Największy znaleziony w historii martwy waz!!
http://www.smog.pl/wideo/29739/najwi...ii_martwy_waz/
Printable View
Największy znaleziony w historii martwy waz!!
http://www.smog.pl/wideo/29739/najwi...ii_martwy_waz/
Facet miał mieć kontrolę skarbową,
a jak każdy trochę kręcił przy zeznaniach.
Nie wiedział jak się ubrać na tą okazję,
poszedł więc po radę do znajomego doradcy podatkowego.
Ten bez namysłu kazał mu się ubrać jak ostatni kloszard,
żeby inspektor wiedział, że faktycznie ma do czynienia z nędzarzem.
Facet nie uwierzył za bardzo i poszedł jeszcze do znajomego adwokata.
Ten kazał mu się ubrać jak najlepiej, żeby insektor traktował go poważnie.
Strapiony, z mętlikiem w głowie poszedł po radę do rabina.
Ten wysłuchał go spokojnie i mówi:
- Tak jak mówisz, przypomina mi się pewna historia kobiety,
która nie wiedziała jak się ubrać na noc poślubną.
Matka kazała jej włożyć długą, grubą koszulę nocną,
a koleżanka super seksowny komplecik...
- A co to ma wspólnego ze mną?! - pyta sie facet.
- Nieważne jak się ubierzesz. I tak cię wyp....olą.
Kolega do kolegi:
-Wiesz czuję się strasznie. Normalnie mam kaca moralniaka...
-Co się stało?
-Byłem wczoraj na imprezce. Były trzy panienki a ja dwie z nich „puknąłem”
-Boisz się co powiesz żonie?
-Nieee... Nie to. Ta trzecia patrzyła na mnie z takim żalem w oczach...
Klient pyta się sprzedawcy:
- A ten odkurzacz to mocno ssie?
- Panie, aż łzy lecą - z powagą odrzekł sprzedawca
Do gabinetu lekarskiego przychodzi facet z garbem na plecach.
Lekarz dziwnie się popatrzył i się pyta:
- no i co się Pan tak ***** skrada ??
Rano, w pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki:
- Jak tam Twój wczorajszy sex?
- Beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie?
- No u mnie rewelacja - mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszną, romantyczną kolację, potem przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina ******stej gry wstępnej, potem godzina zaj*ebistego sexu, a na koniec wyobraź sobie, że godzinę rozmawialiśmy! Bajka po prostu !!
W tym samym czasie rozmawia ze sobą dwóch kolegów...
- Jak tam Twój wczorajszy sex?
- no zaj*ebiście! Przychodzę do domu, obiad na stole; zjadłem, wybzykałam, zasnąłem ! A u Ciebie?
- Ku*rwa, u mnie beznadzieja. Przychodzę - nie ma prądu, bo zapomniałem zapłacić za rachunek. Zabrałem wiec gdzieś starą na kolację, żarcie beznadziejne, było ku*rwa tak drogo, że nie starczyło mi na taksówkę powrotna i musiałem zapi*erdalać do domu na piechotę. Przychodzimy - kur*wa przecież nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece !! Byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć, a potem ku*rwa przez godzinę nie mogłem się spuścić. Na to wszystko tak się wkur*wiłem, że przez godzinę jeszcze usnąć nie mogłem..
takie życiowe :D
Ja w trakcie czytania pewnych mondrości forumowych:
http://srforums.prosoundweb.com/index.php/fa/6201/0/
http://srforums.prosoundweb.com/index.php/fa/6201/0/