Printable View
A ja mam takie pytanko ,dzisiaj zapaliła mi się lapka ostrzegawcza oleju.Cały monitor na czerwono.Olej stan się zgadza nic nie wycieka.Czyżby pompa oleju siadła .Pojeździłem jeszcze po mieście i samochód do obrotów 1.600 nie zapala lampki oleju ale już wyżej zapala się .Proszę o pomoc i jeśli nie w tym temacie napisałem proszę admina o wyrozumiałość ;)
Silnik ogarnięty, autko obecnie jest na docieraniu zobaczymy efekty...
Jakie koszty? Jak go docierasz?
Pierścienie, uszczelniacze, uszczelka pod pokrywę zaworów, uszczelka pod głowicę i inne pierdołki jak nowy olej i filtr oleju i powietrza, plus zakup kompletnego rozrządu łącznie z pompą wody jak termostatem 690 plnów. Robocizna 500 plnów w tym już planowanie głowicy, razem 1200 licząc. Styl jazdy spokojny bez szaleństw nie mniej jednak z różnym zakresem obrotów (do 3tyś) na poszczególnych biegach i prędkościach nie przekraczając 90-100 km/h. Jak na razie zero ubytku oleju :) zrobione już ponad 500km. Zalany Motul 6100 Synergie 10w40.Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Radeknavi
Witam!
Moja A3 1.8 125km bierze mi olej ok 0,6l na 1700km mi zjadła, w tym momencie zrobiłem 1700km i sprawdzałem poziom oleju i jest minimalnie za połową ( w dół) Info o aucie:
1.Olej 10w40 Elf
2.poci mi się delikatnie na uszczelce pokrywy zaworów( brudne od oleju świece)
3.Samochód nie kopci ( rano tak jakby na biało, ale to pewnie para lub że zimny)
4.Od roku nie dolaewałem płynu chłodniczego a teraz troszku mi ubyło
5.Auto ma chyba normalnego kopa
Może ktoś coś doradzi co z tym? czy to norma w tych autach :)
A przeciwnie jak jest za dużo oleju to można jeździć czy lepiej spuścić? Tak mam i staram się nie przekraczać 3 tyś obrotów.
Lepiej upuścić, bo może uszczelnienia wywalić. Zresztą, po coś zrobili MAX znacznik, do którego można nalać oliwy. Możesz spróbować spuścić prze bagnet, jakąś większą strzykawkę i kawałek czystego (z 50cm) wężyka i sobie spokojnie upuścisz ile potrzeba.
Tak jak mówisz spróbuje sam zrobić. We wtorek poszukam strzykawki będzie trochę zabawy :) . Dzięki.
tak jest, uszczelka pod głowicą Ci padła. Kolega wyzej pisal ze koszt naprawy za czesci i robote wyszedl go cos kolo 1200zl. Bierz sie za to i raczej nie jezdzij juz nim, mimo ze Ci sie jeszcze uciagnie bo mozesz zajechac silnik..
Ale objawy wskazują, że uszczelka pod czapką przepuszcza jak już wyżej mój przedmówca napisał.
Osobiście zdejmując już głowicę wykonałbym całą jej renowacje, tj. nowe uszczelniacze, prowadnice, sprawdzenie szczelności i splanowanie, więc tu raczej 500zł na pewno nie wystarczy. Rozrząd wiadomo też jest droższy niż w 1.6. Stawiałbym na sumę końcową ~1500zł, zależnie od warsztatu oczywiście.