S4 B8 3.0 TFSi CGWC/ modyfikowany 476PS/557Nm

Model Auta:
Audi S4 B8 Avant

Rodzaj Silnika:
Benzyna 2995 cm3 CGWC

Modyfikacja silnika:
Wydech MG motorsport + Cat back Mar-tec
Małe kółko kompresora
Waxbox
Program silnika i skrzyni stage2

Moc:

seryjna 333PS/430Nm
po modyfikacji:

476PS 557Nm

Paliwo: Pb 98


Rodzaj hamowni:
MAHA 4WD
Redux Motorsport


Tuner:
CompSport Łódź


Masa auta 1860kg

Czasy:

0-100 4.1 (bez LC)
100-200 9.50s
1/4 mili: 11.89s

Pomiar Draggyhttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...f267d34806.jpg

Wysłane z Galaxy S6 edge przy użyciu Tapatalka

Poprawiałeś soft? Z tego co pamiętam to kupiłeś już z podniesioną mocą ;)

zawiła historia.

Kupilem z podniesioną mocą CAKA na 450PS/530Nm

po pół roku zapchane katy rozwalily głowice.

Zrobilem remont głowic i wymieniłem rozrząd.

po 2tys km od wymiany posluszenstwa odmówiły panewki.

stanęły dwie na 3 i 5 cylindrze.

Decyzja:

wymiana silnika.


Silnik zakupiony od znajomego z przebiegiem 33tys km.


wpadł bez inspekcji w całości z grudnia 2015r z pełnym osprzętem jak kompresor, rozrusznik, pompa wspomagania, pompa klimy i inne peryferyjne.

do tego korzystając z okazji "dawcy" dokupilem półosie, wał, przeguby z tym samym przebiegiem.


Rozrząd nowy ori/INA lezy w pudełku.
Glowice po remoncie czekają na sprzedaż na lepsze czasy.


Przez około kilka miesięcy jezdzilem na serii 333PS układając motor i obserwując ewentualne fuckupy.

Kilka dni temu softem zajął się CompSport dając jeszcze lepszy wynik niż pierwotnie dynosoft.

Wysłane z Galaxy S6 edge przy użyciu Tapatalka

Właśnie nie pasował mi kod silnika i przybieg na zdjęciu wykresu, ale myślałem, ze to jakiś błąd :D Trochę pogrymasiła S4ka, ale ważne, że udało się ogarnąć na tip top! Teraz tylko pozostało cieszyć się mocą :D

to co na spocie dasz kajta ?;p heehee

Niezła historia, nie mają lekko z tobą te auta ;)
Nagraj może jakiś filmik jak się odpycha no i jak to gada :D

nie po to kupuje świadomie mocne auta
by nimi jezdzić po bułki do sklepu.

Wykorzystuje ich potencjał ale nie na 100%


Celowo programy i graty do performance'u są budowane swiadomie, z zapasem, bo każde moje auto jest daily a nie zabawka na wykręcenie oficjalnego czasu raz do roku.


Nakłady finansowe są spore ale i spokojny sen bezcenny.


co do filmów:

gada jak na kombi przystało.
Jest ciche, sąsiadów nie budzi.

Nie strzela, nie prycha, nie zieje ogniem.

Ot
stateczne kombi z praktycznie seryjnym cichym wydechem.

W 3.0 tfsi jest mega problem z brzmieniem co nie jeden tuner przyzna rację.

hybryda MG + manufaktura Mar-Tec to połączenie idealne.

W wolnym czasie nagram dźwięk :thumbright:

Wysłane z Galaxy S6 edge przy użyciu Tapatalka

skrzypul, możesz więcej napisać o tym wydechu hybrydowym z MG ? Jaka średnica, masz katy, tłumik środkowy, końcowe od Mar-Tec, są klapy? Jaką głośność osiąga w porównaniu do serii? Jest dron?

Pytam, bo miałem podobny problem z katami tj. popłynęły, wycięliśmy, ale rozwaliło trochę resztę cat-backu. Teraz mam decaty od MG 2x 2.75". Wydech może nie jest głośny jak "puste puszki z AWE", ale dron jest masakralny, nie do wytrzymania w zakresie 1000-3000rpm. Do tego rozwalona reszta wydechu strasznie brzęczy.
Padła więc decyzja, że robimy kompletny wydech w MG. Sportowe katy, cat-back na 2.5" oraz sterowane klapy. Niestety od Kornela nie udało się wyciągnąć precyzyjnych informacji jak z głośnością. Chłopaki są zarobieni. Usłyszałem tylko, że wydech w takiej konfiguracji nie będzie miał dron'a, że do tego silnika klap nie trzeba, ale, że na klapach będzie sporo ciszej. Żadnego info o decybelach czy chociażby subiektywnym porównaniu do pełnej serii.

