Jezdze czesto nocą i chciałbym sprawić sobie lepsze żarówki (poki co ksenony ze wzgledu na koszty odpadaja).
Czytalem sporo o zarowkach typu: Osram Silverstar +50% i Philips Vision Plus +50%
Podobno widac roznice ale chcialbym uslyszec zdanie kogos, kto na nich jezdzil.
Poza tym sie szybciej przepalaja ale jesli jest to w rozsadnych granicach to nie stanowi problemu.
Ogolnie wiem, ze +50% nie oznacza ze beda swiecily o tyle dalej tylko sporo mocniej w pewnych, wyznaczonych czesciach jezdni.
Nie zamierzam kupowac "ksenonowych" zarowek bo to po prostu lipa na maksa, sam sprawdzilem i jesli ktos twierdzi ze są najlepsze to sam sobie wkręca.
Oczywiscie poza wyjątkami np. Philips BlueVision, ktore to przynajmniej swiecą jak zwykła zarowka.
Jesli ktos tez wie czy lepsza jest Osram Silverstar +50% czy Philips Vision Plus +50% to tez prosze o opinie, bo tego poki co nie znalazlem.