-
więc narazie jeszcze świec nie wymieniłem, gdyż wczoraj auto odebrałem od mechanika
co ciekawe przegrałem wyścig spod świateł z jakąś Octavia kombi, gdyż całe auto zaczęło mi podskakiwać jak szalone, skończyło się to lawetą i jak sie okazało, rozsypał mi się przegub wewnętrzny na lewej flance
po wymianie przegubu i przejechaniu jednego dnia, wydaje mi się, że auto jedzie troche lepiej i nie wiem, czy ma jeszcze jakieś mikro momenty słabości, czy jestem przewrażliwiony, jednak ponowne logi wydają się wskazywać, że wróciło do normy wszystko
lpg: http://vaglogi.pl/log-003_020_17mf7f.html
pb: http://vaglogi.pl/log-003_020_jBlhs4.html
mechanik zmierzył mi przy okazji kompresje, jest po 10 bar na każdy cylinder i mówi, że lekko czarne świece są
czyli ogólnie wychodzi na to, że przegub wewn. musiał chrobotać(czy coś w tym stylu) i silnik wykrywał spalanie stukowe?
-
Kompresja bez szału ale przynajmniej równa.
-
temat powraca po przerwie, myślałem, że temat rozwiązany po tym przegubie, ale wychodzi na to, że nie do końca
nadal występuje u mnie to zjawisko, które opisywałem, jakbym dodawał i puszczał pedał gazu(mimo, że trzymam noge bez ruchu) wraz z cofaniem zapłonów
dzisiaj wymieniłem świece z tych Beru, na PFR6Q, tak jak powinno być, ale nie zmieniło to nic
skrót danych, z poprzednich postów:
-problem nie występuje cały czas, czasem jest odczuwalny dość mocno, czasem prawie wcale
-kompresja 10bar wszystkie 4 cylindry
-świece NGK PFR6Q - nowe
-przepływka ok
-korekty długoterminowe sprawdzone wczoraj, w granicach do 3.5%
-napinacza łańcucha nie slychać
-problem występuje na obu paliwach, więc można wykluczyć chyba wtryski benzyny
-nie zauważyłem, żeby te cofanie pokazywało konkretnie na którymś cylindrze, raczej losowo po różnych cylindrach wędrują
tutaj dodatkowo logi 003+020:
te jeszcze na świecach beru
niepełny log, do 4.5k rpm
i już na nowych świecach NGK
od czego zacząć poszukiwania przyczyn problemu?
-
wybaczcie post pod postem
cały czas szukam przyczyn tego, że ten silnik coś tak dziwnie chodzi
ostatnio pare razy po uruchomieniu auta delikatnie potrafi zatrząść budą, a dziś zauważyłem, że na biegu jałowym, w momencie jak przełączam auto z gazu na benzyne, przez pare sekund autem zaczyna trząść, coś jakby zaczyna strzelać i delikatnie zaczyna czuć benzyną
na filmiku 11 i 24 sekunda
dodatkowo mam wrażenie, że ostatnio wzrosło mi spalanie gazu z ~10 do ~13l gazu, choć to zbiegło sie też ze zmianą pracy, jeżdze teraz krótsze odcinki i troche logowałem, więc był też but w podłodze, ale mimo wszystko chyba troche wiecej pali
-
Zrób loga statycznego 2+33 na obu paliwach i z przełączeniem paliw
-
benzyna
LPG
przelaczany
przelaczalem mniej wiecej co 4s
log na rozgrzanym silniku, ale nie kasowalem bledow (bledow nie bylo, korekty dlugoterminowe bez zmian (2-3%)
-
Ne benzynie korekty coś za ubogo, a na logu z przełączaniem w sumie nic nie widać, bo przełączenie co 4s jest bez sensu, przynajmniej kilkanaście sekund różnicy.
-
poprawiony
start na benzynie, w pierwszej minucie przelaczanie co 15s
po 1 minucie co 30s
A czy to strzelanie może oznaczać np, że już cewki powoli wymierają? Czy raczej cały czas byłoby czuć coś takiego, a nie tylko parę sekund
-
Dalej szukam przyczyny cofania zapłonu i lekkiego szarpania,
Ostatnio znalazłem na internecie opis sprawdzania sondy lambda, więc spróbowałem coś z tego zrobić, no i po wejściu w grupie 099 i przełączeniu w nastawy na vag com ('wyłączenie' sondy), auto zaczyna pracować dużo lepiej, nie muli go takz niskich obrotów
Czy to znaczy, że sonda jest na 100% już do wymiany, czy może być jeszcze inna przyczyna tego?
Przypomnę, że problem jest na obu paliwach, więc raczej odpada pompa paliwa i wtryski
-
Wygląda jakby ciągnął lewe powietrze bo ubogo. Ecu może korygować -25 do +25. Przerywa pewnie temu że masz +10 +14 na starcie i ECU nawet jakby chciał skorygować dawkę po wciśnięciu gazu (tip in) to ma za mały margines przy takim offsecie paliwa. Pewnie gazik ma wtryski na moich ulubionych dziadoskich rureczkach i opaskach. Trzeba sprawdzić czy się obracają czy siedzą dobrze. Sprawdzić szczelność ogólnie dolotu.