Printable View
ta dziurka w termostacie ma za zadanie odpowietrzyc uklad bez koniecznosci otwierania termostatu-czyli ma to bardzo szybko nastapic.Jest to tez dziurak przelewowa i na pewno wolniej dogrzewa sie auto.normalny termostat powinien otworzyc sie przy temp 87 stopni ponizej przy jakiej temp wlancza sie wentylator
temperatura przelaczenia:
Stopien 1:
wlaczenie:92 do 97*C
wylaczenie: 84 do 91*C
Stopien 2:
wlaczenie 99 do 105*C
wylaczenie: 91 do 98*C
z opisu wynika ze wentylator pracuje na 2 stopniu
Płyn w zbiorniczku się gotuje, bo przy 110 st. po otwarciu wlewa się do zbiorniczka.
A co to oznacza, że wentylator pracuje na 2 stopniu? To jest jakiś błąd?
uszkodzona uszczelka pod glowica bedzie ujawniac sie zarowno na cieplym jak i zimny silniku .tak wiec masz do obserwacji zbiorniczek plynu a wlasciwie to co sie wyczynia w nim podczas gdy auto jest zimne.
uszkodzony czujnik temperatury nie spowoduje ze plyn w ukladzie chlodzenie zacznie gotowac sie wiec to tez jest zly trop.
bardzo dziwny przypadek i to w ujemnych temperaturach.jestem sklony powiedziec ze to termostat jest winny,skoro wszystko bylo ok.
co do wentylatora to oznacza żę pracuje na 2 bieg z większą prędkością aby zbić temp. spróbuj włączyć ogrzewanie na maxa. i nawiew i sprawdź czy temp. spada lub się utrzymuje na normalnym poziomie,bo faktycznie to może być termostat.
Poziom oleju się nie zwiększa, więc to chyba nie uszczelka jednak. Zobaczę jutro rano jaki jest poziom płynu w zbiorniczku i jak temp. zachowuje się po włączeniu ogrzewania i nawiewu.
Termostat wymieniałam, być może trafiło na uszkodzony. Cóż, pozostaje obserwować. Wcześniej było ok pewnie przez tą dziurkę w termostacie, bo cały czas ciecz krążyła w obiegu.
prosta sprawa sprawdz waz ktory idzie od termostatu to jest waz pod agregatem klimatyzacji
nas interesuje ten kruciec a wlasciwie waz ktory jest nasuwany na niego bo on idzie do chlodnicy (o ile sie nie myle to jest waz dolny) sprawdz jak znowu auto sie zagotuje czy ten waz jest cieply,nie bedzie cieply to oznacza termostat
Załącznik 8248
Dziś rano w czasie jazdy do pracy sprawdziłam temp. na klimatroniku i łapało 90-100 st. pomimo, że na wskaźniku na desce rozdzielczej pokazywało 90 st.. Przy włączonym nawiewie temp. wolno spadała i była mniej więcej stabilna, przy wyłączonym rosła (czyli jest zależność między włączonym nawiewem, a temp. jaka się utrzymuje). Sytuacja ze współzależnością prędkości do temp. była taka jak napisałam w pierwszym poście czyli przy wolnej jeździe nie rosła przy szybszej rosła.
Ciepłotę węża sprawdzę po dotarciu z pracy do domu, dziś rano nie zdążyłam.
Witam, podepne sie troszke pod temat. Mam pytanie dotyczace temperatury plynu chlodzacego w silniku. Otoz w dniu dzisiejszym po odpaleniu auta (-19 st.) na wyswietlaczu wyskoczyla mi kontrolka temp. cieczy plynu! ( czerwony termometr z "falami na dole"). Przewaznie mi sie to dzieje w naprawde niskich temperaturach. Kontrolka mruga przez chwile i wydaje dzwiek przez okolo 10 sek. po czym znika. Chcial bym sie dowiedziec czy mam sie tym przejmowac czy to normalne przy takich mrozach ? Co do plynu G12 to na pewno nie jest on zamarzniety itd. Moze pytanie laickie ale wolal bym uspokoic swoje przypuszczenia ..
Też tak miałem ale przy mniejszych mrozach. Przed odpaleniem było za mało płynu a po odpaleniu i rozgrzaniu poziom się lekko podnosił. Dolałem płynu i jest ok. Może płyn zmienia swoją objętość przy zmianie temp?
hmm no w sumie nie duzo brakuje do niskiego poziomu. Takze moze masz racje ze przy tych mrozach powinno byc go troszke wiecej.