Och Karol 2 - mi sie jakos bardzo podobal :) niezla obsada :mrgreen: i smiechowy...
Printable View
Och Karol 2 - mi sie jakos bardzo podobal :) niezla obsada :mrgreen: i smiechowy...
ja przegladnalem takie 3 filmy
Jestem Bogiem
2011 Limitless 7,3
Całkiem spoko film troche taką komedią zalatuje dla mnie niz thrillerem :)
Mozna go polecić
Tożsamość
2011 Unknown 7,0
tez fajny film jednak cały czas mam w pamieci taken i podczas ogladania tego filmu przywoływalo mi sie z pamieci tamten film ale ten tez fajny mozna smiało ogladnąć
dobra akcja i nawet nawet fabuła
i na koniec
chrum chrum :)
Świnki
2009 6,6
szczerze to spodziewalem sie czegos innego innej fabuły filmów ale przy tym przekazie jaki film pokazał cos w tym jest film ogólnie nudny taki sredniak ale można ogladnąc od biedy bo szału nie ma
Kac Vegas Part II - (jakos polska nazwa mi nie podchodzi :P ) jakby to byla pierwsza czesc - nazwalbym genialna, ale tak to po prostu schemat ten sam, jest smieszne ale troche przewidywalne. Ogolnie polecam, koncowka najlepsza! :)
łał... czy jakiś film Wam się NIE podobał? same super tytuły i hiciory..., szybcy i wściekli 5, piraci cz.4 i "zaczyna czegoś brakować", dla mnie to chyba po drugiej części już wiele brakowało. Widzę że to chyba ze mną jest coś nie tak, bo od 20 postów wstecz nie było żadnego tytułu na którego bym nie załował że wydałem kasę na billety (może poza tożsamością).
Proponję podawać swój wiek obok oceny, zaoszczędzi to sporo nieporozumień.
Piotr, lat 27
Weekend - 1 ( za to że w kinie się tylko śmaili jak leciały słowa na k.), nudaa
Och karol 2 - 2 (poszedłem do kina dla Marty Ż-T, choć nie było warto)
Source code - 6 (bo nawet się wciągnąłem)
PS. Szczerze zazdroszczę chodzić na takie chłamy, i twierdzić że "fajny", albo "całkiem fajny", a tak w większości przypadków czuję się co tydzień jakby ktoś mnie orżnął z 21 zł...
To może ja powiem, na co macie nie iść do kina:
The Priest 3D - moja subiektywna ocena: 0 - już nie pamiętam gorszej szmiry na jakiej byłem w kinie.. Niestety dałem się namówić..
Thor 3D jw. (w kinie nie byłem, ale to może i lepiej..), ehh Anthony Hopkins i taki shit.. :(