-
Witam, u mnie sprawa wygląda nieco inaczej. Obroty nie falują, silnik nie przerywa. Nagrzany silnik praktycznie nie ma mocy, ruszając z gazem w podłodze i kręcąc silnik do 3500obr większość aut ucieka spod świateł, a nie sądzę, żeby każdy się ścigał i chciał odjechać jak najszybciej. Mam kabel, podpinałem go i raz pokazał mi się błąd czujnika G28, po skasowaniu już nie wrócił oraz raz pokazał mi się błąd sondy lambda - górny limit, ale to mogło się wziąć z tego, że sprawdzałem czy nie ma nieszczelności w układzie wydechowym przytykając końcówkę bo po skasowaniu już nie wrócił. Auto mam od dwóch miesięcy i na początku wszystko było ok, teraz też się zastanawiam czy po prostu nie przywykłem, potwór to nie jest ale ten samochód raczej powinien z gazem w podłodze wyraźnie odjeżdżać od np Golfa 2 (wczoraj próbowałem jednego dogonić, jechał starszy człowiek, a ja z gazem w podłodze jechałem jego tempem). Ma ktoś może jakiś pomysł, gdzie szukać usterki?
EDIT:
Zapomniałem jeszcze dodać, że stojąc na biegu jałowym czuć lekkie drgania całego samochodu które nie są miarowe. Czytałem na forum, że może to być czujnik Halla, ale żaden błąd nie wyskoczył, tylko ten G28 od obrotów i to też tylko jednorazowo.
-
Witam. Miałem w swoim audi chyba prawie wszystkie objawy co ty wymieniliście. W końcu postawiłem auto do znajomego mechanika fakt grzebał przy niej prawie tydzień ale warto było czekać.Obroty falowały, muł totalny, podczas ruszania nie szło ujechać co tak szarpało i taki jakby strzał w silniku. Wymienił mi świece, kable, przepływomierz, filtr paliwa, przepustnice wyczyścił kilka razy i wyrzucił katalizator, coś tam jeszcze robił z sondą. Autko hasa teraz jak ta lala i jestem bardzo zadowolony ;)
-
Arturo3367 sprawdz lub niech Ci to jakis mechanik sprawdzi czy masz dobrze zalozony pasek rozrzadu.
Cockoseq sprawdz przeplywomierz on czesto nie wywala bledow ajest do wymiany.
-
A czy w przypadku padającej przepływki po odpięciu dynamika auta powinna się poprawić czy raczej nie? U mnie po odpięciu jej żadnej zmiany w jeździe nie było, a przynajmniej ja takiej nie odczułem, jedynie na postoju na jałowym strasznie skakały obroty i się dławił.
-
Jesli jest odpieta a jest sprawna to silnik ciezko sie wkreca, dlawi czasem moze zgasnac.
Wyglada na to ze masz ja wadliwa.
-
Wczoraj podpiąłem pod Vag i zero błędów. Natomiast dziwił mnie pomiar bloku danych gdzie jest sonda lambda. Temp. 90 C, na jałowym biegu wartość sondy skakała od 0.10 ... 0.80 V, a gdy wciskałem pedał gazu pokazywała się wartość 0.00 V. Nie wiem co to może oznaczać ;/. I oczywiście w nocy popadało, wracam po robocie ... silnik rozgrzał się do 90 C i znowu to samo. Pedał w podłogę i znowu muł. Witki opadają. Sprawdzę jeszcze dzisiaj odpięcie przepływki zobaczę reakcję silnika czy są jakieś zmiany.
-
ja miałem podobne objawy, mniejsza moc na rozgrzanym silniku itp.a czesto bywalo tak,ze jak autko sie rozgrzalo to gaslo mimo ze pedal gazu byl w podlodze-zero reakcji.wina okazala sie sonda lambda- Bosch cos ponad 300 zl. dodatkowo sam wymienilem czujnik obrotow silnika i w zasadzie problemu juz nie ma
-
Słuchajcie, czytałem tutaj dużo ale sam nie wiedziałem już co robić wiec postanowilem wyciagnac najpierw pompke paliwa i ja sprawdzic bo u mnie sitko pod spodem było całę z galarety zapchane syfem i mulilo mi auto, gaslo bardzo czesto i w ogole brak mocy na cieplym byl. Wyczyscilem bardzo dokladnie i auto smiga jak należy :)!
-
Może czasem po prostu silnik sprawdzić na hamowni i wtedy dociekać po wykresie co mu dolega?
-
jeśli ma dostęp do hamowni niech jedzie, 50-100 złotych a będzie wiadomo ;).
pozatym sprawdzi tam też inne parametry.