Dziękuję i w końcu liczą się fakty.
Type: Posts; Użytkownik: romanticxboy; ; Słowa kluczowe:
Dziękuję i w końcu liczą się fakty.
Widziałem, ale to są testy z otwartą maską, a nikt przecież tak nie jeździ.
Właśnie, ja myślę, że zmiana filtra powietrza może dać parę KM więcej, ale to w silnikach wielokonnych, w autach ścigających się i gdzie liczy się każdy ułamek sekundy bliżej mety. W cywilnych autach...
Naprawdę tak jest u mnie - czy zapchany ori filtr, czy nowy sportowy filtr, to żadnej zmiany w mocy. I spalanie to samo. Mogę zakleić w 2/3 filtr i taki włożyć do puszki i założę się, że to nic nie...
Filtr kompletnie zasyfiony, zabrudzony, zapchany, a filtr całkiem nowy i auto jedzie tak samo i tego sobie nie wymyśliłem, a to fakt. No chyba, że mam auto z kosmosu.
A ja myślę, że wkładkę wymienia się co 250000km. przejechane. A tyle nie przejdziesz.