Esp problem

Padł Ci któryś z czujników abs w kolach a to co slyszysz to sterownik ab/esp który tak reaguje jak jest taka usterka.Bez vaga się nie obejdzia aby zdiagnozować który padł czujnik abs

to takie dzwieki mialem od zawsze pod maska...

w bb jest ktos zaufany kto dobrze t ozrobi a nie skasuje majatku za takie podpiecie i ewentualna wymiane?
moj ojciec sugeruje mi rowniez wymiane plynu hamulcowego.... ale widze ze chyba samemu nei warto bo to skoimplikowane... sa ogolnie do mojego mode fotorelacje wymiany plynu hamulcowego bo nei znalazlem?

Żadnego płynu hamulcowego nie trzeba wymieniać... Jest tu pare osób z bb i maja vaga wiec moge Ci to zdiagnozować za free .Miałem u siebie podobną sytacje i był do wymiany czujnik abs w kole .Jednym słowem bez vaga ani rusz.

jedynie ciekawi mnie stukanie pod maska bo od samego poczatku mam tak ze stuka na przekreconym kluczyku a abs i esp zawsze swietnie dzialaly... wczoraj jeszcze jak na zaplonie odkrecilem zatyczke od pojemniczka z plynem hamulcowym i wyciagalem bezpieczniki na aku to wylączala sie kontrolka esp i po chwili abs i normalnie uklady dzialaly a potem po wylaczeniu auta znow to samo....

no to juz są fajne cudy z tym ABS/ESP... nie da sie odczytac błędów abs... mial ktos taka dziwna usterke? ze vag wszystko czyta w aucie tylko nie ABS?

Panowie, czytając wątek mam jedno upewniające mnie pytanie. Czyli odczuwalne blokowanie(ograniczone przyspieszenie, ale kontrolka nie miga) podczas przyspieszania to normalne zjawisko działającego ESP?

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez Mikaeru

Witam,

Robiłem sobie ostatnio w s3 zbieżność, po czym pojawił mi się dziwny problem z kontrolą trakcji. System załącza się bez sensu przy prędkości ok. 35-45km/h przy pokonywaniu zakrętów ok 90*. Przy mniejszych i większych prędkościach nie. Nie używa ABSu. Jedynie sterując przepustnicą wyhamowuje mi auto. Nie jest to pojedynczy incydent, bo nawet w mieście przy jeździe na rondach ludzie mi prawie wjeżdżają w dupę, do tego stopnia wytraca prędkość. Przy wyłączonym ESP objawów brak, poślizgu przy tych prędkościach też

U mechanika samochód podpięty pod kompa, żadnych błędów. Autko po prostu myśli, że jestem w poślizgu i mnie z niego wyprowadza.
Czujniki kąta skrętu świeżo skalibrowane i nie pomogło.
Podejrzewaliśmy, że samochód ma szpere, i po prostu jedno koło przy zakręcie bierze trochę poślizg... Ale nie kojarzę, żeby w s3 8l była szpera w serii

Jakieś pomysły? Może wiecie o jakichś czujnikach o których nie wiem i są odpowiedzialne za takie objawy?
Pozdrawiam.

---

Czy jest już jakieś rozwiązanie tego problemu?

Cześć wszystkim ;]
Piszę w imieniu brata, jest on właścicielem (od kilku dni) audi A3 8L , 2003 rok, 1.9 TDI 130KM, silnik PD.
Dzwonił wczoraj z takim problemem:
"Stałem na światłach w korku, podjechałem, zatrzymałem się. Zaświeciła się i zgasła kontrolka ESP, potem zaczęły wariować obroty, skoki o 200RPM, czuć było jakby silnik pracował pod obciążeniem. ESP nie dało się wyłączyć i trzeba było ponownie uruchomić silnik. I za 3 razem podziałało.
Później już wszystko było w porządku"
Samochód wtedy był dość zimny, niedawno odpalany.
Dzisiaj samochód zachowywał się podobnie, mimo "wyłączonego" ESP (bo tak całkiem ESP nie da się wyłączyć w Audi)

Wiecie może co jest tego przyczyną?
Dzięki z góry za pomoc

trzeba podpiąć auto pod vcds i sprawdzić błędy/muszą być

Tyle, że samochód jest w Berlinie, ja we Wrocławiu a mój VAG w łódzkiem...
Nie ma innych sposobów na sprawdzenie ew. tymczasowe rozwiązanie problemu?