że ta nowa wiedza na temat kominiarek mi sie przyda, ale robie takie oczy :cyclops: bo pierwszy raz sie z tym spotykam.

^^ Nie mam pojęcia dlaczego temat kominiarki robi na Tobie takie wrażenie... Też uważam, że nawet byle jaką "skarpetę" warto na głowę wsadzić. To jakie Ty kaski miałeś wcześniej? Torówki mają niezłą wentylację, a te bardziej turystyczne już gorzej, to głowa się w moment poci... Jak nie masz wyciąganych bebechów z kasku to po jednym sezonie taki kask jest jak szmata do podłogi w środku...

Dodatkowo jak jeżdżę bez kominiary to zaraz mam czerwony pasek na szyi :]

Co do samego kasku to kupuj przede wszystkim kask z zapięciem double D. Reszta to już szczegóły zwiększające komfort. Choć ostatnio posłuchałem sporo o kaskach Arai przy okazji wizyty w Hondzie - koleś mówił, że to jedyna marka na rynku, która przechodzi testy przekłucia ostrym przedmiotem i spisuje się w nich dobrze. Kumpel skakał po skorupie takiego kasku :D Fajny bajer jeszcze mają - wszelkie odstające elementy typu wywietrzniki klapki itd są przyklejone na specjalnych taśmach - w razie "pocałunku z asfaltem" bez problemu te elementy odpadają - dzięki temu o nic nie zaczepisz i nie uszkodzisz szyi z tego powodu..