Printable View
Jak włączę klimę zaczyna mi chrobotać jak by było zatarte jakieś łorzysko i cały pasek klinowy strasznie zaczyna latać i drgać, pytanie do was czy wymieniać całą sprężarkę czy starczy sprzęgło sprężarki Klimy?
ps, mimo tego hałasu zatartego łożyska klima chłodzi od razu po włączeniu jak piowinna.
Panowie problem jest taki, że klimatyzacja po tzw. serwisie tzn. wyciągniecie starego czynnika, sprawdzenie szczelności, nabicie nowego czynnika no i ozonowanie. A gdy klima się włącza to obroty delikatnie opadają czuć lekkie wibracje i na 1, 2, 3 biegu między 2-3tys. obrotów słychać dosyć głośne wycie. Gdy auto stoi na zewnątrz słychać terkotanie napinacz paska ma co do roboty. Znajomy się nabija, że jeżdze dislem. Co to może być sprzęgiełko? Albo może cała sprężarka? Czy w niej oprócz czynnika znajduję się jakiś olej?
Tak, podczas nabijania klimy jest dodawany olej smarujący sprężarkę.
Może ktoś ma pomysł na mój problem opisany 3 posty wyżej.?
No a wycie?? Czy też jest słyszalne podczas jazdy szczególnie między 2 a 3 tys. obrotów??
człowieku klima chodzi równo z obrotami silnika, jakie wycie ??? :D Nie mam zadnego wycia, słychać łożyska,
Btw. pytać się tutaj coś... człowiek ma ochotę pochlasta się żyletką..................... wtf ?
kucyk_wkz, dzieje ci się to samo przy wyłączonej klimie czy tylko na włączonej?
Pisałem ze jak włączę klime to słychac szum sprzęgła i pasek zaczyna szarpać jak by się miał rozpier.olić za chwilunie. Jak klima jest of to wszystko pięknie.
No to masz odpowiedź, łożyska sprężarki. Jeżeli miałbyś coś ze sprzęgłem kompresora to działoby ci sie to bez względu na wył/wł klimie. Szukaj nowej spręzarki.
znasz sie czy tlko tak napisałeś, sprzęgło nie ma w sobie łożyska... haha :D, tak ma i to podwójne z elektromagnesem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiec nie pomogłeś.