-
rozrząd 1.8 TFSI
Cześć,
Czy w tym silniku trzeba się co jakiś czas interesować tym łańcuchem jeśli nie daje żadnych oznak? Dobija mi 80k kilometrów i gdzieniegdzie słyszałem opinie, że przy 100-120k warto go serwisować, bo lubią się naciągać. Czy dotyczy to także tego modelu silnika?
-
Witam ja mam 86tyś przebiegu w 1.8 TFSI - CNSB (170 KM) i podczas przeglądu w warsztacie co się specjalizuje podobno w grupie wag Pan odkrył że podczas dodawania gazu i puszczania na luzie (silnik rozgrzany) słychać przez moment jak łańcuch już trochę szeleści (jak spada z obrotów). Uważa że cały rozrząd do wymiany z pompą wody i że to standard w tych silnikach że nawet robili rozrządy przy przebiegu 60tysięcy i koniecznie trzeba wymieniać na oryginałach z ASO. Ogólnie na biegu jałowym nic nie szeleści a silnik zawsze chodzi równo. Podczas jazdy nie zauważyłem nic niepokojącego. Czy uważacie że powinienem to robić czy poczekać aż zacznie coś się niepokojącego dziać? Uważam że Pan troszkę naciąga i przyspiesza na siłę taką naprawę. Przy okazji odpowiem na pytanie kolegi - jak się nic nie dzieje i nie słychać nic niepokojącego radzę zostawić w spokoju.
-
Silniki od 2014 to poprawione wersje poprzednich, poprawki to min. na rozrządzie, na pierścieniach i nie tylko. Moim zdaniem mechanik trochę naciąga ale skonsultował bym to z innym który się na tym zna. Druga sprawa ze jeśli ma racje to dźwięk będzie z czasem coraz bardziej dostrzegalny.
-
Dziękuje za opinię. Na razie nic nie robię byłem u innych mechaników i mówili mi że to normalna praca tego silnika więc poczekam i najwyżej jak zacznie ewidentnie hałasować to go wymienię. Uważają że ten delikatny szelest przy schodzeniu z obrotów to normalna praca turbosprężarki i czegoś tam - nie znam się na tym ale słychać to z prawej strony a rozrząd jest z lewej patrząc od przodu auta.