dziś jak i wczoraj odpoczywa umyta i odkurzona w garażu :D
Printable View
dziś jak i wczoraj odpoczywa umyta i odkurzona w garażu :D
Parokrotnie sprawdzałem czy dobrze działa ręczny :D
Odpalona po miesiącu czasu...:D
Było ciężko, trochę przykopciła ale już w normie ;)
Jako że od wczoraj przez kilka najbliższych dni zielona będzie stała poza garażem, to odśnieżyłem ją bardzo pieczołowicie, szyby potraktowałem odmrażaczem SONAX, odpaliłem i pojechałem do dziewczyny, a jak silnik osiągnął wymaganą temp. to polatałem trochę bokami. Po powrocie odstawiłem w najbardziej osłonięte od wiatru miejsce na podwórku, wycieraczki w góre i niech stoi do rana:thumbright:
Peknolem miske olejowa;/ jutro demontaz w pon rano montaz noewj:) zalewajka swierza oliwa filterki i ogien:)
wymieniłem bezpiecznik od centralnego zamka i szyb (w jednym)
Wymieniony cały rozrząd, olej, filtr paliwa,oleju i powietrza. Wymieniona uszczelka na wale - bo się lało i założyłem zmieniarkę :) o!
Wymieniłam pióro tylnej wycieraczki :)
I pogłaskałam po "kółkach" na kierownicy :thumbright:
podobnie jak koleżanka Mahtalie wymieniłem dziś tylną wycieraczkę :D a nawet posunąłem się krok dalej i dolałem płynu do spryskiwaczy i przy okazji otwartej maski sprawdziłem poziom oleju w silniku :p
Odkurzanie i za tankowanie do pełna ON po starym VAT:thumbright: