tomo_git poczytaj sobie temat a będziesz mądrzejszy
Printable View
tomo_git poczytaj sobie temat a będziesz mądrzejszy
Tu Colli nakładany w zeszłym roku - październik. Zdjęcie z zeszłego tygodnia, choć szału już nie ma to po spływającej wodzie widać, że coś tam nakładane było. Na lato Poorboy Natural Red wpada niebawem;) A Colli polecam ale na zimę:thumbright:
http://i42.photobucket.com/albums/e3...ps61ae2303.jpg
Collinite 476s. Zakupiłem. Jest mega.
Zastanawiam się nad kupnem wosku...
Obecnie na cel wziąłem trzy produkty :
1. Collinite 476S
2. Poorboy's World Natty's Paste Wax Blue
3. Finish Kare FK 1000p Hi Temp Paste Wax
Głównie chodzi mi o trwałość wosku i błysk lakieru (optymalnie). Który wybrać?
jest mega, dopóki nie zaczniesz mieć do czynienia z czymś lepszym pokroju Zymola, Swissvaxa czy chociażby Auto Finesse / Race Glaze / Angelwax
przyjemność woskowania (zapach) oraz łatwości docierania - tutaj moim zdaniem to w tym różnica jest właśnie mega :)
1, 3, 2 to najbardziej prawdopodobna kolejność wytrzymałości na lakierze
2, 1, 3 to moja kolejność przyjemności z aplikacji i w opcji budżetowej (wosk do 80-100zł) to na lato wybrałbym Natty'sa, a na zimę Collinite'a :)
GZyl, wymieniając te wszystkie porównywałem je do Collinite'a :) a nie do Natty'sa :)
patrz jak cytowałem ;)
A jest coś dobrego do srebrnego lakieru co nada naprawdę ładnego połysku? Na lato używam Poorboy Natural Red i jest dobrze ale mógłbym też spróbować czegoś innego. Jakaś odżywka w płynie itp.?
Produktów jest multum i w opisach każdy jest rewelacyjny;)
połysku to daje dobrze zrobiony lakier (korekta) :D
wosk to jest ta wisienka na torcie, 1-5% efektu końcowego i w tej roli dla srebrnych lakierów Natty White dobrze się sprawdza :) ale jeśli masz PB Natural Reda i szkoda Ci ew. kasy to jeszcze to ja bym nie zmieniał; to bardzo podobna półka :)
a jak kupować kolejny wosk, to ja bym od razu poszedł już w tą lepszą półkę ;) (co sam zrobiłem, ale o kilka wosków za późno)