Tak spróbuj z odłaczeniem klemy.U Ciebie na 99.9 % winowajcą jest wysypany wsad jaegera.
Printable View
Tak spróbuj z odłaczeniem klemy.U Ciebie na 99.9 % winowajcą jest wysypany wsad jaegera.
Odłączyłem klemy na 20 min podłączyłem ponownie i wszystkie problemy z komputera zniknęły czyli pokazuje normalną temperaturę 5 stopni i 430 km do przejechania i nie piszczy na brak żadnych płynów ale akumulator tak się rozładował że nie ma już siły odpalić więc zobaczę w poniedziałek czy to pomogło. Dzięki wielkie za pomoc, Pozdrawiam
Dzisiaj dojechały do mnie zapasowe kluczyki i auto odpaliło nimi bez problemu, mało tego teraz odpala też na tych które rzekomo się zepsuły więc nie wiem już co o tym myśleć i co wypadało by wymienić.
Cześć, mam problem z odpalaniem po nocy. Ostatnio zauważyłem że dłużej kręci z rana gdy odpalam, dziś była temperatura -1 i było jeszcze gorzej. Czy ktoś miał może podobny problem? Aby dokładniej zobaczyć co się dzieje mam filmik.
https://www.youtube.com/watch?v=X4-Z2XJF6hw
Pozdrawiam
Witajcie.
Jestem posiadaczką Audi a3 8l, 1.6 benzyna-gaz z roku 2000 i mam następujący problem:
Przejrzałam wiele wątków, ale każdy przypadek jest inny i mój chyba też.
Mam problem z odpaleniem mojego auta, niezależnie od temp. od tego czy silnik jest ciepły czy zimny.
Czasami zapala i jeździ normalnie, ale podczas jazdy czasami gaśnie np. na światłach.
Po przekręceniu kluczyka auto kręci, zapalają się wszystkie kontrolki, jeśli normalnie pali, ale jeśli nie zapala to nie świeci się kontrolka silnika lub jeśli się zapali to po jakimś czasie gaśnie i auto w ogóle nie chce zapalić.
Przypadki były różne, po zdjęciu klemy czasami zapalał, potem już nie, ostatnio został podładowany akumulator do pełna i wtedy też zapalił, ale po kilku odpaleniach znowu się to nie udawało.
Na gazie (odpalanie awaryjne) też nie zapala.
Został wymieniony akumulator na nowy i pompa paliwa, bo w przewodach nie było paliwa, filtr paliwa także.
U mechanika na komputerze nie wskazuje żadnych błędów.
Czytałam o przekaźniku pompy (167) i uszkodzeniu (zablokowaniu) przepustnicy- mechanik ma to sprawdzić, ale czy przy takich objawach jak u mnie może to wskazywać właśnie na to?
Jakie są objawy uszkodzenia przekaźnika, skoro komp niczego nie wykrywa?
Pomóżcie mi jeśli możecie i macie jakieś pomysły, będę wdzięczna.
Uszkodzenie przekaźnika pompy objawia się tym, że po przekręceniu kluczyka nie słychać pracującej pompy (buczenie trwające kilka sekund). Ja u siebie tak miałem, że raz było słychać a raz nie.
Dawka rozruchowa paliwa. Pompa vacum nie ma ciśnienia przy odpalaniu i dlatego kręcisz żeby nabiła. Choć brat mojej mamy miał taka akcje i okazało się ze jakiś kanalik w pompie vacum mial zasyfiony.Cytuj:
Oryginalnie napisane przez magicstudio.glt.pl
Sam mam z tym problem ale nie ma kiedy tego zrobić nawet.. u mnie jak jest zimny odpali od strzału dopiero jak jest rozgrzany to trzeba kręcić.
Rozumiem ,że takie rzeczy dzieją się jak jeździsz nawet na gazie? Jeżeli tak to wykluczyłbym uszkodzony przekaźnik pompy paliwa bo w czasie pracy na lpg nie jest on potrzebny do niczego. Natomiast jeżeli sytuacja ma się tylko w czasie jazdy na PB to jest to jak najbardziej możliwe, sam spotkałem sie z takimi cyrkami w 2 autach (A3 w dieslu i moje byłe A4 w benzynie) i w obu przypadkach winny był przekaźnik. Koszt nowego ori ok 50zł, wymiana chwila a kłopot z głowy :)Cytuj:
Oryginalnie napisane przez kate23
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Czary
Wczoraj zauważyłem że pompa vacum jest rozszczelniona, przy tym czarnym dekielku widać było jak wychodzi paliwo, tak więc był efekt cofania paliwa po wyłączeniu silnika. Wymieniłem uszczelki pomy vacum jednak dziś znowu trzeba było bardzo długo kręcić, znowu układ był zapowietrzony ale nie wiem gdzie się cofnęło paliwo.
Witajcie podepnę się pod temat bo mam problem z porannym odpalaniem A3 1.9 130 Asz wymieniłem już pompę w baku pompe vacum wszystkie świece filtr paliwa i dalej to samo potrafi zapalić od razu a czasami trzeba ją dłużej kręcić
Witajcie forumowicze.
Również jak kolega wyżej podepnę się pod temat, ponieważ również mam od czasu gdy temp. zewnętrza zeszła w okolice 4*C pojawił się problem z odpaleniem po dłuższym postoju(kilkugodzinnym lub po całej nocy).
Opiszę w skrócie co zrobiłem i jakie występują objawy.
Silnik to 1.9TDI 90KM AGR.
-Zregenerowana jest pompa wtryskowa
-Wymieniony filtr paliwa
-Odpowietrzony układa paliwowy
-Akumulator w świetnym stanie 77ah (sprawdzany w sobote na gwarancji pod obiążeniem)
-Alternator również po regeneracji
-Nówki świece żarowe
https://www.youtube.com/watch?v=bmPfUugwvP8
Tutaj wrzucam filmik jak próboje go odpalić po całej nocy (zobaczcie że temp. na zewnątrz wynosi 9*C więc dość ciepło)
Zaraz po zgaszeniu i ponownej próbie pali na strzał więc teraz kieruję pytanie do Was bardziej doświadczonych z tym autem i silnikiem. Może kogoś dopadły podobne objawy.
Czuć to jakby miał ciężko zakręcić wałem co sądzicie?
Pozdrawiam