wycieraczki / jakie / ceny + model [8L&8P]

Ale Wy bogaci jesteście, ja zakupiłem wycieraczkę na tył za 5,99zł (Tesco, Kraków Kapelanka) celem eksperymentu a raczej musiałem coś szybko kupić bo stara (która już była jak kupiłem a3) się rozleciała. I do dziś wycieraczka pięknie zbiera i nie piszczy. Dodam, że jestem w trasie 6 dni w tygodniu (dziennie min 80km). Mam ją chyba z pięć miesięcy i trochę teraz żałuję że też do przodu nie kupiłem. Dodatkowo powiem, że nie działa mi spryskiwacz - wykorzystuję tylko deszcz/śnieg lub wodę co podnosi się z drogi - więc są to dla wycieraczki dość ciężkie warunki nie wspominając o ostatnich mrozach i ogólnie paskudnej pogodzie. Może udało mi się trafić dobrą sztukę ale za taką kwotę to mogę na zapas kupić kilka a w dodatku tył nie pracuje tak dużo jak przód...

Jeszcze tylko jedno pytanie, czy w a3 z przodu zaczepy od wycieraczek są o pół szersze niż np w corsie? Bo wydawało mi się że te elementy są uniwersalne a tu mi z kilku samochodów (znajomych oczywiście) wycieraczka wchodziła za luźno...

mario_b po pierwsze to wycieraczka z tylu za mocno sie nie napracuje. Po drugie trafiles dobra sztuke i tyle. Tak to jest z tymi tanimi wynalazkami ze jedna sie uda a druga nie. Ja kiedys tez kupilem na przod komplet ktory posluzyl mi dobrze ze 4 miesiace, co z tego jak po 4 miesiacach kupilem identyczny i od razu byl praktycznie do wywalenia? Na podstawie jednego przypadku raczej nie masz co sie wypowiadac.

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez mario_b

Ale Wy bogaci jesteście, ja zakupiłem wycieraczkę na tył za 5,99zł (Tesco, Kraków Kapelanka)

---

Może na tył wystarczy, ale z przodu to już by była porażka. ;)
Kiedyś kupiłem taki wynalazek na przód, bo stare już były "zajechane jak koń po westernie" i tak jak szybko je założyłem, tak szybko zdjąłem i wywaliłem w śmietnik, bo zbierały jeszcze słabiej niż poprzednie. :)

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez malik

Na podstawie jednego przypadku raczej nie masz co sie wypowiadac.

---

Właściwie to większość wypowiada się na podstawie jednego przypadku. Jak kupi badziew to już po tą firmę nie sięgnie i nie poleci nikomu a jak kupi dobrą to będzie służyła lata a potem to już inny samochód się kupuje...

A co do trafienia w dobrą sztukę to do corsy kupiłem od gościa na parkingu (zaraz po oberwaniu chmury) nowe wycieraczki i trzy lata chodziły miodnie - szkoda że nie pamiętam co to była za firma. Chociaż jest jeszcze inne spojrzenie na sprawę. Mi mogą wystarczać ale ktoś inny powie, że są kiepskie. Ale gdyby tylko mi piszczały lub zostawiały smużkę na wprost pola widzenia to poleciałyby od razu na złom

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez mario_b

Ale Wy bogaci jesteście, ja zakupiłem wycieraczkę na tył za 5,99zł (Tesco, Kraków Kapelanka) celem eksperymentu a raczej musiałem coś szybko kupić bo stara (która już była jak kupiłem a3) się rozleciała. I do dziś wycieraczka pięknie zbiera i nie piszczy. Dodam, że jestem w trasie 6 dni w tygodniu (dziennie min 80km). Mam ją chyba z pięć miesięcy i trochę teraz żałuję że też do przodu nie kupiłem. Dodatkowo powiem, że nie działa mi spryskiwacz - wykorzystuję tylko deszcz/śnieg lub wodę co podnosi się z drogi - więc są to dla wycieraczki dość ciężkie warunki nie wspominając o ostatnich mrozach i ogólnie paskudnej pogodzie. Może udało mi się trafić dobrą sztukę ale za taką kwotę to mogę na zapas kupić kilka a w dodatku tył nie pracuje tak dużo jak przód...

Jeszcze tylko jedno pytanie, czy w a3 z przodu zaczepy od wycieraczek są o pół szersze niż np w corsie? Bo wydawało mi się że te elementy są uniwersalne a tu mi z kilku samochodów (znajomych oczywiście) wycieraczka wchodziła za luźno...

---

Zgadza się że na tył nie ma co przepłacać, ja mam też do wymiany i kupie najtańszą, bo jestem tego zdania że na tył nie ma co inwestować, bo:
po pierwsze istnieje większa możliwość że sie niezauważy że wycieraczka przymarzła do szyby i się ją użyje, wtedy jak wiadomo ulegnie prawdopodobnie uszkodzeniu,
po drugie zawsze na tylnej szybie zbiera się więcej piachu i innego syfu, więc i tak wcześniej czy później, mimo mniejszego używania tej wycieraczki i tak ulegnie uszkodzeniu,
także szkoda kasy na markową wg mnie i chyba poszukam na tył takiej na metry :D

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez lukiasz

ja kupiłem Valeo i jest cool ;)

---

ja tez mam valeo ale juz musze wymienic bo wskazniki zurzycia juz widac:P

po za tym trzymaly sie dosc długo i dobrze zbierały:):):)

Ja też kupiłem Valeo, wydałem 180 zł na model z wysokiej półki(nie płaskie) i powiem tyle że to kupa szmelcu. Wycieraczki kupione w połowie października a teraz nadają sie do wywalenia. Prz takiej pogodzie musiałbym non stop sikać płynem żeby zbierały. Robiąc ostatnio trase (ok 800KM) zużyłem 10 L płynu i cały czas miałem problem z utrzymaniem czystej szyby. jednak wracam do Boscha którego użwałem wcześniej. PS uważam że chlapacze powinny być obowiązkowe tak jak apteczka czy gaśnica.

a ja kupiłem dzisiaj motgumy, za 34 zł mam wycieraczki ze spoilerkami po lewej i prawej :) zobaczymy jak to się będzie sprawowało, jak na razie jest ok :)

Ja proponuje oryg wycieraczki kupilem do eski i sa swietne ciekawe jak dlugo ale jak na razie jest wszystko okey

ile oryginalne? miałem jechać właśnie po ori ale przetestuje te co mam :P