możesz wymienić od kolektora,, EGR, chyba ze bedziesz miał w dobrym stanie to nie trzeba
Printable View
możesz wymienić od kolektora,, EGR, chyba ze bedziesz miał w dobrym stanie to nie trzeba
Mam problem, auto wpadło 2 razy w tryb awaryjny przy 170 i 180km/h.
Sztanga rusza się ok 4mm, turbo mozolnie rozkręca się i bije ok 1-1.2 bara dopiero przy 2700-2800 obr. Ogólnie to mogę na każdym biegu pod czerwone pole kręcić i w tryb awaryjny nie wpada.
Teraz pytanie czy to sztanga-grucha czy to turbo się zapiekło? Co jest bardziej prawdopodobne w ahf? Pytam bo nie mam kanału, więc będę miał problem z wyjęciem i będę musiał coś z organizować, a jeżeli to tylko grucha to powinienem tam jakoś się uwinąć bez kanału.
jak masz jak to zrób logi to będzie wiadomo, ale raczej bym obstawiał na zapieczoną geometrie ;/ też to przerabiałem z moim AHFem czyszczenie pomogło krótko na 2 miechy niestety ;/
Miałem podobnie, i nie potrzebnie wyciągałem turbo bo vnt było ok. Okazało się ze gruszka nie nadąża za n75, wiec radze sprawdzić najpierw gruszkę. Turbinę bez problemu da się wyjąć bez kanału :)Cytuj:
Oryginalnie napisane przez ignac112
Tak? A udzielisz jakiejś wskazówki? Może być na priv by nie zaśmiecać tematu.Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Fighter001
Pozdrawiam
Mam podobny problem, że auto wpada w notlauf i nie chce wchodzic na obroty, ale dzieje się to tylko przy niskich temperaturach. Np teraz gdy jest 8 stopni to nic się nie dzieje ale jak temperatura zejdzie do ok 0 to zaczynaja sie problemy. Może to być problem z N75? Niby na vagu pokazuje ze wszystko dziala jak nalezy, ale może jakaś membrana siada z wilgoci czy coś? Miał ktoś podobny problem?
Musisz po prostu zdemontowac gruszke, jak lata w niej rdza to jest do wymiany. U mnie zalalem ja olejem wyregulowalem i teraz przeladowuje do 100mbar, wiec i tak przydala by sie nowa.Cytuj:
Oryginalnie napisane przez ignac112
W swoim ALH miałem to samo ,niskie temp.to wpadał w tryb awaryjny(na VAGu błąd też był). Wymieniłem N75 i było dobrze.Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Furti
Witam serdecznie
Może ktoś pomoże w diagnozie?
Wjechałem na autostradę, przede mną ciężarówka, jadę za nim na 4 biegu (pod górę) prędkość ok. 80-85, zrobiło się wolne noga w podłogę do 3400-3500 obrotów, sprzęgło, 5 noga w podłogę a tu nic się nie dzieje, samochód ani dychnie, obroty ponad 2000 a tu mocy ani grama. Turbina najwyraźniej przestała pracować, zjechałem z autostrady, chwilę postał, odpaliłem i wszystko jak zwykle, moc jest ale miałem miejsce tylko do 90 się rozpędzić. Nie pokazał się tryb awaryjny. Czyszczenie turbiny ?
Pozdrawiam
po ponownym odpaleniu resetujesz tryb awarjny , przy ponownej takiej próbie znowu by pewnie wpadł w tryb awaryjny.
Jak masz kabelek to sprawdź jakie są błędy , mozesz ręcznie też sprawdzić jak chodzi geometria /gruszka.