-
Hmm.. dziwne bo kumaci goście w firmie zajmującej się tylko i wyłącznie wydechami dzisiaj wstawili mi strumienicę zamiast katalizatora właśnie i powiedzieli że wstawiają do aut z turbo od dawien dawna te strumienice...i jeszcze nie mieli przypadku żeby coś się działo...
Z tego co czytam wracają spaliny przez to że są wprawiane w ruch obrotowy przez łuski w strumienicy....a czemu niby mają wracać spaliny przez to... skoro spaliny są wydalane pod jakimś tam ciśnieniem z układu wydechowego? Żeby nie było że jestem znachorem, ale biorę na zdrowy rozsądek i jestem ciekaw... co o tym myślicie?
-
w samochodzie z turbo spaliny nie są wydalane pod stałym ciśnieniem jakby się to mogło wydawać a jak jest w samochodach wolnossących. Spowodowane jest to tym że w turbinie jest westgate który odpowiednio zatrzymuje i upuszcza spaliny tak aby turbina pracowała odpowiednio więc są skoki ciśnienia wydalania spalin. więc możliwe jest że przez te super tuningowe łuski w strumienicy spaliny napotkają pewien opór, a wystarczy naprawde niewiele żeby zahamować łopatki w turbinie co wiadomo jakie skutki spowoduje.
ale jeśli Twoi specjaliści twierdzą że tak jest bardzo dobrze i tuningowo to znaczy że tak jest, aż chyba wyrzuce tłumik przelotowy i włoże sobie strumienice ;)
-
Jak juz to spaliny wydalane sa z silnika pulsacyjnie, powstaja zjawiska falowe ktore maja swoje wezly blablabla nie bede tu sie rozwodzil bo szkoda wywodu. Generalnie pewne opory w wydechu sa potrzebne jednak ani nie moge byc one za duze ani za male ( chocby ze wzgledu na to ze czesc gazow wydechowych powinna zostac w cylindrze czasami zeby nie dopuscic do spalania stukowego ale to tez juz inna bajka ). Wstawiajac sobie jakas strumienice bez chociaz dosc ogolnego przeliczenia ukladu wydechowego to glupote ktora mozna sobie tylko problemow narobic. Pozatym zastanowcie sie na zdorwy rozum gdyby to takie proste bylo to kazdy by sobie sam spawal proste kolektroy i duze, prosciutke rury po 5 cali na wydech a jednak jak widac do kazdego silnika powazni producenci oferuja dedykowane uklady policzone pod ten silnik za co biora niemale pieniadze.
-
Hmm.. nie bronię tego rozwiązania....ale generalnie na zdrowy rozum to spaliny równie dobrze mogą się cofnąć jak wstawimy zamiast strumienicy zwykłą rurkę czy też katalizator... w żadnym z tych rozwiązań nie ma żadnego zabezpieczenia przed powrotem spalin i jakoś auta funkcjonują. Jedynym zabezpieczeniem choć na fizyce się nie znam... może być to że się rozprężają spaliny w katalizatorze ze względu na jego większą objętość, mają mniejszą gęstość i nie mają na tyle mocy żeby wrócić i tu w strumienicy wystąpiłoby to samo zjawisko bo również ma większą objętość...wtedy wstawienie rurki byłoby najgorsze, bo spaliny miałyby cały czas ten sam stopień sprężenia. Dlatego nie widzę żadnych plusów przemawiających ZA strumienicą, bo nie mogłem znaleźć nigdzie żadnych badań czy te łuski przyspieszają wydalanie spalin, ale też minusów absolutnie na NIE nie znalazłem... prócz opinii każdego "specjalisty internetowego" że zabija turbiny, padają silniki, wybija szyby, syczy, huczy, strzela, wydaje odgłosy metaliczne, Bóg wie co jeszcze.
Zgodzę się oczywiście że profesjonalnie zrobiony układ na pewno nie zawiera w swoim składzie strumienicy :cool: chyba że jest "profesjonalnie" zespawany przez p. Mietka. Oczywiście sportowe układy są odpowiednio wyliczone, stąd są w wersjach dedykowanych pod model a nie uniwersalne i kosztują też odpowiednie pieniądze oraz dają określony efekt. Ja jednak nie robiłem niczego pod moc, bo gdybym robił to cały układ przelotowy... a jedynie zastąpiłem tym wynalazkiem katalizator. Jeśli w którymś momencie się mylę... oczywiście proszę o sprostowanie.
-
Witam, kupiłem już auto z wybebeszonym katalizatorem i jest dość dyskomfortowy metaliczny dźwięk podczas dodawania gazu, chciałem wyciąć puchę od kata i wstawić strumienice. I prosiłbym kogoś aby mi polecił jakąś, i taką aby pasowała do 8l...
-
Jeżeli to tylko taka wymiana to szału nie osiągniesz jeśli chodzi o jakąś moc ( wręcz nic nie osiągniesz ):(
Więc polecam najnormalniejszą łuskową , może być w obudowie jak kat.
Dobra strumiennica ma sens przy konkretnym wydechu - od początku do końca ;)
-
Nie chcę szału, po prostu żeby było ciszej bo z początku myślałem że to tłumik ale jak go wymontowałem się okazało że kat jest pusty. A że miałem już nowy to go zamontowałem i jest ciszej no ale chce ten dźwięk w ogóle zniwelować. Możesz polecić mi jakiś z netu?;)
-
Ja mam coś takiego ( mniej więcej z wyglądu ) tyle że musisz pamiętać o średnicy......
Nie pamiętam dokładnie ale chyba 50 mamy - gdzieś mam książeczkę serwisową z montażu musiałbym zerknąć może jest wyszczególnione ......:confused:
około 90 zł musisz liczyć i nie kupuj najtańszej i takiej z wkładem jak tłumik - bo taką miałem kiedyś i oberwała się w środku i strasznie brzęczała a
kosztowała trochę ( 180 zł ) Więc tylko dobrze zrobiona łuska będzie SI :thumbright:
http://toptuning.pisz.pl/index.php?p...ienica-luskowa
lub coś takiego
http://www.toptuning.pl/index.php?p8...talizatora-awg
ale te z tej strony jakieś taniutkie są................. więc to tylko tak wizualnie masz wzór :)
-
strumienica też da metaliczny dzwięk. kup zwykły tłumik przelotowy
-
Sebol jak byś mógł spojrzeć jaka średnica? Szczerze ja to i tak dam do założenia i po spawania jak puszkę od kata będzie trzeba ciąć.
Z początku myślałem żeby zrobić tak aby był fajny pomruk, całość robić ale jak gościu powiedział mi że będzie trzeba zderzak ciąć bo w innym wypadku to tłumikiem po ziemi bym jeździł i by to nie miało sensu.
A no to więc przelotowy? Jakaś firma godna polecenia? Ja to się nie znam i nie chciałbym odwalić jakiejś lipy. Więc proszę o poradę.