DomiN

z MG mam 2 tlumiki przelotowe w miejscu katalizatorów ktore są jednocześnie Downpipe'ami

w miejscu rezonatorów są 2 katalizatory MG.

dalej już Mar-Tec tworzył czyli:

tlumik środkowy i dwa końcowe (wewnątrz na wzór ori)


Jest bardzo cicho i na tym mi zależało.

Słychać V-kę delikatnie na zewnątrz a wewnątrz zero buczenia.


Wydech taki trochę dla starszego pana z rodziną jakim juz niestety jestem ;)


z klap zeezygniwalismy bo na klapach nie dalo sie ogarnać "drona"


wydech nie strzela
nie prycha ale daje fajny pomruk.



co do średnic:

zostało fabryczne orurowanie, bo wydech w 3.0 niczego nie ogranicza i być może tu jest tajemnica poliszynela, że nie ma zawirowań bassowych...



w 3.0 ciezko ogarnąć dźwięk.



Mialem to samo co Ty:

stopione katy, wydmuchany i brzęczący wydech który irytował przy kazdym wciśnięciu gazu.



Sluchalem pelnego wydechu MG w dwóch 3.0 tfsi i niestety: brzęczały i wpadały w bass przy 3k obr


Mar tecowi sie udało ale wydech japy nie drze i sąsiadów nie budzi. Osobiście dokladnie na tym mi zależało: miało być maxymalnie cicho ale z podkreśleniem i nie zawiodłem się na Marku.

A MG jak MG
hybrydowe DP robi rewelacyjnie.

Ogólnie całe wydechy robi swietnie ale 3.0 tfsi to wymysł "kuhwy i szatana" i mega ciężko na tym silniku uzyskać dźwięk i spokój w kabinie.
Nie chciałem eksperymentować z niczym mega głośnym pokroju akrapowič

jak jednak zdecydujesz sie na pełny wydech z MG to licz się z tym, że w przedziale 3000-3500 obr pojawi sie irytujące brzęczenie ale głośność wporzo i całkiem fajnie brzmi :)

ponizej filmiki z tego jak "cicho" udalo sie to ogarnąć


https://youtu.be/nr9BLrr4Dik

https://youtu.be/j4GPHjpM-48



Wysłane z Galaxy S6 edge przy użyciu Tapatalka

Dzięki za szybką odpowiedź i filmiki :).

Ciekawa opcja z tymi tłumikami na downpipe'ach. Do tej pory nikt mi tego nie proponował. Mówi, że albo trzeba zrobić dekaty albo przenieść katy na frontpipe i pozbyć się frontrezonatorów. Co wiązało się z moją obawą, że będzie głośniej i dron. Dla mnie seryjny wydech S4 jest genialny. Cichy, zero rezonansu, a przestrzały przy bucie w podłogę to jest to co lubię, taka namiastka AMG ;). Skoro piszesz, że niczego nie ogranicza to pewnie jego słabą stroną są katy i dość delikatna konstrukcja pod 400KM max.
Też wożę rodzinę z dwójką dzieci, więc musi być cicho. Ale bez przesady, wydech z 3.0TFSI z A4 lub A5 kompletnie mi się nie spodobał. Może i cichy, ale zero charakteru.

Chłopaki z MG mi napisali, że dron jest spowodowany głównie przez brak katów. Występuje w Millteku, Capristo, ARMYtrix, ale jak się tam dorzuci katy to ustępuje. Pisali też, że klapy to 3.0TFSI nie są potrzebne, ale ich montaż sprawi, że będzie "sporo ciszej", ale nie wspominali nic, że tu może być problem z dronem. Wręcz przeciwnie, potwierdzili, że konfiguracja:
- DP decat
- katy sportowe
- cat-back na klapach
nie będzie miała drona.

Wspominali za to, że po wycięciu frontrezonatorów i zastąpieniu ich katami wydech dostanie "trochę basowego brzmienia". Możliwe, że to te brzęczenie przy 3000-3500rpm o którym piszesz.

Napisałem do Mar-teca, zobaczymy co proponuje do mojej konfiguracji (zainstalowane DP decat od MG).

PS. Jeździłem jeszcze na wydechu AWE, wersja touring. Drze mordę niemiłosiernie i urywa łeb. Nawet moi tunerzy (ECU Project) stwierdzili, że nie da się tym jeździć. Tłumiki to chyba puste puszki ;P. Nie wyobrażam sobie wersji race bez tłumików końcowych.

skrzypul, jeszcze jedno pytanko: jak u Ciebie objawiało się zapchanie katów i uwalenie głowicy? Co prawda mam wycięte katy, ale podobno zanim popłynęły to resztki wydmuchało i mogły przytkać tłumiki. W każdym razie nie jeżdżę z butem w podłogę póki nie zrobię wydechu, ale jak tłumiki są przytkane to spaliny mogą się cofać, więc boję się by głowica nie oberwała.

na zimnym silniku mocno falowaly obroty.

dopiero drugie odpalenie pomagalo ustabilizowac obroty.

