nie, bo przy pomocy mikrofibrowego/bawełnianego aplikatora
odkrywasz sobie te zakamarki; ale podaj przykład gdzie nie możesz dojść mikrofibrą, bo detailing zakłada, że gdzie nie masz dostępu, tam coś wyciągasz/rozbierasz by mieć ten dostęp :P
skorzystałeś z płatków ? nimi nakłada się najwyżej powłoki m.in. na plastiki, ale do niczego innego się nie nadają (i to dobre płatki, nie rozwarstwiające się)
mam wrażenie, że robisz doktorat z każdej drobnej czynności, zamiast po prostu robić i wyciągać wnioski
dobrze napisałeś - na mikrofibrę się psika, bo bezpośrednie robi rozbryzg niekoniecznie na to co chcesz, chyba że to duża powierzchnia :P logic!
jeśli potem chcesz używać jeszcze drugiej MF, to lepiej jednak wilgotnej
każde, byle nie mięsite, grube; najlepsze są flexipadsy białe z czerwonym obszyciem lub zielone (jeszcze krótsze); te zielone są też całkiem spoko do delikatnego docierania QD (jak wszystkie krótkowłose)
do skór raczej powinno się stosować środki do skór... APC to ryzykowne