Błąd od sondy i zaworu w kolektorze
Witam Wszystkich.
Przeszukalem juz cale forum i nigdzie nie znalazlem dokladnie tego co mi sie dzieje.Nie wiem dlaczego ale usunieto czy sam sie usunal moj post.PAcjent A3 1.6 101km AKL benzyna z gazem.Wiec tak moj problem jest taki ze wyskakuja mi 2 te bledy(rozniez po skasowaniu ich) https://zapodaj.net/e4453c5f00196.jpg.html objawy mam takie(i na benzynie i na gazie) ze delikatnie faluje na wolnych obrotach i przy ruszaniu glownie na 1 biegu mam taie kaszlniecia i przerywanie(na 2 tez tak czasami jest) jakby gaz w podloge a to mi kaszle poki nie wrzuce 2 choc czasami jade w miare normalnie czyli ruszam i nie przerywa.Swiece kable wymienione przepustnica wyczyszczona,kolega co pod kompa mi to podpinal mowil ze przeplywka ma odpowiednie odczyty powietrza.i napiecie do sondy idzie ale jest cos takiego jak jest podpiety pod komputer pisze ze sonda jest gotowa do pracy a za chwilee zee niee...czy wymiana na nowa zalatwi sprawe??pytam boo oryginalna sonda to nie jest tani wydatek...i druga sprawa to ten zawor...koelga sprawdzal napiecie idzie do niego rezystancje tez sprawdzal mowi ze jest taka jaka ma byc.konkretnie o to chodzi: https://zapodaj.net/77d44389f2bb3.jpg.html tylko zee ta grucha maa sie zasysac podobno przy dodawaniu gazu a ona niic stoi a wezyki sa podpiete co tam ida a jak odepne wezyk co idzie do tej gruchyy to przy dodaniu gazu zadnego podcisnienia nie robi i pytaniee coo moze byc tego przeczyna?? Z gory dzieki za odpowiedz.
Pozdrawiam