problemy z hamulcami

[loggini]

witam..kupilem sobie tydzien temu zestaw klockow hamulcowych ferrodo ds performance na tyl i przod powodem nie bylo zuzycie poprzednich klockow tylko straszne ich piszczenia...po zamontowaniu ich myslalem ze piski ustana ale po przejachaniu 1500 km caly czas slychac pisk "na moje ucho" o wiele intensywniejszy..zauwazylem ze przy hamowaniu jadac do tylu hamulce wogole nie piszcza. Nastepnie po wrzuceniu jedynki po cofaniu nie piszcza przez okolo 30 sekund jazdy a potem znowu to samo..nei mam pojecia co jest nie tak..mechanik powiedzial mi ze tarcze sa w dorbym stanie..w czym moze tkwic problem...dziekuje za porady

[Feedback]

Może klocki krzywo leżą, spróbuj może zdemontować klocki i wyczyścić dokładnie zacisk od wewnętrznej strony przy tłoczkach.
Piszczą wszystkie?

[kaniewsky]

Ja mam dokladnie ten sam problem z tymi samymi klockami. Zalozylem na przod i tez strasznie piszcza

[iron52]

a smarowanie prowadnic pastą miedzianą było?? i dokładne czyszczenie tych prowadnic?? aby klocki luźno chodziły?

[kaniewsky]

bylo, bylo ladnie wyczyszczone ladnie chodzilo i pasta miedziana tez nasmarowalem

[loggini]

dzisiaj spotalem sie z opinia ze moze to byc wina tarcz hamlcowych ale na moje oko sa w dobrym stanie rant nie ma nawet 1mm..juz mnie to powili denerwuje...wszyscy obracaja sie z a moim autem jak hamuje hehehe

[chester A3]

u mnie tez piszcza z przodu tyle ze mam ate powerdisc i do 60km/h piszcza
ukladalem je tak jak nalezy ale dzisiaj mechanik mi powiedzial ze chyba je przegrzalm (dziwne bo pzez ok 200-250km nie hamowalem ostro i dluugo) jazda byla a'la kapelusznik

poradzil mi zebym zdemontowal klocki i papierem sciernym delikatnie je zeszlifowac (do 1mm)
i potem znowu je ulozyc
ale zaraz po wyjezdzie od mechanka (delikatnie zdenerwowany na klocki) rozpedzilem frke na jakims odcinku do ok 170 i na maxa zahamowalem i przejechalem jeszcze jakies 1-2 km i nie piszcza

[Feedback]

Możesz jeszcze kilka razy rozpędzić samochód i kilka mocniejszych hamowań wykonać (ale bez przeginania pały), jak to nie pomoże to można spróbować dać tarcze to lekkiego stoczenia.

[Jaro110]

Witam, mam problem, a mianowicie odebrałem samochód od mechanika, miałem trochę rzeczy w nim do wymiany, między innymi tarcze i klocki. Zrobiłem już ponad 600km i zaciekawiło mnie to, że zaczęły mi piszczeć hamulce po jakiś 150km i po oględzinach zauważyłem, że w prawym przednim kole klocek hamulcowy hamuje jakby tylko częścią swojej powierzchni, zadzwoniłem do mechanika na reklamacje, ale powiedział, że samo się dopasuje, trochę się już nauczyłem żeby im zbytnio nie ufać więc ciekawi mnie wasze zdanie, załączam zdjęcie. Widać na nim taki pierścień gdzie jest zdecydowanie więcej rdzy i w tym miejscu klocek nie styka się z tarczą podczas hamowania.

Pozdrawiam

[klamamoto]

odkręć zaciski i zmień klocki stronami(z lewej na prawą a z prawej na lewą) i 200km spokojnego hamowania aby się ułożyły jak należy a przy okazji przetrzyj je papierem ściernym
po 600 to już dawno powinny być dobrze dopasowane