heh ja byrkam na jakiejs zabytkowej i od 4 lat przymierzam sie do zmiany ale nie ma bata ;/ nie ma kiedy i nie ma kasy najczesciej ale daje rade na tej juz dobrze ja poznalem :D
Printable View
heh ja byrkam na jakiejs zabytkowej i od 4 lat przymierzam sie do zmiany ale nie ma bata ;/ nie ma kiedy i nie ma kasy najczesciej ale daje rade na tej juz dobrze ja poznalem :D
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Dorotek
Nie wierze.. to chyba Dorotko za wolno jechalas skoro Cie zatrzymali :!: :mrgreen:
Mnie raz tylko scigala cala ekipa ze Ski-Schule, bo jakiemus panu w olowkach przejechalem po nartach, nie to ze specjalnie :mrgreen: Tylko oni maja chyba zielony groszek zamiast mozgu :!: standardowo ustawili sie w poprzek stoku jeden obok drugego tuz za zakretem.. no i sie facet napatoczyl.. ale przezyl
Sie kobieta nie zorientowala i dopadli ja przy wyciagu jak sie zatrzymala :/Cytuj:
Oryginalnie napisane przez GRAWER
Wypad do Harrachova + zabawa sportową kamerą :)
http://www.youtube.com/watch?v=LrKyOnlgMXM
"Narty czy deska? Oto jest pytanie :P" - Odpowiedź jest prosta! Narty! :)
Ja jestem zwolennikiem klasycznej "boazerii" i uważam, że to nieporozumienie mieć dwie nogi przywiązane do jednej deski :) Ale co kto lubi :P
jo woole chyba narty
A ja znowu odwrotnie :thumbright:
Szału jeszcze mie zwojowałem ale dwa sezony zimowe, po kilka dni na desce mam za sobą
więc jakoś tam zjeżdżam i dechy na narty bym nie zamienił
Zawsze mi sie to podobało, sam nie wiem dlaczego tak późno się za to wziąłem ale lepiej późno niż wcale
Nauczyć sie jest zdecydowanie trudniej, co widziałem po ziomku, który z nart przesiadl się na deske- jak mówił po dniu jazdy
Decha go sponiewierała :eek: Ale wrażenia całkiem inne, więcej wariactwa i wrażeń nawet ze standardowej jazdy
Tak jak pisali poprzednicy, decha jest trudniejsza w opanowaniu, poniewaz przyjmujemy pozycję nienaturalną w odróżnieniu od nart. Mi wystarczyły 3 przejazdy na desce, aby złapać o co w tym wszystkim chodzi. Myślę, że na desce łatwiej przetrącić sobie kolano :)
Bzdura.
Deska jest trudniejsza tylko w pierwszym momencie nauki, jeśli chodzi o załapanie podstaw, ale sama jazda jest łatwiejsza (stąd więcej tricków, łatwiej i szybciej można się ich nauczyć niż na nartach).
I druga bzdura :)
Dzięki temu, że nogi nie mogą się "rozjechać" kolana nie są tak narażone na kontuzję jak na nartach. Nogi są połączone dzięki czemu nie wykręcimy sobie stawów tak jak jest to możliwe do zrobienia na nartach.