Huczący most czy haldex? A może oba?
Cześć
Przegrzebałem Internet i coś tam znalazłem, ale może i tak mi ktoś lepiej pomoże.
Otóż...
Mam A3 8v z 2014, 2.0 150km diesel i quattro jak w tytule.
Przebiegu mam na chwile obecną 167 tysięcy km.
Kupiłem auto ze starymi miszelinami, sprzedający mówił, że huczą - ok, miałem to na uwadze jak targowaliśmy cene. Pojeździłem kilka miesięcy i kupiłem nówki opony.
Jak sie możecie domyślić to nie opony huczały. Huczy natomiast napęd, most albo haldex. Łożyska wykuczone ponieważ koła mają zero luzów i obracanie kołami na lewarku - cisza jak makiem zasiał.
Dodam, że odkryłem jakby przesakaujące, albo pukające ząbki w moście? Tylko jak cofam na wstecznym, takie normalne ruszenie bez gazu ze sprzęgła do tyłu, to słychać jakby strzelanie co prawda ciche, z tyłu auta.
Huczy też dziwnie, ponieważ przy 70km/h jest to tak głośne, że aż niepokojące. Natomiast przy 120km/h już miesza się z szumem i ledwo wykrywalne.
Olej w aso w haldexie był wymieniony przy 80 tysiącach km, i wiem że teraz też wypada jego wymiana, ale raczej świeży olej nie załatwi problemu pykania - takie pykanie jak rozwalone przeguby i na skręconych kołach (chyba w moście).
Ktoś coś pomoże z tym tematem?