-
Gaz akurat zamontowany jest ok, a ogólnie sprawa się wyjaśniła.
Ostatni zacząłem się zastanawiać, czy to przypadkiem sprzęgło nie robi mnie w bambuko, bo robiąc logi przy jeździe na mieście zawsze ciągu zapłon po zmianie biegu 1-2 lub 2-3, no i parę ty później zaczęło ślizgać.
Po wymianie dwumasy, sprzęgła jest igła:
Log
Pokazał mi mechanik stare, to było już tak mało sprzęgła, że słoneczko gdzieś tam harowało już po skrzyni biegów
Więc odpowiedzią na pytanie jest sprzęgło, i temat w sumie zakończony po dobrze ponad pół roku poszukiwań
-
dzień dobry, po jakimś czasie znowu mnie nawiedziło widmo cofania zapłonu i jakiegoś tam szarpania przy przyśpieszaniu
logi (na gazie, ale problem występuje i tu i tu)
grupa 3 20 26 (zaczyna sie od ~145 bo musiałem dojechać, i na samym depnięciu jest ok, ale wcześniej widać pprzy normalnej jeździe, że tam jakieś 5-6 sie pojawia +26 napięcie ze stukowców)
grupa 3+33 (pomyliła mi sie grupa, a jak zrobiłem 2+33 to sie nie zapisało, więc narazie wrzucam co mam)
generalnie sprawdzone były wtryski przez mechanika
kompresja między 12 a 13 na wszystkich cylindrach(wcześniej myślałem, że 9, ale mechanik miał jakiś uwalony przyrząd do pomiaru co zaniżał)
świece nowe pfr6q
nowe cewki ZSE032 Beru
korekty długoterminowe mieszczą sie w +- 3.5
przepływka raczej wygląda ok
przed wymianą cewek na grupie 20 było nawet do 9-10, więc troche pomogło chyba, o ile to nie przypadek był, czy jakieś inne zmienne niewiadome
no i jeszcze 1 objaw jaki mam, to troche zwiekszone spalanie (na butli ~48l gazu mi wchodzi zamiast 480, robie 400-420 km) i czasem czuć benzyne troche po odpaleniu
no i sprawdzić jeszcze będe musiał stukowce, czy gdzieś tam nie zaśniedziało pod nimi, czy coś i nie wiem, czy jakieś pomysły jeszcze ktoś ma może co temu może być?