Wg mnie nie ma zadnego prawa roszczeniowego w tym przypadku. Ty masz rece czyste. Jak koles sobie wymienil sprezarke, to na swoj koszt.
Printable View
Wg mnie nie ma zadnego prawa roszczeniowego w tym przypadku. Ty masz rece czyste. Jak koles sobie wymienil sprezarke, to na swoj koszt.
nie
i tyle w temacieCytuj:
kodeks cywilny
Art. 559. Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne, które powstały po przejściu niebezpieczeństwa na kupującego, chyba że wady wynikły z przyczyny tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej.
i dziękuje bardzo :) wszystko jasne w temacie.
teraz tylko muszę się z nim uporać,ponieważ cały czas dzwoni a dzisiaj dzwoniąc podawał się za kogoś innego w całkiem innej sprawie po to aby wyciągnąć ode mnie adres
Siemanko ja mam takie trochę nie typowe pytanko :) pewno już to było wałkowane .. W Niedzielę zostałem zatrzymany przez Katowicką vectrę dostałem 500zł mandatu i 10 pkt karnych i tutaj moje pytanie czy jest możliwość roztratowania tego mandatu a jak tak to jak to wygląda gdzieś jakieś pismo pisać czy coś ?? czekam na odpowiedź pozdrawiam :D
Możesz sobie spokojnie płacić co miesiąc np po 150zł ;) Ewentualnie zgłosi się do Ciebie komornik, z którym da się dogadać aby spłacić mandaty w ratach a za koszty komornicze zapłacisz kilka złotych.
Robax masz rację, tylko nie przesadzajcie z tym komornikiem. Po pierwsze należy odróżnić komornika, od poborcy skarbowego, który zajmuje się osobistym załatwianiem takich spraw. Swoją drogą ostatnio psy działają szybciej i moje 500zł po 2 miesiącach od upływu terminu do zapłaty ściągnęli prosto z konta. To jednak ma tylko sens, jeśli masz stałe dochody ; )
EDIT: nie wiem jak teraz, ale dawniej koszt wizyty poborcy wynosił około 4zł
Teraz nic nie kosztuje. Wiem bo był ostatnio u mnie :P też miałem mandacik do zapłacenia, ale jakoś mi się o nim "zapomniało" :) niestety nie zapomniało się o nim Urzędowi Skarbowemu (tak zawsze jest, im kasę dać to nie zapomną, jak nam mają płacić to się ciągnie jak guma w gaciach) i pewnego dnia jak byłem w pracy zapukał do drzwi, ojciec otworzył, Pan zostawił nr telefonu. Po południu zadzwoniłem do niego, on powiedział że może tylko w godzinach porannych. Zadzwoniłem do US, okazało się że mandat był o kilka zł tańszy bo mają z bankiem umowę, nie było żadnego problemu żeby zapłacić przelewem. Więc myślę że można płacić po te 100, 150 co miesiąc i będzie ok. Jak coś to żebyś się schował w czarnej de to i tak cię znajdą :P
a takie pytanko jak bym robił te przelewy to jak mam w tytule pisać pierwsza rata za mandat i nr mandatu czy jak ??
no wiesz... możliwość spłaty w ratach nie została Ci przyznana w drodze decyzji, więc może w przelewie lepiej wpisać numer mandatu i za miesiąc to samo - jak zauważą, że sobie sam na raty rozłożyłeś, to się pospieszą ze wszczęciem postępowania :p
Dokładnie tak jak vika pisze, w tytule numer mandatu i tyle. Średnio wszczęcie postępowania zajmuje 3 miesiące więc do 3 miesięcy chyba spłacisz ;) sam policjant przy wypisywaniu mandatu powiedział mi że płatne do 7 dni ale jak zapłacę później to nic się nie stanie ;)