problem z płynem chłodniczym

Panowie poczytałem trochę tych tematów o ubytkach płynu, ale u mnie to coś dziwnego, więc opiszę sytuację ;)

pół roku temu fis wyrzucił informacje o zbyt niskim poziomie płynu (wcześniej przez 2 lata płynu nie ubywało), dolałem płynu równo do kreski wrociłem kilkanaście km spokojnie do domu, rano wsiadam do auta i znowu komunikat o braku płynu, więc znowu zalałem i postawiłem auto na jasnym betonie żeby zaobserwować na następny dzień czy gdzieś nie będzie plamy... ale plamy nie było problem rozszedł się po kościach, płynu przestało ubywać... Jeżdżę głównie dużo po mieście. Ostatnio po dłuższej trasie gdy rano jechałem autem znowu wyrzuciło komunikat że za mało płynu... zaparkowałem poszedłem kupić płyn, wracam po ok 15minutach patrzę pod maskę i rzeczywiście widać że zbiorniczek pusty, natomiast gdy go odkręciłem usłyszałem dość głośne psssssyt i poziom płynu podniósł się aż do kreski... tak że nie było czego dolewać... więc nic nie dolewając pojechałem dalej a komunikat z fisu zniknął...

ktoś wie co to może oznaczać? szukać wycieku czy to raczej będzie już uszczelka? dodam jeszcze iż gdy odpalam auto po nocy to puszcza białego bąka (nie mam katalizatora i tłumika może to przez to?)

A grzeje się, coś się dzieje? Ogólnie, to ile go wróciło do zbiornika, jak odkręciłeś. Ile było następnego dnia jak się zagrzał silnik?

nie grzeje się, ani nic innego niepokojącego nie zauważyłem, w zbiorniczku było poniżej minimum a jak odkręciłem to wróciło do poziomu max... Następnego dnia wszystko ok, zajrzę jutro rano co będzie i dam znać, bo auto postało znowu dwa dni

Problemem może być pompa wody, ewentualnie zapowietrzający się zbiorniczek - sprawdź korek. Innych rozwiązań nie widzę.

Odświeże trochę temat. Posiadam 8l 1.9 TDI ASV. Co jakiś czas wywala mi płyn z zbiorniczka w czasie jazdy. Czasem mogę pojeździć kilka tys km i nic, a czasem po jakimś jednym dłuższym odcinku wywali płyn, a także jak np troszkę bardziej przycisne gdzieś na autostradzie to momentalnie ucieknie. Temperatura cały czas na zegarach w normie, trzyma ciągle te 90 stopni. Wymieniłem termostat na nowy Behr i pompę wody, korek zbiornika także wymieniłem i dalej się to dzieje. Dodam jeszcze, że np wczoraj ( ale częściej się to zdarzało tez), że temperatura na zegarach 90 stopni, a po zgaszeniu silnika wentylatory jeszcze chodzą te 2 minuty. Czy to normalne? Dodam, że oleju nie ubywa między wymianami i w zbiorniczku płynu także nie widać śladów oleju. Czy to jasno wskazuje na uszczelkę pod głowica?

u mnie podobne rzeczy się dzieją jak u poprzednik tylko ja posiadam inna jednostke napędową ale objawy wręcz identyczne

Witam, ostatnio wymieniałem popychacze hydrauliczne, pojezdziłem ze 4 dni i zauważyłem plamę pod silnikem, jest to napewno płyn chłodniczy bo różowy, cieknie tylko na zimnym silniku, na ciepłym nic nie kapie. Obejrzałem wszytkie wężę, silnik z przadu i wszedzie sucho, podniosłem auto na podnośnik i widac jak z nad kolektora wydechowego sączy sie płyn, leci po sróbie od kolektora wydechowego i skapuje na łączeniu skrzyni z miką olejową. Pierwsza myś jaka mi przyszła do głowy to że sączy sie spod uszczelki głowicy. Ale głowica kończy sie chyba pod kolektoem wydechowym? Nie wiem z czego to ucieka, jutro zaprowadzam z nowu do mechanika i powiem zeby dokładnie obejrzał tył silnika, tym bardziej ze bedzie zdejmował kolektor ssacy.