Dalej to powyzej 5tys obr wyskakiwal check engine i auto chodzilo na 4 lub 5 cylindrach. Obroty mocno falowały, missfire cyl6

Po zdjęciu glowicy obraz nędzy i rozpaczy.

po zrobieniu głowic objawy nie ustały.

dopiero wydłubanie katów pomogło ale reszta wydechu mocno brzęczała (pewnie resztki katalizatorów rezonowały.

dlugo sie nowymi głowicami i nowym rozrządem nie nacieszylem.

po 2tys km stanęły 2 panewki na wale glownym rysujac blok.

Decyzja zapadla, kupilem caly silnik CGWC 36tys przebiegu z calym osprzętem jak kompresory, rozrusznik, wiązka, półosie, dyfer i całość wpadła z niewielkim przebiegiem.


Gdyby u ciebie zaszla konieczność remontu glowic to mam praktycznie nowe po remoncie i rozrządzik po 2tys przebiegu więc jak coś potrzeba
nawet klapy czy czujniki to pisz ;)

Wysłane z Galaxy S6 edge przy użyciu Tapatalka

Staram sobie to zebrać wszystko do kupy:
- CheckEngine, MisFire i tryb awaryjny to bezpośrednie następstwo przytkanego wydechu. Mam podobne objawy, jeszcze w serii mi to wyskoczyło parę razy.
- Głowica zapewne poszła jak to zwykle bywa od przegrzania. Nasze motory mają wysokie EGT, a jak spaliny były przytkane lub wręcz się cofały to głowica też nie miała lekko. Dobrze, że tłoki się nie uwaliły. Czy na padnięcie głowicy nie miała wpływu też ogólna wysoka temperatura cieczy chłodzącej? Z tego co widzę cooler wodny masz seryjny, dolot chyba też?
- Zastanawiają mnie te panewki. Pewnie pośrednio wydech miał tu wpływ, ale bezpośrednio awarii już bym z nim nie wiązał. Bardziej w przeciążeniu motoru. Program 450+ do najsłabszych nie należy, nie było tam jakichś przeładowań? Widziałem spieprzone programy 3.0TFSI kilku tunerów. Może przyczyna była całkiem inna lub wszystko po trochu. Mam nadzieję, że nic nie będę musiał remontować, ale jak coś to zgłoszę się po głowicę ;).

Nie myślałeś by wstawić większy cooler wodny lub dolot przerobić? Monitorujesz na bieżąco EGT lub lambdę czy nie ma konieczności schładzania motoru paliwem? Pytam, bo masz dość gruby program jak na same kółko kompresora. Rozumiem, że młoda i zdrowa sztuka. Myśmy na jednym kółku nie potrafili przeskoczyć 460KM, mimo, że jest bardzo duży cooler wodny, filtr gąbkowy PiperCrossa, przerobiony dolot, zimniejsze świece, wywalone katy i szerokie DP. Dopiero duże koło pasowe APR pozwoliło pójść ciut wyżej. Po zrobieniu wydechu zastanawiam się nad dodatkowym zbiornikiem wyrównawczym, rozdzieleniem obiegów chłodzenia i kompletnym dolotem z carbonu. Po tych wszystkich przebojach wolę zadbać aby silnik miał jak najchłodniej. 3.0TFSI ma niesamowity potencjał do tuningu, ale uważam, że tunerzy popełniają duży błąd oferując tylko tuning elektroniczny. Niektórzy nawet pomijają program TCU! Tu trzeba podejść kompleksowo, a usunięcie katów lub wstawienie sportowych na front pipe'ach to pierwsza rzecz do wykonania jeszcze w serii.

Trzeba to wszystko spisać dla potomnych i wrzucić na A4 Klub. Mam nadzieję, że ze względu na stare dobre czasy A3 Club wybaczy nam ten ET ;). Obiecuję wysłać stare S3 TDi na jakiś detaling czy inne SPA, bo modów mechanicznych już więcej tam nie upchnę :).

panewek bym z programem nie wiązał. Bardziej stawiam na podrobiony olej bo rzecz stała się w kilkanaście godzin od wlania oleju.

(odbiór auta po remoncie glowic o 20.00, wyjazd do chorwacji i powrót następnego dnia. Auto wychlodzone po nocy, odpalone
nagrzane do 90st olej i ogień na tloki... nagle przy 5tys obr auto zgasło...)

O większym coolerze wodnym nie myślałem bo nie wykorzystuje tej mocy nagminnie.

OT na autostradzie od czasu do czasu kilkusekundowe przyspieszania.

Monitoruje jedynie temp. oleju by nie przekraczać 125stopni

woda max co mi sie udało zagrzać to 70 stopni więc lajtowo i chłodniczka w komoresorze obrabia.


Gdybym zaczął jezdzić agresywniej to wtedy bez zastanowienia pakowałbym forge albo APR wodnego. póki co nie ma takiej potrzeby a lato zweryfikuje konieczność jego montażu.

Powodzenia ze swoją eską :thumbright:

Wysłane z Galaxy S6 edge przy użyciu Tapatalka