Oryginalnie napisane przez
Konio_68
Dokładnie bieżnik to jedna ze składowych opony . Przez 25 lat użytkowania różnych pojazdów mogę jedno stwierdzić : Nalewki - zło , bieżnikowane -zło . Oczywiście wszystko zależy od kasy. Tak jak kolega wyżej pisze regeneracji dokonuje się tylko poprzez modyfikację warstwy ścieralnej - bieżnika. Skład mieszanki jest daleki od tego co oferuje nowa opona ale największym problemem jest cała reszta , która jest stara i zużyta . Mojej znajomej opona się rozwarstwiła na zakręcie . Na szczęście nic się nie stało. kumplowi rok temu przy ostrym dohamowaniu - to samo na przednim kole . Dlatego lepiej kupić najtańsze nowe niż wynalazki typu nalewki . Oczywiście można powiedzieć sobie - jeżdżę spokojnie. Tak , ale przyjdzie kiedyś taki moment że trzeba będzie wykonać ostry manewr typu ominięcie przeszkody czy ostre hamowanie . I wtedy dopiero właśnie wychodzi przewaga nowej markowej opony. Reszta to tylko komfort jazdy , którą można dostosować do warunków panujących na drodze. Nalewki można sobie kupić jak ktoś autem tylko do kościoła śmiga parę km miesięcznie :)