Printable View
Witam
Mam problem z wycieraczkami. Stanęły na środku szyby i się nie ruszają. Widać tylko lekkie drgania jakby chciały wrócić do właściwej pozycji. Zastanawiałem się czy nie ma jakiegoś bezpiecznika który chroni mechanizm przed uszkodzeniem zimą i teraz jakimś dziwnym trafem sie uszkodził.
Zatarły Ci się....
audi ma tutaj słaby punkt... w modelach Ax po paru latach cylinderki rdzewieją i po prostu cały mechanizm staje..
-Zdejmij plastikową osłonę z podszybia
-odkręć wycieraczki i zdejmij je - przydałby się ściągacz, ale powinno udać Ci się je zdjąć domowymi sposobami.. popsikaj sworzeń czymś i poczekaj z godzinę
-odkręć cały mechanizm wycieraczek - nie ma potrzeby wyjmowania silniczka
-wyjmij to na zewnątrz i rozbierz na części pierwsze
Możesz mieć problemy, żeby wybić sworznie z tulej.. WAŻNE - nie uderzaj w końcówkę z gwintem, bo go rozklepiesz.. uderzaj raczej w dźwignię od dołu.
-Jak rozbierzesz wyczyść z rdzy..
-przeczyść drobnym papierem ściernym
-nasmaruj i poskręcaj. Jak już będziesz miał wszystko na wierzchu nasmaruj też wycieraczki tam przy mocowaniu ze sprężynami - będą lepiej dociskać i zbierać wodę.
udanej zabawy 8)
Dzięki.
Zabieram sie do pracy.
Pozdr
jak zabrać się do ściągnięcia plastiku podszybia tak żeby go nie połamać chce się dostać do wycieraczek bo stanęły.
sciagnij ramiona wycieraczek i juz.zaznacz markerem sobie jak byly wczesniej ulozone bo pozniej mozesz miec klopot z ustawieniem ich poprawnie.podszybie jest wciskane wiec trzeba troche sily uzyc
dzięki dziś sie za to zabieram
Tylko uważaj żeby nic nie połamać, mocno, ale z umiarem ;)
dzisiaj dokonałem tej naprawy i moge udzielic malych wskazowek....
sworzen z tuleji lepiej wykrecac niz wybijac ( mniejsze ryzyko uszkodzenia)
pamietajcie aby wlozyc lewy sworzen w lewy otwor i to samo z prawym poniewaz maja inna dlugosc łopatek (8 i 9 CM) jak sie pomylicie to sie cuda dzieją :D
o jakich cudaCh mowa??
U mnie problem z wolnym wycieraniem wycieraczek polegał jak wyżej ,na zapieczonych ośkach. Wyjąłem _ Zrobiłem wg instrukcji zanajdujących się na forum /Dzięki za Pomoc
Ale gdy zamontowałem wycieraczki ,pojawił się nowy problem ,mianowicie wycieraczki "oszalały ..
teraz robią prawidłowy ruch w góre /nie pełny/ po czym wracając ,schodzą poniżej przewidzianej pozycji ,żeby znowu podnieść się do pozycji wyjściowej
nie wiem co jest grane ,moze przestawiłem coś w silniczku /chodź nic z nim nie robiłem _ możliwe to??
Co sądzicie na ten jakże dziwaczny przypadek.
Póki co żeby wycieraczki nie "schodziły pod maske" ustawiłem pozycje startową na kąt ok. 20 stopni ,bo nie wiem jak to naprawić
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez PlatOs
Poprostu źle ustawiłeś ramiona wycieraczek wzgledem podszybia i przez to schodziły ci za nisko ale piszesz że już je przestawiłeś i jest OK wiec nie masz się czym martwić
ułe _właśnie że nie jest dobrze ... qrcze 20stopni to naprawde dużo
bo jak zjadą niżej .to sie nie zatrzymuja ,lecz jeszcze podchodzą w góre i dopiero stają ...
wgląda to tak:
- z pozycji tych 20 stopni /które mam teraz
podciągają sie do 80 stopni
-jak chodzą to do pozionu i znów do góry do tych 20stopni
po czym stają
także macha do góry / wracając zejdzie poniżej poziomu startowego / i do góry aż 20 stopni
czyli musisz je przełożyć na wieloklinie o te 20 stopni do góry i bedziesz miał ok chyba ze przełożony masz mechanizm przy samym silniczku to wtedy musisz tam przełożyć
to już ma sens i bardzo możliwe ze tak jest
Dziękuje Serdecznie!!
p.s. wiem że to głupie ,ale tylko jeszcze jedno jedyne pytanie mam _ które to wielokliny??
wieloklin masz na końcu ramienia wycieraczki pod nakretką 8 na klucz 13 pod taka czarna zaślepką a drugi jest na samym silniczku tam bodajże jest nakrętka 6 na klucz 10 a wieloklin to taki wałek z nacięciami i na niego możesz w różny sposób zamocować ramię wycieraczki
Prędzej w tym bedzie problem ,bo w silniczku paluchów nie maczałem
Serdecznie Ci Dziękuje Ułe .. że cierpliwie wytłumaczyłeś mi jak krowie na granicy :P
Pzdrawiam!!
spoko nie ma problemu jak masz jeszcze jakis problem to pisz chetnie pomogę
Jestem po naprawie takiej usterki.
