Powiem Wam tak.... Dzisiaj rano przy minus 10*C auto na parkingu chodziło może 5 minut zanim go odśnieżyłem. Potem przejechałem jakies 6km i osiągnęło swoją temperaturę 90*C ;) Następnie jechałem lekko z górki i na minimalnym gazie i temperatury nie stracił mimo że nawiew ciepłego działał i był ustawiony na 22*C. Może ten nowy termostat musiał się trochę rozchodzić???? Jeszcze dzisiaj będe go obserwował i napisze co i jak.