Odświeżam..
Witam, mi paruje Tłusty nalot na przedniej szybie, na max klimatyzator nie pomogło. wina nagrzewnica?

Podepnę się pod temat i odświeżę go, ale wolę zapytać. Być może jestem przewrażliwiony... ale przed zimą wymieniałem wodę na płyn chłodniczy, jak jeździłem z zalaną wodą - wszystko okej, po wymianie na płyn chłodniczy przez jakieś dwa tygodnie wszystko w porządku, później komunikat FIS o małej ilości płynu... płyn dolałem twierdząc, że pewnie jest go za mało w układzie, gdyż butelka płynu miała 5 litrów a ja wlałem 4 z groszem... dolałem, dwa tygodnie znowu komunikat więc wlałem płyn do końca i teraz niby nie ma komunikatu ale jest trochę powyżej minimum i jak na oko to go ubywa... Dymić nie dymi, dziwnego zapachu z nawiewu jak i z wydechu brak, żadnych oznak oleju w płynie nie ma, płyn nowy czyściutki różowy, korek od oleju czyściutki, bagnet okej kolor oleju również. Czy to może być zwykły mikro wyciek? Czy to po prostu moje przewrażliwienie, gdyż mechanik twierdzi, że do tego układu wchodzi około 7-8 litrów i mam kupić jeszcze jeden płyn chłodniczy i jak osiągnie te 8l "wlania", wtedy zacząć szukać wycieków. Co Wy na ten temat sądzicie? Pozdrawiam!

Witam i przy okazji życzę wszystkim wesołych świąt.
Mam problem mianowicie po 3 miesiącach posiadania mojej a3 wyruszyłem w pierwsza trasę na około 600 km. Po 200 km (gdy stałem w korku do bramki na autostradzie) wyświetliła mi się kontrolka zbyt wysokiej temperatury płynu lub jego niedobór.
http://epvpimg.com/01NVfab
Jednak przed tym nie jestem dokładnie pewien ale wydaje mi się ze zapaliła się jednorazowo kontrolka oleju
http://epvpimg.com/uoV3gab
Temperatura silnika ~ 100 stopni
Zatrzymałem się otworzyłem maskę, ze zbiorniczka wyrównawczego leciała mi para, poziom płynu był dośc wysoki prawie ponad "MAX" oraz o ile się nie myle nie włączył mi się wentylator.
Pobawiłem się bezpiecznikami na aku wyciągałem i wkładałem bo być może zaśniedziały.
Chwilę postałem temperatura spadła do 80 stopni, właczyłem nawiew na full ( wcześniej jechałem bez nawiewu ) i ruszyłem w drogę kolejne 350 km jechałem z nawiewem po wyłaczeniu nawiewu jechałem dalej ( temp 85 stopni ) gdy przyszły korki oraz brak nawiewu temp doszła do 95 stopni i znów kontrolki.
Tym razem na 100% raz zaświeciła się kontrolka oleju a potem plynu chlodniczego.
Dojechałem do celu na nawiewie ( kontrolek nie bylo gdy temp nie przekraczała 90 stopni )
Dzisiaj rano poszedłem sprawdzić czy nie ubyło plynu, okazało się że w zbiorniczku nie było go prawie w ogóle.
Myślałem że to może uszczelka pod głowicą ale silnik chodzi płynnie brak białego dymu, olej (miesiąc po wymianie) nadal w tym samym punkcie jednak lekko czarny, brak nalotu na korku od zbiorniczka oraz brak plamy pod autem.
Miesiąc temu wymieniałem trójnik od układu chlodzenia który był pęknięty od tego momentu az do wczoraj płynu nie ubywało.
Czy macie jakiś pomysł co mogło zjeść mi prawie litr płynu?
Dlaczego nie działa wentylator?
Dlaczego wyświetliła się kontrolka oleju i to tylko raz po czym znikła i zastąpiła ją kontrolka płynu?
Póki co mogę chyba jezdzić z nawiewem jakoś wytrzymam nie czeka mnie tez więcej niz 100 km do przebycia.
Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc z moja a3 :)