Falowanie obrotów ciąg dalszy
Ciąg dalszy tego kłopoty.
Opisze po krótce:
Z rana po załżczeniu autka (tylko po nocy) obroty skaczą mi między 400-1500 obrotów.
Aby siętego pozbyć trzeba poszekać tak z 10 sekund, bądź jeśli się da dodać gazu i dalej przez cały dzień żadnego innego takie problemu nie ma.
I teraz tak:
W serwisie byłem w piątek, przepustnica wyczyszczona i ustawiona na kompie, w dodatku komp nie wywala żadnego błędu, wiec serwisan wykluczył przepływomierz.
To pomóżcie m jeszcze w czym może tkwić problem bo już głupieje.
Re: Falowanie obrotów ciąg dalszy
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez dawmarek
Ciąg dalszy tego kłopoty.
W serwisie byłem w piątek, przepustnica wyczyszczona i ustawiona na kompie, w dodatku komp nie wywala żadnego błędu, wiec serwisan wykluczył przepływomierz.
.
Co do przepływomierza to powiem tak sam miałem z nim problem i wiem jak wygląda historia choroby aż do zgonu :)
na początku zaczęło się podobnie falowanie obrotów z rana, poźniej przy jeździe brak mocy w przedziale 2000-3000 ,powyżej 3000 normalnie śmigał.
poźniej zaświeciła się lampka ta która miga jak asr się włącza (tak jest w A3 po faceliftingu)
i zaczął śmigać jak burza i palić jak smok (komp przechodzi w tryb stałej wartości wtryskiwanego paliwa, nie oblicza masy powietrza zasysanego)
Proponuje sprawdzić czy to jest przepływka organoleptycznie :) odpal z rana silnik i odepnij przepływke i zobacz czy faluje (bez gaszenia silnika) poźniej podepnij i tak pare razy to sam stwierdzisz czy to to (ja tak robiłem - i to było to)
Pozdrawiam i obym się mylił bo to kosztowna sprawa
aha błędy w VAG o przepływce pojawiły się dopiero jak padł :)
Re: Falowanie obrotów ciąg dalszy
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Gregor
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez dawmarek
Ciąg dalszy tego kłopoty.
W serwisie byłem w piątek, przepustnica wyczyszczona i ustawiona na kompie, w dodatku komp nie wywala żadnego błędu, wiec serwisan wykluczył przepływomierz.
.
Co do przepływomierza to powiem tak sam miałem z nim problem i wiem jak wygląda historia choroby aż do zgonu :)
na początku zaczęło się podobnie falowanie obrotów z rana, poźniej przy jeździe brak mocy w przedziale 2000-3000 ,powyżej 3000 normalnie śmigał.
poźniej zaświeciła się lampka ta która miga jak asr się włącza (tak jest w A3 po faceliftingu)
i zaczął śmigać jak burza i palić jak smok (komp przechodzi w tryb stałej wartości wtryskiwanego paliwa, nie oblicza masy powietrza zasysanego)
Proponuje sprawdzić czy to jest przepływka organoleptycznie :) odpal z rana silnik i odepnij przepływke i zobacz czy faluje (bez gaszenia silnika) poźniej podepnij i tak pare razy to sam stwierdzisz czy to to (ja tak robiłem - i to było to)
Pozdrawiam i obym się mylił bo to kosztowna sprawa
aha błędy w VAG o przepływce pojawiły się dopiero jak padł :)
To potestuje sobie to.
Powiesz mi gdzie znajdę tą przepływkę tak dla laika??
I i le to kosztuje w razie czego??