-
masz tu, ale kolo polecia? troche z cen?...
http://moto.allegro.pl/mocowanie-uch...514696907.html
ostatnio jak naprawia?em lampe to wstawi?em patent ze starej lampy DEPO
tam zamiast ,,U" jest taki plastikowy koszyczek w kt?ry wskakuje kulka silniczka
-
panowie zabrałem się za malowanie wnętrza lamp poliftowych i napotkałem problem a mianowicie nie mogę zdemontować odbłyśnika. Lampę rozkleiłem i z tego co zauważyłem to odbłyśnik trzyma się na częściach do jego regulacji ( dwa pokrętła białe- górna część lampy)
czy próbować je zsunąć na siłę czy ewentualnie jest jakiś inny sposób
-
ja wykręciłem o tyłu lampy :) kręcisz śrubą aż odbłyśnik wyjdzie i po problemie, w sumie chyba dwoma śrubami
-
W ten sposób będzie musiał robić pełną regulację. odbłyśnik siedzi na gumach, musisz go mocniej pociągnąć. Demontowałem tak u siebie.
-
Wsadz paluchy z tyłu lampy,złap za gumową rurke i zsun odblasnik z gumka z lewej i z prawej strony tak zeby guma została na odblasniku...
-
dziś niedziela to nie będę grzebał przy lampach a i tak idę zaraz do roboty
jutro dzień wolny to się za to zabiorę bałem się że jak będę ciągnął/pchał odbłyśnik to coś może pęknąć
a ja z klejeniem lampy ?!
czytałem że klej do szyb nie będzie odpowiednim rozwiązaniem z uwagi iż nie będzie możliwości ponownego rozklejenia lampy
co do sylikonu to po jakimś czasie sparcieje i również nie zda egzaminu
chyba że macie jakiś sprawdzony klej/sylikon do klejenia lamp
czym czyścić elementy pod malowanie w czerń
wystarczy gąbka polerska i drobny papier ścierny i czy trzeba powierzchnię całą zetrzeć czy wystarczy zmatowić
jeszcze jedno pytanie
co do obklejania odbłyśnika to użyć do tego zwykłej papierowej taśmy malarskiej
zastanawia mnie to czy przy zrywaniu jej po malowaniu nie uszkodzę odbłyśnika
-
nie to co ma większość pomalowane to nic nie oklejasz tylko rozbierasz całą lampę ! ;P nie baw się ona się rozbiera na drobne elementy, tylko niczym ich nie szoruj od środka, a te elementy co chcesz pomalować to jednym ruchem papieru 1000 na mokro ścierasz odblask po czym odtłuszczasz najlepiej silcar-em i malujesz od razu czarnym matem.
co do klejenia to był już poruszany temat, to co jest oryginalnie tam wsadzone to chyba jakaś Uszczelniająca masa bitumiczna, można taką dokupić wiec możesz próbować, ja mam tam wsadzony silikon sanitarny, a jak mi sparcieje przed sprzedażą to sobie skleję silikonem jeszcze raz :P, a jak sprzedam auto to ktoś inny będzie miał problem :D
-
Po rozklejeniu lampy ta masa nam tam zostanie...po wszystkim zakładamy szkło i podgrzewamy lampę, ten oryginalny klej stanie się plastyczny i wtedy dociskamy szkło. Ja to jeszcze uszczelniłem sylikonem szklarskim bezbarwnym i jest ok :)
-
ja tam bym nie polecał ściągać odbłyśnika z zaczepów tylko odkręcić ze śruby, lampy tak czy siak trzeba będzie ustawić, w postach chyba na 3 stronie chłopaki piszą, ze od ściągania z zaczepów tam się wyrabia mocowanko i lampa czasem z tego sama wypada, albo wypada przy wkładaniu żarówki
-
Witam
Mam oryginalne lampy hella poliftowe i chciałbym je rozebrać z powodu połamanych zaczepów w dekielku z tyłu i przez to zabrudzenia wewnątrz i bardzo słabo świecą a są hidy zamontowane 3 lata temu świeciły o wiele lepiej
I mam następujące pytania: czy jeżeli chce zdjąć klosz przez wsadzenie go do piekarnika trzeba wyjąc przewody od drogowych i długich i jeżeli tak to jak to zrobić?
Czy ktoś ma dobry pomysł na połamane zaczepy od dekielków czy może na śrubki je przykręcić do lampy?
Jak dojść do odbłyśnika i samej soczewki czy soczewka jest wrażliwa na papier i płyn do szyb?
Czy odbłyśnik można czyścić płynem do szyb czy wodą destylowaną czy odbłyśnik jest wrażliwy na przecieranie?
I jak zdjąć odbłyśnik tu ktoś pisał wyżej, ale bym chciał wiedzieć dokładnie jak w końcu powinno być zrobione czytałem 26 stron na forum a6 tam maja fotki zdjęcia i opisy jak robić krok po kroku, ale to inne lampy podobne
I mam pytanie jak polerować klosz zmatowiłem go wodnym papierem był nieprzezroczysty i pastą G3 polerką filcem, ale na szlifierce kontowej i jakoś cos źle robiłem, bo efektu nie mam tak robiłem z 15 minut bałem się by się klosz nie przypalił.