Jak odrzuciła do tego oleju Archoile to klekotu nie usłyszysz :P
Co ile wymieniasz olej, bo chyba o to powinien pan co sprzedaje oliwę sie pytać na początku, potem jak jeździsz?
Printable View
Jak odrzuciła do tego oleju Archoile to klekotu nie usłyszysz :P
Co ile wymieniasz olej, bo chyba o to powinien pan co sprzedaje oliwę sie pytać na początku, potem jak jeździsz?
Panowie, miał ktoś błąd w S3 lub A3 quattro 01324 - jednostka kontrolująca napęd na cztery koła ??
Widziałem ten specyfik w sklepie lecz nigdy nie używałem warto ? Olej wymieniam co 8-10 tys. km. Jakiś czas temu byłem na programie w compsporcie i po tym zabiegu zauważyłem małą różnicę na bagnecie . Sprzedawca motula jakoś bardzo nie chwalił podobno kiedyś to był dobry olej i jeśli chcę autem dłużej pojeździć to żebym brał penrite a jeśli zamierzam sprzedać to lać motula :DCytuj:
Oryginalnie napisane przez kylo1986
Ja bym lał Penrite HPR5 plus Archoila 9200, z tym że wedle zaleceń czyli tak nieco ponad pół flakonika i poprzedziłbym to płukanką. Przy kolejnej wymianie sam olej i dodatek co drugą wymianę.
Motula raz miałem i dupy nie urwał
Aczkolwiek jako że nie mam o motoryzacji zielonego pojęcia to moje zdanie należy traktować jako bezsensowny bełkot:p
Ja motula lałem do 1.8t 150-tki. Ale to było >4 lata temu i już na niego nie patrzę. W s3 zacząłem tridenta od millersa, a teraz drugi raz zalałem millersa nano EE 5w40. Poczytaj. No ale skoro <kylo> się nie zna na motoryzacji to mojej propozycji w ogóle nie bierz pod uwagę ;) ;) ;)
Mój kumpel mawia że Millers to super olej do sportu, ale do normalnej jazdy jest przerost formy nad treścią, bo LM i Penrite w normalnym użytkowaniu nie są słabsze.
Tak se bełkocze;)
hmmm to po prostu dbanie o silnik, lepsze smarowania ,Cytuj:
Oryginalnie napisane przez kylo1986
millers akurat bardzo dobrze zachowuje nawet jak jest zimny oraz oczywiście jak jest gorący :),
także millersa mogę także polecić
Te dwie marki też, z tym ze LM zmienił ostatnio formułę i nieco poszedł w dół.
Co do Millersa, to tak tak, ale ten olej jest do upalania i jego właściwości po 5 tysiącach szybciej się degradują niż w innych markach, więc ochrona długotrwała niepowala.
Poza tym dodając Archoila robisz lepsza mieszankę, sam nie wierzyłem, ale nawet na ucho jest wyraźnie inaczej. Osobiście zjeździłem z 15 bankiem Millersa, ale po wycofaniu jednej oliwy przeszedłem na kangurkowy olej
Racja, racja, ale z drugiej strony jest tu jeszcze ktoś kto wierzy w long life? Myślę, że wszyscy wiedzą, że te 8/10k km to max dla oleju.Cytuj:
Oryginalnie napisane przez kylo1986
Nie dopisałem w poprzednim poście, że sam zmieniam co <10k km. Podobno, powtarzam podobno, Millers Nano zostawia film z nano cząstek na elementach ciernych silnika, eliminując suchy start i fajnie pracuje przy wyższych prędkościach obrotowych i temperaturach. Nie mówię już o CFS NT+, który jest faktycznie do sportu, ale myślę, że EE się sprawdzi jako daily i sporadycznie do upalania.
Dzięki panowie za wypowiedzi. Millers bardzo ciekawa propozycja,dużo dobrych opinii krąży w sieci tylko u siebie będę miał ciężko go dostać może na zamówienie lub allegro.Muszę to jeszcze przemyśleć. Bardziej skłonny jestem do Penrite ponieważ mam go od dystrybutora. Kylo co do tej płukanki masz na myśli AR2820 ? Stosować tak jak piszę w instrukcji czyli dolać do gorącego silnika ? Nie będzie żadnych skutków ubocznych ? :D