Printable View
O tym to wiem, znajomy tez mi mowil ze moze sciagnac i zaplace ewentualnie za to co dobijemy. Tylko czy ktos wie dlaczego to sie odkreca? Jakie sa objawy zuzytego sprzegla? Dodam ze jak srubka trzyma to wszystko jest ok klima chlodzi bardzo ladnie i nie stawia jakichs dziwnych oporow na silnik. Wyczytalem ze sa jakies dziurki w sprzegielku zeby je zablokowac i wtedy na maksa dokrecic ale nie jestem co do tego pewien.
a spróbuj zakręcić sprężarką na sucho i zobacz czy nie stawia dużych oporów. Zakreć kołem w środku na wyłączonym silniku, jak bardzo ciężko będzie chodzić albo w ogóle nie zakrecisz to jest coś nie tak.
Pytanie czy nie można dać nakrętki na kleju?Ewentulnie inna nakrętka?
Ta sruba co idzie na nia nakretka kreci sie palcami z lekkim oporem. Tylko teraz nie moge tego dokrecic bo sprzeglo na wylaczonym silniku nie trzyma. Chyba nie obejdzie sie bez demontazu i dokrecenia kluczem udarowym i na klej wlasnie. To jest trzeci raz jak mi sie ta nakretka odkrecila, fakt ze dokrecalem nakretke trzymajac tylko breszka o nit sprzegielka wiec moze za slabo. Ale wydaje mi sie ze cos jest nie tak z ta sprezarka.
u mnie w ogóle nie ma tego sprzęgła od klimy tylko jest tam śruba sama przyspawana.. oczywiście klimy brak ale czy takie rozwiązanie ma jakieś negatywne skutki odnośnie auta/klimy ?
Skoro nie masz sprzegla to nie masz klimy i to jest jak dla mnie jedyny negatyw. Skoro kupiles auto z klima to fajnie by bylo jak by dzialala. W przyszly weekend odkrece ta nakretke kluczem udarowym, niestety zeby to sie dalo zrobic bez demontazu sprezarki trzeba bedzie opuscic silnik w dol bo nie ma podejscia na udar i jak przykrece na udar i klej to zobaczymy czy to cos da.
a przypadkiem przez brak sprzęgła nie pali mi więcej auto ? koszt nowej sprężarki to ok. 800 zł więc raczej trudno będzie mi przywrócić klime do życia..
czymś takim też nie podejdzie ?
http://www.jula.pl/mediaarchive/6133...071027-jpg.jpg
Może i dojdzie ale to nie działa jak duży pneumat, dokręcić dokręci ale jak dojdzie do oporu to nie uderza jak pneumat tylko wymaga dociągnięcia ręką a przy sprzęgle nic to nie da bo będzie działał jak zwykły klucz.
Mam taką grzechotkę firmy ADLER i działa tak jak opisałem, szukam grzechotki pneumatycznej żeby działała jak duży pneumat ale w większości ogłoszeń jest napisane grzechotka pneumatyczna, i teraz pytanie czy są takie które pod oporem dokręcają poprzez drgania?
Ale kombinujecie...
W zeszłym tygodniu wymieniałem to dziadostwo i nie trzeba żadnych pneumatyków i kleju. Pod nowe sprzegiełko dajemy podkładkę/podkładki. Nie jest to proste bo nowa tarcza ma więcej 'mięsa' i trzeba ja wyregulowac tak żeby siadła idealnie na kole pasowym bez obcierek. Jak już się oprze o podkładki to kupujemy nakrętke samohamowną w castoramie za 50 gr. W dziury (na sprzęgiełku sa 3) trafiamy sobie kluczem od szlifierki i mamy kontrę. Grzechotka z dośc krótką nasadką bo mało miejsca jest i jazda, jak podkładki sa dobrze dobrane to kręcimy do oporu.
Tak przykręcona nakrętka nie ma prawa puścić. Robią cuda na kiju, na kleju obsadzają. u mnie tak było i dlatego sie sprzęgło poszło walić bo jakiś gamoń posmarował klejem nakrętke. Nie polecam tego sposobu, jak się ktoś postara i kupi odpowiednio cienką nakrętkę to może też dać drugą tak żeby załapała gwint na wałku i robi za kontrę.
Witam pisze odnośnie tego sprzęgiełka czy jest taka możliwość ze jeżeli jest walnięte to sprzęgiełko to po kilku min pracy na wolnych obrotach zacznie dziwnie trzaskać i zadymi sie z niego? I druga sprawa czy może być tak że załączy sprężarke i już jej nie rozłączy??