Skargi i żale do firmy BARTPOL Ostrowiec Św ( oddział Kingsoftu )

[pomocnik]

Nie wnikam czy ktoś kogoś przekręcił, mam tylko dwa wnioski odnośnie całej sprawy. Po pierwsze, nie działacie od "wczoraj", więc skoro wiecie, że nie jesteście pewni czy część jest dobra, to po co gadka, że jest? Tak jak napisałeś, trzeba było wstawić nowy komplet i nie mieć problemu, ale co najważniejsze, trzeba było to zrobić, a nie o tym pisać. Po drugie, rzadko zdarza się, że klient, który jest zadowolony, oczernia firmę, z nudów, dla funu .

[kingsoft-grucha]

Pamiętajcie tylko że klient ocenia sytuację nie pod względem prawidłowej wykonanej naprawy co jest najważniejsze i ma ta usługę wykonaną na jak najwyższym poziomie łącznie z rozrządem, tylko fakt iż nie dogadaliśmy się o przebieg transakcji i płatności. To dwie różne rzeczy. Auta do Naszej firmy nie trafiają ze względu na to że jestem ładny czy brzydki, tylko zawsze każdemu klientowi oddajemy auto dopięte na ostatni guzik. W tym wypadku tak też było. Jakbym miał nie robić samochodów osobom którym na pierwszy rzut oka wydają mi się, że ich nie polubię to jaki jest sens mojej pracy.

Nie mam nic więcej do powiedzenia w tej sprawie. Dla mnie ten temat to jest odgrzanie kotleta i nic więcej. Co innego gdybym dostał auto sprawne, oddał z****....e po naprawie. To bardzo duża różnica.
Pozdrawiam

Jeżeli administracja uważa, iż można dalej w takim temacie kontynuować rozmowy które nie prowadza do niczego, to prośbę mam inną. Proszę o utworzenie zakładki "SKARGI KINGSOFT" i tam wydzielić temat tak żeby wszyscy inni wiedzieli jaki to jestem straszny i nie w porządku h...j , że nie mogłem uszczęśliwić tego klienta i przy okazji zrobić mu dużego loda!! Przepraszam bardzo

[monlag1]

jaki to jestem straszny i nie w porządku h...j , że nie mogłem uszczęśliwić tego klienta i przy okazji zrobić mu dużego loda!! Przepraszam bardzo

chamstwo w czystej postaci.......jaki Ty poziom reprezentujesz? Zeby sie znizyc do niego trzeba sie zakopac gleboko pod ziemie.

[skoty]

sami widzicie co ten człowiek sobą reprezentuje

[kingsoft-grucha]

sami widzicie co ten człowiek sobą reprezentuje

Szkoda że żaden z tych ludzi nie był przy rozmowie i nie widział co wy Panowie sobą reprezentujecie.

chamstwo w czystej postaci.......jaki Ty poziom reprezentujesz? Zeby sie znizyc do niego trzeba sie zakopac gleboko pod ziemie.

Pilnuj swojego nosa kolego. Nie było Cie przy rozmowie, ja tez mam prawo wyrazić swoje zdanie. Osoby które znają mnie dłużej i ze mną współpracują wiedzą jaki jestem, a żaden z Was nie ma prawa mnie oceniać.

[Armi]

A czy napisane posty nie świadczą o danym człowieku? Jest taka zasada "mój post świadczy o mnie".

Ktoś kto szanuje klienta jest w stanie przyznać się do błędu. Mechanik popełnił błąd - zdarza się - nie ma ludzi nieomylnych.

Ale są firmy, które wyjdą z wtopy z twarzą a inne nie.

[monlag1]

Nie było Cie przy rozmowie

wystarczy ze widze co piszesz...

[kingsoft-grucha]

Ale są firmy, które wyjdą z wtopy z twarzą a inne nie.

Zgadza się tylko że każdy z Was odbiera mnie od razu negatywnie w tej sprawie. Niestety w tym wypadku nie dało się z ludźmi dojść do porozumienia. Niestety nie z każdym człowiekiem możesz normalnie rozmawiać kiedy ktoś publicznie na forum wypisuje nieprawdę o jakimś paliwie i drodze do Radomia. Wiesz jak ja się czuję kiedy widzę coś takiego????? (I czy ty to bierzesz w jakiś sposób pod uwagę). Co byś zrobił na moim miejscu?? Przyznał się do błędu, przeprosił i tyle....Natomiast kto ukarze człowieka i w jaki sposób który oczernia twoją osobę w sposób bardzo niesłuszny... jak byś zareagował kiedy ktoś napisałby na ciebie, że mu paliwo ukradłeś, a tak nie było???.

wystarczy ze widze co piszesz...

och jaki jestem pokrzywdzony.....teraz kolega podłączył się do tematu o którym nie ma zielonego pojęcia i odgrywa się za moje posty gdzie napisałem, że wypisuje forumowiczom głupoty w logach. No coż.......

A czy napisane posty nie świadczą o danym człowieku? Jest taka zasada "mój post świadczy o mnie".

Wiesz co w sumie masz rację. Mnie puszczają nerwy. Teraz przeanalizuj sobie forum, najlepiej wszystkie i zobacz ile jest osób które mówi o mnie dobrze, ile jest aut zrobionych na zicher u Nas w firmie na tym forum i innym?? Ilu ludziom pomagam w sprawie głupich logów itp. Odpisuję na każdego PW nawet na najmniejszą pierdołę. Nie tylko na A3-clubie.

Ja bym się przyznał być może i do pomyłki gdybym w pierwszym poście nie został nazwany złodziejem paliwa. Od razu czytając taki fakt niestety nie jestem wstanie pogodzić się z tym, tym bardziej że nikogo z Was nie było przy rozmowie i ustaleniach. A kto mi uwierzy i jaki jest sens żebym w ogóle coś pisał skoro i tak jestem Winien wg Was

Dziękuje bardzo za uwagę, będzie lepiej kiedy zakończę tę dyskusję. A wy piszcie sobie co chcecie

BTW..
Na każdego tunera w PL są jakieś posty. Niestety nie każdy zawsze jest zadowolony i nie za każdym razem jest tak jakbyśmy chcieli.

[sebol78]

Przeczytałem temat od dechy do dechy i muszę powiedzieć że jest ciekawy .... mimo ze tematyka i cel nie za przyjemny
Ale czasem tak się zdarza i raczej zażegnania tego sporu nie widzę......
Co do racji .... każdy ma własną....my możemy tylko się domyślać lub stawać po czyjeś stronie....
Ale jak ktoś wczesniej wspomniał trzeba umieć sie dogadać i wyjść z twarzą..... obopólnie.....

[kingsoft-grucha]

Ale czasem tak się zdarza i raczej zażegnania tego sporu nie widzę......

Tu nie ma co zażegnać bo auto oddane i do dzisiaj nie słyszałem o żadnej reklamacji. Pomimo, że auto odjechało i było między nami nie porozumienie, ja dałem na swoje usługi gwarancję. To jest temat z przed kilku ładnych mc.....więc sprawa jest zamknięta. Nie rozumiem tylko faktu po co odgrzebywać coś i mówić na kogoś rzeczy nieprawdziwe. Gdyby kolega napisał z pretensjami dotyczącą samego rozliczenia, to na pewno moje zachowanie było by inne. Tak jak napisał forumowicz Armi. Niestety nigdy nikomu nic nie ukradłem, a zostałem niesłusznie nazwany złodziejem. Dlatego moje zachowanie jest takie, a nie inne!!