Trochę trzeba się namęczyć żeby wyjąć te sworznie z tulei, aż wydawało mi się niemożliwe, że to jest część ruchoma :) Tak jak napisali poprzednicy, bez stukania, nic na siłę! Tylko delikatne wykręcanie z tulei. Trochę trzeba się namęczyć więc cierpliwości. Ja sworznie z całej rdzy najpierw przetarłem „boshem” ze specjalną końcówką do ścierania a tuleje potraktowałem wiertłem z papierem ściernym :) późnej tylko smarowanie.
Pozdrawiam i powodzenia :)
Sory że odgrzewam. Potrzebuje pilnej porady. Dziś grzebałem z wycieraczkami, wszystko zrobiłem jak nalezy tak mi sie wydaje, złożylem a tu prosze wycieraczki działają ale nie tak jak powinny. Dochoda do połowy szyby i wracają bardzo daleko aż pod maske i chcą jeszcze dalej nie wiem jak sobie z tym poradzić pozatym przy próbie naprawy tej usterki nagle przestał działać silnik wycieraczek, zero reakcji, tak samo nie ma spryskiwaczy z przodu. ciągnąc dzwignie do siebie powinny się uruchomić przednie wycieraczki oraz przednie spryskiwacze, w zamian za to uruchamia się tylna wycieraczka. Proszę o pomoc, czy to spalony silniczek czy moze przekaźnik czy jeszcze coś innego. Pozatym, czy ktoś może mi powiedziec jak powinny być ustawione te cięgna wycieraczek aby chodziły normalnie i czy ma jakieś znaczenie który sworzen w które miejsce wsadze ? ktoś sugerował ze są innej długości
Problem rozwiązałem :) Silniczek nie działał gdyż bym wypalony bezpiecznik numer 24 odpowiadający za wycieraczki :) a ustawienie wycieraczek ? ustawiłem w tzw martwym punkcie miedzy tym kiedy się wracają a zaczynają ścierać i przykręciłem wycieraczki, ponadto przeczyściłem i ustawiłem dysze spryskiwaczy i działa jak masełko :)
witam. też mam problem z wycieraczkami. A dokładnie kiedy włączam spryskiwacze szyby przedniej wycieraczki chodzą cały czas, wyłączyć je muszę sam przestawiając dźwignię wycieraczek na jakiś inny stopień i spowrotem na wyłączony. Jeśli ktoś wie co może być przyczyną takiego zachowania proszę o pomoc :)
witam
koledzy mam taki sam problem jak Wy.. zapiekły mi się tulejki.. wszystko wybrałem rozkręciłem poskładałem i działa tylko są źle ustawione wycieraczki bo opadają i poźniej się podnoszą o jakieś 20 stopni.. jak to ustawić bo nie mam pojęcia.. jak zrobić żeby znalazły się w pozycji zerowej..
jak przestawić na wieloklinie.. chodzi tylko o podregulowanie samymi ramionami wycieraczek.. jest na to jakiś sposób.. mógł by mi ktoś podesłać jakąś fotkę jakie powinno być prawidłowe ich ustawienie.. bawiłem się tym ponad godzinę i nie ustawiłem jutro będę wałczył od nowa..
montujac ramiona do silniczka stojac przodem do auta czpien który przykrecasz do silniczka ma byc skierowany w lewo na godzine dziewiatą,potem rusz wycieraczkami niech sie ustawia i dopiero teraz przykrecaj ramiona wycieraczekCytuj:
Oryginalnie napisane przez mariusz1234
Witam,
Koledzy mam pytanie dotyczące wycieraczek. Jakiś czas temu u mnie też zapiekły się tulejki, ale dzięki waszym wskazówką wszystko udało się ładnie naprawić. Mój problem teraz polega na tym, że pióro lewej wycieraczki przy pracy zjeżdża za bardzo w dół i uderza o podszybie, a w górnej fazie ruchu wyjeżdża "za szybę". Moje pytanie jest takie czy mogło się coś "poluzować" na tulejkach i teraz mechanizm ma za duże luzy, czy tak jak koledzy wcześniej mogę mieć źle ustawione na wieloklinie od silniczka?? Pozdrawiam
Jest zle ustawione na wieloklinie a dokladnie nakretka nie jest dokrecona odpowiednio. Zdejmij te wycieraczke i zaloz ponownie tym sposobem:
http://www.a3-club.net/forum/showthr...78#post1002078
ok, dzięki to popróbuje :) a takie pytanie mam jeszcze, może głupie, czy jak podczas składania mechanizmu tulejki wsadziłem odwrotnie (tzn lewą tulejka jest teraz z prawej strony, a prawa z lewej) to mogło to coś zaszkodzić??
