[mariusz11111]

Kilka osób prosiło mnie o zdjęcia z opisem w jaki sposób wykonałem obudowę dodatkowych wskaźników
doładowania turbo, temp. oleju i EGT które umieściłem w kratce środkowej nawiewów.

Wskaźniki firmy STRI

Więc od początku potrzebowałem środkową kratkę nawiewów ja użyłem tej od przedlifta.
Z kratki wywalamy wszystko pozostawiając samą obudowę z tylnymi klapkami.
To nam posłuży za szkielet naszej obudowy nawiewów.
Pierwszym krokiem jest naciągnięcie na przednią część obudowy pończochy a następnie należy
prysnąć kilka warstw sprayem.
W taki sposób powstanie nam skorupa na którą należy nałożyć włókninę a następnie całość zalać żywicą epoksydową.
Po wyschnięciu powstanie nam twarda skorupa która będzie naszą bazą do dalszego działania.
Na tym etapie należy uważać już na zachowanie odpowiedniego wymiaru frontu obudowy.
Nadmiar żywicy wraz z włókniną należy przyciąć do wymiarów obudowy co zaznaczyłem strzałkami koloru niebieskiego.
Czerwone strzałki natomiast oznaczają klapki które należy pozostawić (są schowane z tyłu obudowy)
Na tym etapie należy z wymiarować naszą obudowę zegarów jak i same zegary a następnie przenieść je na kartkę papieru
dzięki której naniesiemy miejsca gdzie będą znajdować się zegary - strzałki kolor żółty.





Kolejnym krokiem jest wycięcie otworów na obudowy wskaźników.
Są to tzn. daszki



Daszki początkowo wklejamy na klej szybko wiążący w celu ich ustawienia a następnie nakładamy włókninę i zalewamy żywicą.
Jak widać daszki są lekko schowane w obudowę.
To już kwestia gustu czy chcemy mieć zegary bardziej schowane w obudowie czy nie.
Tyl obudowy dodatkowo wzmocniłem kawałkiem plastiku wklejając go celem usztywnienia całej konstrukcji (potrzebne jest to
tylko na etapie prac przy obudowie, przed malowaniem odcinamy plastik)



Całość ponownie wyrównujemy zachowując krawędzie obudowy.



Jak widać wklejone daszki wskaźników są wydłużone ku górze, należy przyciąć daszki tak aby zarówno na górze jaki i na dole miały
tą samą wysokość.
Najprostszym rozwiązaniem będzie wsadzenie wskaźnika w daszek a następnie odrysowanie.





Kolejnym krokiem jest już nakładanie szpachli.
Proszę się zaopatrzyć w dużą puszkę szpachli bo ten etap wymaga nakładania kilkudziesięciu warstw.
Ten etap zajmuje najwięcej czasu bo nakładamy warstwę i trzemy i tak w kolko tak aby osiągnąć pożądany efekt.
Jedyne zdjęcie jakie posiadam z tego etapu to pierwsze warstwy szpachli



Dalszy etap to już podkład i malowanie.







Sam montaż jest dość banalny.
Należy wcisnąć wskaźniki do obudowy i od tyłu obudowy doprowadzić kable.
Kable poprowadziłem pod obudową pod kierownicą.
Trzeba zrobić małe nacięcie w komorze która doprowadza powietrze do środkowej kratki tak aby przełożyć kable.

Efekt finalny















Jeszcze jedna fotka jak to nocą wygląda.
Powiem szczerze że chciałem uniknąć walenia po oczach światłem jak to maja tendencje
wskaźniki zamontowane na słupku kierowcy.
Ale i w tym przypadku nie jest aż tak kolorowo. Na dłuższa metę jazda w nocy jest męcząca.



I tu z pomocą przyszedł kosmo który rozgraniczył oświetlenie wskaźników podpinając to pod osobny przełącznik schowany
we schowku pod przełącznikiem świateł.
Są dwie funkcje oświetlenia 1sza do jazdy na dzień gdzie cały wskaźnik jest podświetlony, tarcza na biało zaś wskazówka na czerwono
2ga do jazdy w nocy gdzie sama wskazówka podświetla tarcze zegara. Światło jest na tyle intensywne że podświetla całą tarcze nie
rażąc przy tym w oczy.
Sama instalacja jest dość prostym rozwiązaniem bez ingerencji w zegary.
wielkie podziękowania dla kosmo za ogarnięcie sprawy.
Brak zdjęć jak to świeci w nocy przy samej wskazówce podświetlonej.
Dla chętnych wyśle na priw.
Tu jeszcze filmik którym się sugerowałem wykonując obudowę wskaźników
https://www.youtube.com/watch?featur...SZOCusyU#at=26











zamieszczam link do instrukcji w PDF-ie gdyby fotki wygasły
http://hostuje.net/file.php?id=a19f0...7c4f3b1a0a7326