mówisz.. miałem nadzieję że jednak to będzie coś mniejszego, ehhCytuj:
Oryginalnie napisane przez Pawel_yu
Printable View
mówisz.. miałem nadzieję że jednak to będzie coś mniejszego, ehhCytuj:
Oryginalnie napisane przez Pawel_yu
Witam
Gdyby to było sprzęgło to rosły by gwałtownie obroty a auto by nie jechało.
Ja miałem podobny problem tyle tylko że po wciśnięciu gazu do dechy samochodzik jechał a na pół-gazie się dusił i różne inne cuda wyprawiał, problemem była sonda lambda.
Pozdrawiam
A czy rzucał jakieś błędy na vagu? Objawiało się to dużym spalaniem?Cytuj:
Oryginalnie napisane przez VEGA
Byłem dzisiaj u znajomego mechanika i powiedział że to na pewno nie wina sprzęgła i że jest ok. Jakieś inne sugestie?
kolego wyciągając wtyczkę z jakiegokolwiek czujnika nie rozwiążesz tak problemu a tym bardziej nie usuniesz błędu który tobie się wyświetlał. Sprawdź tą sondę. a co do sprzęgła to tez mogło się zdarzyć , że jest już na wykończeniu tylko że sprzęgło nie jest powodem tak dużego spalania.Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Adagio
Dzisiaj zdjąłem duży wentylator z chłodnicy i zobaczyłem w jej rogu (na długości koło 15 cm) pomarańczową maź prawie jak mydło. Czyżby to był wyciek z chłodnicy?
w przypadku gdy masz kolor plynu w zbiorniczku rozowy to z chlodnicy bedzie wyciekal plyn.jednak nie ma to wplywu na spadek mocy czy drgania
wczoraj jak postałem chwile w korku to po jakimś czasie ciągłego dojeżdżania w linii prostej auto zaczęło mi falować w przedziale 700-900 obr. Ktoś spotkał się z czymś takim? Co ew. sprawdzić?
Jak by było sprzęgło to by Ci się slizgało w całym zakresie szczególnie powyżej 3 tyś a Ty czujesz powyżej 4 że zaczyna iść lepiej więc ja bym sprzęgło odpuścił. Ja miałem podobny objaw jak ty gdy miełm uszkodzony czujnik położenia wału ale u mnie dodatkowo był błąd na VAG-u + samochó na ciepłym czasami ciężko odpalał.
Po pierwsze...dokładnie sprawdź czystość przepływki...takie same objawy miała A3ia i gdy wyczyściłem w jej samochodzie przepływomierz wszystko wóciło do normy...
Po drugie...szczelność dolotu...pomiędzy przepływką a przepustnicą...i nie zapomnij o wężykach podciśnieniowych...
Po trzecie...mam nadzieje,że świece zapłonowe masz odpowiednie...bo wymiana w tym silniku nie jest przyjemna :p
Przepływomierz, przepustnica, odma wyczyszczona. Wężyki podciśnieniowe również sprawdzone i wymienione. Świec jeszcze nie ruszałem zrobię to dopiero w przyszły weekend.