Tulejki masz na mysli wycieraczke??? Widzialbys roznice wtedy.
tak, mam na myśli to na co nakładamy ramię wycieraczki :) bo gdzieś wcześniej kolega też się zastanawiał czy dobrze założył, ok to dziękuje za pomoc :)
Właśnie mam wymontowany zatarty mechanizm wycieraczek. Właściwie zatarta jest tylko jedna tulejka, druga działa. Niestety nie mogę wybić tej zatartej tulejki, ok 1 cm się wysunęła i dalej nie idzie. I tak się zastanawiam czy jest sens z tym walczyć dalej. Na ile trwałe macie efekty po wyczyszczeniu i nasmarowaniu?
Zastanawiam się nad kupnem nowego mechanizmu, ale na allegro są tylko takie po 40-50 zł i jakoś mnie ta cena odstrasza (używa ktoś tego?), w Intercarsie chyba nie ma na nic na stanie, ori w ASO ok 300 zł, w getem 230+wysyłka. Macie pomysł gdzie w Warszawie można dostać jakiś przyzwoity zamiennik?
EDIT:
Wylazała w końcu. Jednak wżery są dość znaczne, więc pytanie na jak długo wystarcza wyczyszczenie i przesmarownie nadal aktualne.
kolega wawjack robil to kilka lat temu , sam tez mi doradzal jak to zrobic i z tego co wiem sluzylo mu to kilka dobrych la.Dobrze wyczyscic przesmarowac i musi sluzyc
Ok, będę działał. A jakiś smar macie do polecenia? Bo w domu właściwie nic nie mam i tak muszę kupić.
Hej. Miałem to samo. Jedna tuleja zapieczona na amen. Wkręciłem w imadło, kawałek rurki, olej i do dzieła. Bawilem się z tym tak kilkadziesiąt minut ale w końcu udało się wyciągnąć z tulejki. Szlifierka kątowa smar grafitowy i jest super. Nawet nie wiedziałem ze tak szybka chodzą wycieraczki w mojej niuni:)
A jeszcze mam pytanie jak głęboko czyściliście wżery na ośce? Bo ja na razie mam stan, że skorodowany odcinek jest już błyszczący, ale w miejscu głębszych wżerów są jeszcze ciemne plamki i nie wiem czy drzeć to dalej kosztem dalszego zmniejszania grubości ośki w tym miejscu czy lepiej zostawić jak jest. A jeszcze zauważyłem, że górny oring przy tej zawartej ośce jest trochę zmęczony, co mogło się przyczynić do całej sytuacji.
Jesli wszystko wyczyściłes to te wrzery już zostaw w spokoju, poskładaj wszystko nałóż dobrego smaru aby w szybko znowu się nie zatarły i bedzie OK.
Wszystko poskładałem do kupy, założyłem nowy oring, nasmarowałem i jakoś działa. Dzięki wszystkim za pomoc. W motoricus.com dowiedziałem się, że powinienem użyć smaru wysokociśnieniowego, a na pewno nie miedziowego. Skończyło się na czarnym smarze do przegubów.
Witam
Mój problem z wycieraczkami przednimi polega na tym iż mam problem z wyłączeniem wycieraczek jak np. chce żeby wycieraczka tylko raz przetarła szybę to przetrze kilka razy i jak skończą to staną w połowie szyby albo staną na swoim miejscu inna sytuacja jak włączę wycieraczki czasowe to czasem działają jak powinny, a czasem zauważyłem jeszcze że jak włączę czasowe to jak przetrą raz szybę i wrócą do swojego pierwotnego położenia to delikatnie się podniosą dosłownie ok 1cm lub 2cm do góry i jak postanowię manetką wyłączyć wycieraczki to zaczynają chodzić i trudno je wyłączyć. Wymieniłem już: manetkę i przekaźnik (w ucie jest przekaźnik 389) nie wiem czy to jest ważne ale mam niedziałającą pompkę spryskiwaczy reflektorów.
włóż 377
z tego co czytałem przekaźnik 377 nie obsługuje spryskiwaczy reflektorów a na dniach ma do mnie przyjśc pompka
Miałem to samo, ani manetka ani przekaźnik tylko w silniczku wycieraczek jest taki mechanizm który robi pełne koło i się zatrzymuje na zasadzie elektrostyku, okazało się że jedna blaszka po prostu się ułamał i i ledwo dotykała styku dlatego wycieraczka chodziła jak chciała. Spróbuj rozkręcić silniczek i zobaczyć do tego mechanizmu, powodzenia;)
mam pytanko czy w naszych furach występowały różne silniczki wycieraczek przód?? bo mam silniczek ale na ciągłym przecieraniu szyby są takie same prędkości nie ma wolnych i szybkich tylko jest jedna prędkość
Obstawiałbym raczej zacierający się mechanizm. Przy mrozach powinny jeszcze wolniej chodzić.Cytuj:
Oryginalnie napisane przez grzesztof
Dzięki za pomoc włożyłem inny silniczek i teraz działa wszystko jak należy (rozebrałem mój stary i wszystkie blaszki były ok jedynie co to tylko je bardziej powyginałem ale nie sprawdzałem czy działa) wkońcu problem rozwiązany :)Cytuj:
Oryginalnie napisane przez carmar